Dlaczego ustawa dyscyplinująca sędziów była uchwalana w tak skandalicznym tempie? - pyta Justyna Dobrosz-Oracz. - Gdyby nie było psucia, można było pracować spokojnie. Nie można pozwolić na anarchizację w sądach i stąd takie szybkie procedowanie ustawy - odpowiada Elżbieta Witek.
Wczoraj (19.12) wiceprzewodniczący Vera Jourová wysłała list do polskiego prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu oraz polskiego premiera na temat projektu ustawy wprowadzonej w polskim parlamencie, który budzi obawy Komisji. W swoim liście wiceprzewodnicząca Jourová zdecydowanie zachęca polskie władze do skonsultowania się z Komisją Wenecką Rady Europy w sprawie tego projektu legislacyjnego i zachęca wszystkie organy państwowe, aby nie kontynuowały postępowania w sprawie nowego projektu legislacyjnego przed przeprowadzeniem wszystkich niezbędnych konsultacji ze wszystkimi zainteresowanymi stronami . - Komisja jest nadal gotowa podjąć konstruktywny dialog z polskimi władzami i byłaby wdzięczna za informacje dotyczące zamiarów rządu w sprawie nowego projektu legislacyjnego. Będziemy nadal uważnie monitorować sytuację, z dużym oczekiwaniem, że Polska w pełni uwzględni orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości - mówił na konferencji prasowej, rzecznik Komisji Europejskiej.
Dziś Sejm przegłosował "ustawę kagańcową". Wynik głosowania posłowie opozycji przyjęli okrzykami "hańba" i "konstytucja".
Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz