Samolot lecący 16 maja z Warszawy do Madrytu musiał zawracać na Lotnisko Chopina, gdy pojawiła się informacja o zagrożeniu bombowym na pokładzie. Trwa sprawdzanie samolotu.
Przeniesienie pełnomocnika do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego do resortu rozwoju tylko jeszcze pogorszy koordynację planów z kolejarzami. Szykujmy się na chaos i konflikt kompetencyjny - krytykowała opozycja w Sejmie. - Nic nie rozumiecie, sięgacie po argumenty z propagandy Putina - odpowiadał Marcin Horała.
Kolejny dzień trwają rozmowy strony rządowej z przedstawicielami kontrolerów lotów. Rząd wspierają propisowskie media, które rozpoczęły zmasowany atak na pełnomocniczkę związkowców. W bliźniaczo podobnych do siebie materiałach zarzucają jej nienawiść do Kościoła, wspieranie Putina, a nawet namawianie do zabójstwa.
Pasażerowie dzwonią do biur podróży z pytaniami, czy w związku z nowym rozporządzeniem Rady Ministrów o ograniczonych połączeniach, pojadą na majówkę albo czy z niej wrócą. Na to pytanie odpowiedzi nie znają ani biura podróży, ani przewoźnicy, którzy liczą, że kryzys na warszawskich lotniskach zostanie zażegnany. W majówkę pokrzywdzonych może być nawet 50 tys. pasażerów.
Trzeba ułożyć nowy rozkład lotów z Okęcia i Modlina - powiedział prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson. Czy i kiedy wystartuje samolot, zależy też od tego, czy o nowej godzinie przyjmie go lotnisko docelowe.
Konflikt rządu z kontrolerami lotów zostawia na lodzie tysiące pasażerów. Premier Mateusz Morawiecki postanowił, że od 1 maja lotniska Chopina i w Modlinie będą działać tylko przez 7,5 godziny dziennie. Nieliczne trasy obsłuży głównie LOT. Ryanair poskarżył się Komisji Europejskiej na dyskryminację.
"Kontrolerzy lotu? A po co? Lotnisko w Baranowie funkcjonuje doskonale bez żadnych kontrolerów" - tak internauci szydzą z decyzji rządu, zgodnie z którą samoloty będą odlatywać z Lotniska Chopina tylko w godz. 9.30-17.
Mimo trwających cały dzień rozmów kontrolerzy lotów i strona rządowa znów nie doszli do porozumienia. Jeżeli nie uda się wynegocjować kompromisu do końca kwietnia, to od 1 maja warszawskie lotniska mają działać wyłącznie przez 7,5 godziny dziennie. Takie rozporządzenie podpisał we wtorek 26 kwietnia premier.
Na lotnisku w Modlinie od 1 maja może nie przetrwać ani jedna trasa linii Ryanair. Kierownictwo portu jest zaskoczone nocnym rozporządzeniem rządu, które ustala "priorytetowe kierunki" z rejonu Warszawy w związku z odejściem kolejnej grupy kontrolerów lotów.
Przedłużający się protest kontrolerów w Warszawie sprawia, że przewoźnicy szukają alternatyw dla lotów z Okęcia i Modlina. Jedną z nich jest lotnisko w Łodzi, które ma szansę przejąć z Warszawy część połączeń czarterowych.
Początek maja dla podróżujących samolotami nie będzie łatwy. Korzystając z Lotniska Chopina oraz portu w Modlinie, trzeba być przygotowanym na spore utrudnienia. Co zrobić, jeśli nasz lot zostanie odwołany albo jego realizacja znacznie się opóźni? Czy dostaniemy zwrot lub odszkowanie?
Urząd Lotnictwa Cywilnego opublikował listę przewoźników, którzy będą obsługiwali "priorytetowe kierunki" z Lotniska Chopina po odejściu z pracy kolejnych kontrolerów lotów. Większość tras przypadła państwowemu LOT-owi.
Ostry protest tanich linii Ryanair, które czują się dyskryminowane cięciami w siatce połączeń międzynarodowych w Warszawie. Rząd wprowadził je z powodu braku kontrolerów. Irlandzki przewoźnik składa skargę do Komisji Europejskiej.
Samoloty będą odlatywać z Lotniska Chopina na warszawskim Okęciu tylko w godz. 9.30-17. Taką decyzję podjął premier. Jak nazwać rząd, który nie jest w stanie zapewnić funkcjonowania w dotychczasowej skali najważniejszego lotniska w kraju?
Nocą 25 kwietnia ukazało się rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia ograniczeń w ruchu lotniczym z Lotniska Chopina. To pokłosie konfliktu rządu z kontrolerami ruchu. Operacje lotnicze będą mogły się odbywać tylko w określonych godzinach, jest lista kierunków priorytetowych. Rozporządzenie wchodzi w życie przed majówką.
