- Na początku może się okazać, że 500 mln zł rocznie przeznaczone na in vitro okaże się niewystarczające. Z czasem sytuacja się unormuje i kwota zapisana w ustawie może pokryć wszystkie potrzeby - mówi Marta Górna, prezeska Stowarzyszenia na rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian".
Program finansowania leczenia niepłodności metodą in vitro działa w Opolu od trzech lat. Miasto przeznaczyło na ten cel blisko 465 tys. zł. W budżecie miasta przewidziano także środki na przyszły rok. W Sejmie zdecydowano jednak, że in vitro będzie finansowane z budżetu państwa.
Gorzowski program polityki zdrowotnej pomagający w leczeniu niepłodności realizowany jest od dwóch lat. Dzięki wsparciu z miejskiego budżetu na świat przyszło ośmioro dzieci, a kolejni rodzice czekają na następną czwórkę maluchów.
Działacze fundacji Kai Godek złożyli dziś w rzeszowskim ratuszu petycję o wycofanie programu finansowania in vitro z budżetu miasta Rzeszowa. Tuż przedtem mówili do dziennikarzy o "metodzie weterynaryjnej", "ideologii eugenicznej" oraz "uderzaniu w godność człowieka". Zamiast in vitro proponują modlitwę. Co na to władze miasta?
W ciągu kilku tygodni pary z Radomia zmagające się z niepłodnością będą mogły wspólnie z lekarzami poszukać jej przyczyny, a inne skorzystać z procedury zapłodnienia in vitro. Miejskie programy w ciągu roku mają pomóc kilkuset parom.
5 tys. zł na zabieg in vitro mogą otrzymać pary korzystające z miejskiego programu. W Opolu takie leczenie można rozpocząć w Ośrodku Leczenia Niepłodności PARENS.
Kilkadziesiąt milionów wydało już Ministerstwo Zdrowia na program wykrywania i leczenia niepłodności. Wydaje kolejne, choć w ciągu siedmiu lat urodziło się dzięki niemu zaledwie kilkaset dzieci.
Matki dzieci, które przyszły na świat dzięki metodzie in vitro, mówią jasno: potrzebne jest finansowanie tej procedury przez państwo, bo małżeństw po kilku próbach nie stać już na kolejne kredyty i pożyczki.
W ciągu czterech lat samorząd województwa śląskiego wyda 20 mln zł na dofinansowanie programu in vitro. Dzisiaj do marszałka województwa opolskiego o uruchomienie podobnego programu zaapelowało Stowarzyszenie TAK dla Opolskiego, którego liderem jest prezydent Opola.
Zarząd województwa mazowieckiego wybrał 11 klinik, które do 2025 r. będą prowadzić program leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego. Na ten cel w budżecie Mazowsza jest blisko 12 mln zł.
Mazowsze zdecydowało o przeznaczeniu dodatkowych pieniędzy na dofinansowanie in vitro w regionie. Wiemy, ile dzieci już urodziło się dzięki programowi dopłat do zabiegu.
Projekt "Tak dla in vitro w Rzeszowie" zdobył 489 głosów i znalazł się wśród zwycięskich inicjatyw tegorocznej edycji Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. - Bardzo się cieszymy, bo Rzeszów będzie finansował procedury in vitro nie tylko jako pierwszy samorząd na Podkarpaciu, ale na całej ścianie wschodniej - podkreśla Patrycja Pawlak-Kamińska, współprzewodnicząca Nowej Lewicy.
Pięć lat temu zielonogórska lewica zgłosiła do ratusza projekt miejskiego programu in vitro. I do dziś nic się nie wydarzyło. Dlaczego? - pytają działacze. - In vitro to nie ideologia, a inwestycja w mieszkańców.
Klinika Bocian - jeden z największych ośrodków leczenia niepłodności w Polsce - otworzy swój oddział w Gdańsku. Trwa nabór specjalistów, którzy będą tam pracować.
Pierwszy krok zrobiony. Dzięki społecznikom Zielona Góra może doczekać się miejskiego programu finansującego in vitro. "Przystąpienie do opracowania programu" poparło kilku radnych Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i obozu prezydenta.
100 par i 6 tys. zł na jeden zabieg - to propozycja struktur Wiosny w Radomiu do budżetu obywatelskiego na 2022 rok. Propozycje można składać od dziś
"Jestem niepłodna? Absolutny szok, bo zdolność do zajścia w ciążę młody człowiek traktuje jak coś naturalnego niczym oddychanie". Rozmowa z psycholożką Dorotą Gawlikowską o wpływie leczenia niepłodności na psychikę
Program leczenia niepłodności dla mieszkańców Wrocławia przynosi pierwsze efekty. Kilka dni temu przyszedł na świat pierwszy, zdrowy chłopiec, a kolejne kobiety są w ciąży.
W święta Bożego Narodzenia nie atakujmy niepłodnych par pytaniami o dziecko! A jeśli już temat się pojawi, zaproponujmy pomoc, wsparcie i bliskość.
Świdniczanka Anna Gromek walczy o program dofinansowania in vitro w swoim mieście. Wcześniej przeciwko był m.in. biskup Ignacy Dec, a jeden z prawicowych radnych nazywał tę skuteczną metodę leczenia niepłodności "oczywistym złem".
Referencyjny Ośrodek Diagnostyki i Leczenia Niepłodności działający w Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu rozszerzył zakres badań laboratoryjnych o ponad 100 dodatkowych badań umożliwiających poznanie przyczyn niepłodności.
Używki, codzienny stres, nadwaga, ale także chemia zawarta w niektórych kosmetykach i powszechnie używanych tworzywach sztucznych mają fatalny wpływ na plemniki. Jak poprawić męską płodność? Czytaj w piątek w "Wyborczej"
Podpoznańska gmina Tarnowo Podgórne dopłaci mieszkańcom do leczenia niepłodności metodą in vitro. Program rozpocznie się w połowie września
Jak wygląda leczenie metodą in vitro w Polsce? Czytaj "Wysokie Obcasy" w sobotę 20 lipca, razem z "Gazetą Wyborczą"
O życiu z chorobą Parkinsona, pożytkach z picia kakao i zmieniającym się zabiegu in vitro przeczytacie już 10 maja w "Tyko Zdrowiu", co piątkowym dodatku do "Gazety Wyborczej"
Miasto sprawdza, na ile zmiany właścicielskie mogą mieć wpływ na program leczenia niepłodności finansowany z budżetu samorządu. Wszystko wskazuje, że klinika będzie nadal leczyć poznaniaków
W sierpniu zeszłego roku marszałek Elżbieta Polak uruchomiła program dofinansowań zabiegów in vitro. Teraz chwali się pierwszymi efektami, a są to trzy pewne ciąże, w tym jedna bliźniacza.
- Takie wypowiedzi sprawią, że rodzice będą ukrywać przed swoimi dziećmi, że są z in vitro. Po to, by je zwyczajnie chronić - mówi Maria Bąk-Ziółkowska, działaczka społeczna, mama pierwszej Polki urodzonej dzięki metodzie in vitro.
Jedno z łódzkich centrów medycznych oferuje pacjentom możliwość zbadania nasienia w zgodzie z zasadami etyki katolickiej. Po to, żeby nie grzeszyli.
Dzieci poczęte in vitro rozwijają się nie gorzej niż inne. Tak wynika z badań, które jako jedyni w Polsce przeprowadzili wrocławscy antropologowie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.