W najnowszym sondażu Pollster PiS nieznacznie wyprzedza KO. W Sejmie znalazłyby się tylko cztery partie. Policzyliśmy, kto dysponowałby większością.
Podobno mieszkanie jest prawem, a nie towarem. A właściwie, dlaczego tylko mieszkanie? Dlaczego odcinamy prąd i zakręcamy kurek, jeżeli ktoś nie płaci rachunków?
Na niemieckiej Lewicy zachodzi zmiana. Jej działacze przyjęli już, że Rosja to niebezpieczny agresor. Ale o zwiększeniu nakładów na zbrojenia słyszeć nie chcą.
Ledwo nauka wybiła się na niezależność, a już może zostać połączona z innym resortem. Takie pomysły krążą w kuluarach przed zapowiedzianą rekonstrukcją rządu. Minister nauki i naukowcy są w tej sprawie zgodni: byle nie z edukacją.
Sierpniowe zaprzysiężenie prezydenta otworzy nowy rozdział w polskiej polityce. PiS wejdzie w ten okres wzmocniony zapleczem Pałacu Prezydenckiego. Do tego czasu premier Donald Tusk musi ułożyć na nowo relacje z koalicjantami w rządzie.
Ministrowie Lewicy chwalili się swoimi osiągnięciami. Katarzyna Kotula zaapelowała do Karola Nawrockiego, by podpisał ustawę o związkach partnerskich: - Panie prezydencie, pan najlepiej wie, że rodziny bywają różne, czasem patchworkowe.
Czasem się ktoś dziwi, że ja z Giertychem tak normalnie rozmawiam. Znamy się od bardzo dawna. Wcale mnie ta jego przemiana ideowa nie zdziwiła.
PSL oprotestowało przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt, który zakłada, że małżeństwo będzie można rozwiązać pozasądowo. Jego zdaniem, takie rozwiązanie "uczyni z małżeństwa fasadową instytucję".
- Nie mam żalu. Wiedziałam, że Andrzej Szejna będzie się mścił - twierdzi Małgorzata Marenin. Wiceszef MSZ odpowiada: - Nie mam żadnego wpływu na sąd partyjny. Tego rodzaju insynuacje są absurdalne.
Mężczyźni w kolejnych pokoleniach mieli wyobrażenie, że są prorokami, zwykle niedocenionymi przez ludzkość. To odziedziczył mój brat.
- Przez wiele miesięcy walczyłam o to, by projekt o związkach partnerskich znalazł się w rządowym wykazie. Dość czekania, mówimy: sprawdzam - zapowiedziała ministra ds. równości Katarzyna Kotula, składając projekty o związkach partnerskich jako poselskie.
Radni KO i Lewicy powołali komisję "od wszystkiego", która miała zajmować się m.in. transportem, odpadami i mieszkalnictwem. Powodem jej powołania była polityczna zemsta na rozłamowcach z KO. Komisja jednak nie pracuje.
Czy mająca najwięcej mandatów w radzie miasta koalicja KORMiL zmieni nazwę? Usunięcia litery "L" żąda Nowa Lewica, która na konferencji prasowej ogłosiła wyjście z koalicji. Kłopot w tym, że żaden z jej reprezentantów nie jest radnym.
- Wyniki wyborów świadczą o tym, że cierpliwość wyborców demokratycznych się powoli kończy. Oczekują, że zmiany dotyczące praw człowieka czy klimatu w końcu się zadzieją - mówi europoseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek.
Mój głos 1 czerwca będzie akceptacją wyników pierwszej tury wyborów, będących efektem demokratycznego (mimo wad) systemu wybierania władzy.
Empatia i stanowczość nie wykluczają się. Podam przykład - Władimir Putin. Rozumiem jego perspektywę. Prowadziliśmy długie rozmowy. Opowiadał mi o Rosji, jak wykorzystano, o swoich młodzieńczych latach.
Dlaczego młodych wyborców Mentzena i Zandberga albo AfD i Die Linke wrzucamy do worków ze stemplami "radykalizm" i "antysystemowość".
Pozostało jeszcze kilka dni i wciąż można dużo zrobić, każdy głos niezdecydowanej lub rozczarowanej kobiety jest na wagę złota.
Donald Tusk zaskoczył partnerów w rządzie, zapowiadając renegocjację umowy koalicyjnej. Konkrety dopiero w czerwcu, ale mnożą się spekulacje o zmianach.
- Gdybym miał coś zasugerować: więcej szczerości, mówienia od serca, troski o kraj. Mniej ruchów pod publikę, zaprzeczających części lub całości wcześniejszych działań politycznych - radzi Łukasz Garczewski, członek zarządu krajowego Partii Razem.
Poseł PiS Marcin Romanowski, który od grudnia ukrywa się na Węgrzech, zarzucił wiceszefowi MSZ Andrzejowi Szejnie "brutalne pobicie młodej działaczki" Lewicy. Miało do tego dojść w 2016 roku.
- Nie chcą być dłużej tanią siłą roboczą, która śpi kątem u rodziców i czeka na cud. Młodzi wyborcy, głosując na Adriana Zandberga powiedzieli "dość" polityce poklepywania po plecach i obietnic bez pokrycia - mówi Adam Szczepański, lider Partii Razem na Pomorzu.
Nie widzimy w więzieniach zwykłych oszustów i złodziei, którzy albo marnotrawili pieniądze na wybory albo na nieistniejącą ropę. Nie widzimy kar dla odpowiedzialnych za handel wizami. Dlaczego ci, co wyprowadzali kasę na fundacyjki jej nie oddali albo nie odpracowali w więzieniu?
Jedna czwarta Polaków chce mieć prezydenta, który domaga się całkowitej redefinicji funkcjonowania państwa i uważa rządy PiS oraz KO, Polski 2050, PSL i Lewicy za tak samo złe.
W ciągu 24 godzin liczba członków Partii Razem się podwoiła. Skąd ten sukces?
- Banery i ulotki Magdy Biejat leżą do dziś w siedzibie partii. Nikomu się nie chciało ich kolportować. Nie było rąk do pracy - mówi działacz Nowej Lewicy w Kielcach.
Nie pytaj o zło, mniejsze czy większe, lecz o to, który kandydat daje więcej szans na więcej dobra w życiu publicznym i prywatnym każdej/każdego z nas.
Lewica nie może teraz kombinować. Możemy przegrać ułamkiem procentu i obudzimy się w kraju, w którym Grzegorz Braun będzie akceptowany jako minister edukacji, kultury lub obrony narodowej - mówi Barbara Labuda.
Lewica pod przywództwem Magdaleny Biejat i Adriana Zandberga zdobyła historyczny wynik w wyborach prezydenckich. Co z tego, skoro skrajna prawica ma dwa razy większe poparcie, a skłócona lewa strona nie ma zamiaru budować koalicji.
- Koalicja miała już czas, by wprowadzić w Polsce postulaty lewicy i spokojnie wytłumaczyć ludziom te zmiany. Zamiast tego wykonali zwrot w kierunku skrajnej prawicy - mówi wyborca Razem z Poznania.
- Wszyscy żartowali, że lewica rozmnaża się przez podział, ale dzięki temu osiągnęliśmy lepszy wynik niż przewidywano - mówi Marta Stożek, wrocławska posłanka partii Razem.
Według exit polla Ipsos, Adrian Zandberg lekko przeskoczył Magdalenę Biejat. Te wybory mogą oznaczać powrót lewicy, która otrzymała łącznie więcej głosów niż w wyborach parlamentarnych.
Na ostatniej prostej kampanii między kandydatami lewicy jest nerwowo jak nigdy wcześniej. Poszło o zarzuty, które przed debatą wicemarszałkini Senatu sformułowała wobec swoich byłych kolegów. Partia Razem postanowiła na to zareagować podczas debaty w TVP.
Adrian Zandberg zdołał przekonać prezydenta Andrzeja Dudę, że obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców niekorzystnie wpłynie na system ochrony zdrowia. W tym samym czasie lider partii Razem nazwał lewicę Włodzimierza Czarzastego "statystą w rządzie Donalda Tuska".
Magdalena Biejat: Nie będę walczyć w przysłowiowym kisielu, żeby podbijać sobie słupki oglądalności. Ale nie boję się też mówić tego, co myślę, nawet za cenę spadku poparcia w sondażach.
Mam kompetencje i doświadczenie - mówi Jerzy Woźniak, zastępca prezesa WFOŚiGW w Opolu. - Były wytyczne z centrali, by go zatrudnić - słyszymy od polityków w regionie. Wcześniej na tym stanowisku zatrudniono byłego posła PiS.
Aleksander Kwaśniewski udzielił w Katowicach poparcia kandydatce Lewicy na prezydenta Magdalenie Biejat.
Nie wolno nam popadać w pułapkę antyeuropocentryzmu, który lansują lewicowi ideolodzy. Nie musimy sami siebie nienawidzić, wystarczy, że Europy nienawidzą wszyscy wokół.
Czy Europa - wraz z całym Zachodem - powinna wciąż bić się w piersi za kolonializm? A może bronić swego dziedzictwa w postaci emancypacji i obrony grup mniejszościowych?
Nie szczędzili silników ani sejmowego budżetu. W okręgu łódzkim na służbowe podróże prywatnym samochodem najwięcej wziął Tomasz Trela (Lewica). A inni? Zrobiliśmy pełną listę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.