Dziecko urodzone przy granicy polsko - białoruskiej wciąż wymaga ogrzania. Okazało się, że wbrew temu co podawała Straż Graniczna, jego matka nie pochodzi z Etiopii, ale z Erytrei.
Na kobietę, która kilkanaście godzin wcześniej urodziła dziewczynkę, natrafili funkcjonariusze Straży Granicznej i żołnierze. Obie zostały przewiezione do szpitala.
Rośnie liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Białoruskie służby twierdzą, że znalazły kolejną ofiarę śmiertelną, a polska straż graniczna cofnęła z przejścia w Terespolu czworo migrantów, choć mieli wizy i wszystkie niezbędne dokumenty.
- Grupa licząca ponad 220 cudzoziemców próbowała w środę przed południem siłowo przekroczyć polsko-białoruską granicę przez rzekę - poinformowała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz.
Zapora na polsko - białoruskiej granicy ma być modernizowana. Tymczasem broniący przyrody, w tym zwłaszcza Puszczy Białowieskiej, którą zapora ta dzieli, podnoszą: - Pomysł budowania i utwardzania dróg czy budowania wież i oświetlenia w sercu dzikiego lasu to jego bezdyskusyjna dewastacja.
MSWiA oraz Straż Graniczna pracują nad rozwiązaniami kryzysu migracyjnego i humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej. Minister Marcin Kierwiński: - Będziemy modyfikować zaporę tak, aby była ona prawdziwą barierą przed nieautoryzowanymi naruszeniami.
W akcjach zespołów poszukiwawczo-ratowniczych Straży Granicznej na granicy Polski z Białorusią mieli brać udział wolontariusze i wolontariuszki. Nic takiego się jednak nie dzieje. Słów krytyki pod adresem rządu nie szczędzi Agnieszka Holland.
Ponad 35 proc. mieszkańców Dubicz Cerkiewnych skończyło 65 lat. Młodzi uciekają. Urzędujący od 14 lat wójt chciałby ich zatrzymać wyasfaltowanymi drogami i szerokopasmowym internetem.
Straż Graniczna odnalazła zwłoki młodego mężczyzny w lesie w powiecie hajnowskim na Podlasiu, nieopodal granicy polsko-białoruskiej. To prawdopodobnie kolejna ofiara kryzysu migracyjnego i humanitarnego, jaki trwa od lata 2021 r.
Etiopczyk i Afgańczyk z połamanymi nogami zostali przetransportowani do szpitala w Siemiatyczach. Kiedy z niego wyszli, mieli zostać odesłani na Białoruś.
Kolejne wyroki dotyczące tzw. pushbacków wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. Uznał działania Straży Granicznej za bezskuteczne.
"To nie był pościg" - przekonują pogranicznicy, którzy usiłowali zatrzymać kuriera przewożącego migrantów z granicy polsko-białoruskiej. Kierowca odpowiada za spowodowanie katastrofy, a sąd prześwietli jej przyczyny i okoliczności w procesie, który rozpoczął się w czwartek (22 lutego).
Pułkownik Sławomir Klekotka będzie od czwartku (22 lutego) nowym komendantem Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Zastąpi na tym stanowisku generała Andrzeja Jakubaszka, który od początku kryzysu humanitarnego firmował politykę bezprawnych wywózek cudzoziemców do Białorusi.
Naszym zadaniem jest połączyć bezpieczeństwo państwa z humanitaryzmem. Nie godzę się na to, by moje działania opisywano jako kontynuację tego, co robili moi poprzednicy - mówi "Wyborczej" wiceminister spraw wewnętrznych i administracji ds. migracji prof. Maciej Duszczyk.
Nieoznakowanym autem, z kierowcą po cywilnemu, komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Andrzej Jakubaszek brał udział w pościgu, zakończonym wypadkiem, w którym śmierć poniosło dwóch Afgańczyków. Mimo że są rozbieżności w tym, jak świadkowie opisują przebieg pogoni, prokurator na żadnym etapie śledztwa nie przesłuchał generała.
Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe Podlasie informuje o zwiększonej obecności wojska na terenie województwa podlaskiego. - Zwiększona obecność żołnierzy w tym rejonie Polski ma być demonstracją woli i zdolności do odpowiedzi na wszelkie zagrożenia dla bezpieczeństwa RP - przekazał w piątek (9 lutego) w komunikacie białostocki magistrat.
Na pograniczu polsko-białoruskim bez zmian. Rząd Donalda Tuska zapowiada kontynuację polityki PiS. Tak jak wcześniej - będzie łamana Konstytucja i będą łamane prawa człowieka, tyle że w białych rękawiczkach.
W oddziałach Straży Granicznej przy polsko-białoruskiej granicy mają powstać niebawem grupy poszukiwawczo-ratownicze. Będą zobowiązane do współpracy z organizacjami zajmującymi się tu pomocą humanitarną ludziom w drodze.
Uchodźców, próbujących przekroczyć polsko-białoruską granicę, jest zimą dużo mniej. Ale ci, którzy podejmują to ryzyko, mimo skrajnie nieprzyjaznych warunków pogodowych, narażeni są na takie same wywózki i przemoc jak za rządów poprzedniej, PiS-owskiej ekipy.
Organizacje pozarządowe postulują całkowity demontaż concertiny - drutu żyletkowego, rozciągającego się wzdłuż granicy z Białorusią i Rosją - oraz zastąpienie jej innym, mniej groźnym dla ludzi i zwierząt zabezpieczeniem tych granic. Leżące tu obecnie zwoje drutu powodują cierpienie i śmierć łosi, saren, jeleni, wilków i wielu innych dzikich zwierząt.
Nie raz mijająca się z prawdą por. Anna Michalska nie jest już rzeczniczką Komendy Głównej Straży Granicznej. Zastąpił ją mjr SG Andrzej Juźwiak.
- O praworządności nie wystarczy mówić, praworządność trzeba stosować - mówili pod adresem nowego rządu protestujący przed Kancelarią Premiera. Czują się rozczarowani, że na granicy polsko-białoruskiej nadal trwają pushbacki.
Będzie można zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna służba funkcjonariuszy, i wziąć udział w patrolu wzdłuż zewnętrznej granicy UE - to nagrody Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej za zwycięski udział w aukcji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Atrakcje te przewidziano w czasie, kiedy na granicy polsko-białoruskiej wciąż trwa kryzys humanitarny, a śmierć poniosło na niej co najmniej 55 osób. Aktualizacja: pod presją społeczną licytację wycofano.
Każdego dnia publikujemy setki tekstów, nasza strona zmienia się bardzo dynamicznie. W tym miejscu zbieramy najważniejsze wiadomości dnia.
Przed polskimi sądami zapadły kolejne wyroki dotyczące aktywistów, ratujących uchodźców oraz samych cudzoziemców, bezprawnie pushbackowanych. Wszystkie konsekwentnie stanowią: czynność zawrócenia przez SG do linii granicy państwowej z Białorusią jest bezskuteczna, a Straż Graniczna nie powinna karać za wchodzenie na pas drogi granicznej i przerzucanie pomocy humanitarnej przez płot.
Kontrole aut i bagażników, zatrzymywanie "do dyspozycji" nawet na wiele godzin, agresja mundurowych - to wciąż codzienność pogranicza polsko-białoruskiego. Mieszkańcy, którzy stosują bierny opór i pytają o podstawy prawne, mają gorzej.
Polska 2050 ponowiła swoje stanowisko, zgodnie z którym konieczne jest zatrzymanie pushbacków. - Podtrzymujemy zdanie, że trzeba bronić polskich granic, ale bezpieczeństwo oznacza także humanitarne traktowanie ludzi - zaznacza wiceprzewodniczący tej partii, a zarazem wicemarszałek Senatu Maciej Żywno.
Wiceminister Maciej Duszczyk nie owija w bawełnę - w już kilku wywiadach ogłosił, że tzw. pushbacki będą kontynuowane. Piotrowi Czabanowi przyznał się, że "od 13 grudnia 2023 r. do 15 stycznia 2024 r. do linii granicy zawrócono 93 cudzoziemców". - Koniec złudzeń - komentują aktywiści walczący o każde zagrożone życie na granicy polsko-białoruskiej, którzy z nowym rządem wiązali nadzieje na przestrzeganie prawa na pograniczu.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie postanowiła wszcząć śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w Usnarzu Górnym wobec przetrzymywanej w nieludzkich warunkach grupy uchodźców z Afganistanu.
