Biskup Gocłowski do księdza Jankowskiego: "Poważny problem, który od kilku lat budzi mój niepokój, to twój stosunek do młodych mężczyzn, do chłopców"
Gdański piekarz Grzegorz Pellowski otrzymał medal od prezesa IPN Karola Nawrockiego za "budowanie republiki pamięci". Piekarz wspiera Młodzież Wszechpolską i postawił pomnik prałatowi Jankowskiemu, który został obalony po oskarżeniach o pedofilię.
Pomniki znajdujące się w przestrzeni publicznej podlegają osądowi i ocenie. Dlatego, jak uznał sąd, akcja aktywistów mieściła się w prawie swobody do manifestowania przekonań.
Pomysł, żeby zrobić hollywoodzki film o ks. Jankowskim, wcale nie jest absurdalny. To człowiek, który z małomiasteczkowej nicości wydźwignął się ku wielkości i upadł. Zmarł w nędzy i opuszczeniu. A jeszcze w latach 70. miał tyle marek zachodnioniemieckich, że mógłby kupić wszystkie kamienice na Długim Targu w Gdańsku.
Po awanturze przy pomniku księdza Henryka Jankowskiego, gdzie jego zwolennicy zablokowali wywiezienie monumentu, władze Gdańska postanowiły oddać pomnik społecznemu komitetowi. - Chcieliśmy załatwić tę sprawę w drodze kompromisu, ale się nie udało. Teraz to społeczny komitet bierze odpowiedzialność za to, co się z pomnikiem stanie, a także za skutki prawne związane z jego ponownym postawieniem - mówi wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
Nocą z 20 na 21 lutego troje warszawskich aktywistów wywróciło pomnik prałata Jankowskiego w Gdańsku. Po zdarzeniu sami zadzwonili i oddali się w ręce policji. Na miejscu zdarzenia był reporter Bartek Sabela, który zarejestrował całą akcję. Chwilę po tym, jak został przesłuchany przez policje opowiedział nam, dlaczego aktywiści wywrócili pomnik i gdzie się teraz znajdują. Zobacz nagranie z gdańskiego komisariatu.
Ks. Henryk Jankowski nadal będzie honorowym obywatelem miasta Gdańska. Radni nawet nie dopuścili projektu uchwały pod głosowanie. Sprawa najprawdopodobniej wróci w styczniu.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz przekonywał abp. Sławoja Leszka Głódzia, by Kościół zabrał się do wyjaśniania zarzutów ws. ks. Jankowskiego. Oprócz pisania o krzywdzie dzieci przypomniał antysemickie wypowiedzi prałata. List może być jednym z powodów, które sprawiły, że po tygodniu milczenia w poniedziałek kuria wydała oświadczenie.
Pedofilia zeszła na dalszy plan, gdy walczyło się o wolność, obalenie systemu? "W sytuacji walki zwraca się uwagę na inne rzeczy, inaczej się je interpretuje. Drobne sygnały umykają uwadze. W sytuacji rywalizacji międzygrupowej, lojalność jako wyznacznik moralności wygrywa nawet z uczciwością" - wyjaśnia psycholog społeczny.
- Każde z dzieci podchodziło i ksiądz Jankowski niektórych sadzał sobie na kolano, głaskał - mówi cytowana przez Fakty TVN kobieta, która czuje się ofiarą księdza Jankowskiego. - Włożył mi wtedy rękę pod sukieneczkę i ściskał, dotykał moje pośladki.
"Bardzo się cieszę, że sprawa jest nagłośniona. To bardzo ważne, żeby o tym mówić. Niezwykle istotny jest społeczny nacisk" - mówi w wywiadzie Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Partii Teraz.
Grzechy księdza Jankowskiego, uzależnieni od gier komputerowych, internet na wsi i ojcostwo z in vitro - m.in. o tym przeczytasz w poniedziałek 3 grudnia w "Dużym Formacie".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.