Film Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" reklamowany w TVP jako dokument o pedofilii wśród celebrytów (i odpowiedź na produkcje braci Sekielskich) może was dziś wieczorem zawieść. Bo będzie o czymś innym. O amatorach młodych lasek i białych kresek zabawiających się w sopockiej "strefie koksu i botoksu". Oraz o parze dewiantów: szemranym biznesmenie "Turku" i gwałcicielu dzieci - "Krystku".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.