- Ważne jest to, aby cudzoziemcy nie byli karani za nieuregulowaną pracę, bo zazwyczaj dzieje się tak kompletnie nie z ich winy. Odpowiedzialny za nielegalne zatrudnienie powinien być tylko i wyłącznie pracodawca - o postulatach dotyczących migracji mówi "Wyborczej" dr Magdalena Nazimek-Rakoczy, prawniczka związana ze stowarzyszeniem Nomada.
Odwołany z funkcji dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego Michał Krzysiak może odpowiadać karnie. Hajnowska prokuratura zajęła się zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, dotyczącym tego, że jeszcze jako szef BPN nie zgodził się na wejście do rezerwatu ścisłego osób prowadzących akcję poszukiwawczą. Uchodźca z Afganistanu w tym rezerwacie zmarł.
Białoruskie służby graniczne utrzymują, że przy płocie na granicy polsko-białoruskiej znalazły kolejną ofiarę trwającego tu kryzysu. Tymczasem 101 organizacji i 550 osób zaapelowało do premiera Tuska o natychmiastowe wstrzymanie pushbacków, w tym Wanda Traczyk-Stawska i Anna Przedpolska-Trzeciakowska oraz wybitne autorytety prawnicze, ludzie nauki i kultury.
Posłanki Klaudia Jachira i Urszula Zielińska (wiceministra klimatu i środowiska) spotkają się dziś (7 stycznia) z mieszkańcami i mieszkankami Białegostoku. Obie zaangażowane są w ochronę Puszczy Białowieskiej i podejmowały interwencje w związku z kryzysem humanitarnym na granicy polsko-białoruskiej.
Wierzymy, że Parlamentarzystkom i Parlamentarzystom, których wybrało 11,5 miliona obywatelek i obywateli, leży na sercu rozwiązywanie problemu osób uchodźczych zgodnie z literą prawa i humanitarnymi wartościami.
- Będę szukał rozwiązań, które jako priorytet będą uznawały ochronę granicy i z drugiej strony będziemy szukali rozwiązań, które ograniczą cierpienie ludzkie także tych, którzy będą chcieli przedostać się do Polski - zapowiada premier Donald Tusk w odniesieniu do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Aktywiści i aktywistki niosący pomoc ludziom w drodze na granicy polsko-białoruskiej tracą wiarę, że sytuacja na niej ulegnie zmianie. Wątpią, że pushbacki zostaną zatrzymane. Zwracają uwagę, że ich zdaniem współodpowiedzialni za naruszenia prawa na tej granicy komendant główny Straży Granicznej i szef Podlaskiego Oddziału SG nadal pozostają na stanowiskach.
Czy środowiska domagające się poszanowania praw uchodźców mają sprzymierzeńca w polskich biskupach? I tak, i nie - niestety z naciskiem na to drugie.
- Nie ma w nas zgody na przyzwolenie na obrażanie i wysuwanie gróźb wobec osób dlatego, że mają czarny kolor skóry, doświadczenie uchodźcze czy fakt, że przekroczyły granicę w sposób nieuregulowany - oświadcza fundacja Ocalenie po tym, jak fala nienawiści wylała się na grupę migrantów i migrantek uczestniczących w sejmowym spotkaniu wigilijnym.
Funkcjonariuszy Straży Granicznej obowiązują nowe zasady etyki. Wśród nich dotyczące uprzedzeń rasowych, narodowościowych, wyznaniowych, politycznych i światopoglądowych.
"To nie ranking, to wspólnota wspaniałych kobiet. Poznajcie nasze Śmiałe 2023" - "Wysokie Obcasy" "Gazety Wyborczej" na koniec roku przedstawiają listę kobiet, dzięki którym świat zyskuje właściwe proporcje. Wśród Śmiałych znalazła się nasza redakcyjna koleżanka - Joanna Klimowicz, wyróżniona za relacje z zielonej granicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.