Zakończyło się posiedzenie sejmowej podkomisji ds. transportu lotniczego, która zajmuje się poszukiwaniem rozwiązania konfliktu między kontrolerami lotów z Warszawy a stroną rządową. Emocji było wiele z każdej ze stron. Najwięcej wzbudziły słowa ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka.
W poniedziałek kolejny dzień negocjacji z kontrolerami ruchu lotniczego. W Sejmie obraduje sejmowa podkomisja ds. transportu lotniczego. W poniedziałek rząd ma ogłosić, które loty w majówkę do i z Warszawy zostaną odwołane.
Kryzys w krajowym lotnictwie nadal trwa. Z powodu sporu między kontrolerami a stroną rządową nad Polską wisi groźba masowych odwołań lotów pasażerskich i zmiana trasy setek samolotów. Chcąc uniknąć tego scenariusza, strony postanowiły spotkać się na negocjacje także w niedzielę. Jednak na osiągnięcie porozumienia dalej się nie zanosi.
W piątek 22 kwietnia odbyły się dwa bardzo ważne spotkania dla losów polskiego lotnictwa. W czasie gdy kontrolerzy lotów z Warszawy kolejny już dzień negocjowali z PAŻP, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego rozmawiał z europejską agencją Euroncontrol. Oba spotkania zakończyły się kompromitacją strony rządowej.
Kryzys na Lotnisku Chopina trwa. W piątek 22 kwietnia rozpoczęła się kolejna tura rozmów między kontrolerami ruchu a Państwową Agencją Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Szef Urzędu Lotnictwa Cywilnego groził, że już w piątek zaczną się masowe odwołania połączeń.
Wieczorem w czwartek starty i lądowania na Lotnisku Chopina zostały czasowo wstrzymane. To kolejny w ostatnich dniach alarm bombowy.
Fiaskiem zakończyła się kolejna tura negocjacji między przedstawicielami rządu i Państwowej Agencji Żeglugi (PAŻP) a kontrolerami lotów z Warszawy. W czwartek, 21 kwietnia, sejmowa komisja ds. transportu lotniczego ma rozmawiać o tym, jak przywrócić pewność połączeń i bezpieczeństwo w ruchu lotniczym. Jak wygląda dziś sytuacja na Lotnisku Chopina?
Alarm bombowy samolotu LOT, który miał wieczorem wyruszyć do Genewy z Lotniska Chopina w Warszawie. Samolot został zawrócony z pasa startowego. Lotnisko wstrzymało wyloty i przyloty do godz. 19.
Władze lotniska im. Vaclava Havla w Pradze otrzymały anonimową informację na temat zagrożenia w samolocie PLL LOT wykonującego rejs z Warszawy do Pragi. Samolot bezpiecznie wylądował, a służby prowadzą czynności sprawdzające.
Protest kontrolerów lotów postawił pod znakiem zapytania podróże samolotowe na święta oraz w czasie majówki. Ale sytuacja niepokoi nie tylko podróżnych. Czy spór trwający w czasie wzmożonej z powodu wojny aktywności lotniczej nad Polską wpływa na bezpieczeństwo kraju?
Już ponad tydzień lotnisko Chopina boryka się z opóźnieniami lotów. To efekt braku personelu kontroli ruchów, a to z kolei pokłosie konfliktu, jaki ma miejsce w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Kiedy sytuacja się ustabilizuje? Tego nikt nie wie. PiS jest gotów zaangażować do pomocy wojsko.
Na Lotnisku Chopina w czwartek, 14 kwietnia rano nie mógł wylądować żaden samolot. Wstrzymano też starty. Na Okęciu informują, że nie było komu obsługiwać wieży kontroli lotów. "Użyciem nieprzyjemnych sposobów" ich obsłudze zagroził wiceminister infrastruktury Marcin Horała (PiS).
Od wielu lat zabiegamy o poprawę wyposażenia regionalnych ośrodków kontroli ruchu lotniczego, a także zmianę obowiązujących tam procedur i zasad funkcjonowania. Wiele z nich nie odpowiada wymogom bezpieczeństwa współczesnego świata - pisze w swoim apelu do władz i mediów Ogólnopolski Związek Zawodowy Służb Ruchu Lotniczego i przypomina listę 16 swoich postulatów.
W samolocie nastąpiła usterka silnika. Pilot zawrócił znad Poznania na lotnisko Chopina w Warszawie. Lądował w asyście służb lotniska. Pasażerowie są bezpieczni, czekają na podstawienie kolejnego samolotu.
Pierwszy kwartał 2022 r. na lotnisku w Modlinie już tylko niewiele gorszy w porównaniu z okresem przed pandemią. Ryanair wkrótce przywróci tu rejsy krajowe. Za to LOT z Okęcia zapowiada nowe trasy do Afryki i na południe Europy.
Kontrolerzy lotów masowo zwalniają się z pracy, lotniska i przewoźnicy opóźniają albo odwołują rejsy. A to tylko przedsmak tego, co może czekać pasażerów od maja. Na wieży Okęcia ma wtedy zostać tylko 36 z 216 osób.
W niedzielę, 10 kwietnia na Lotnisku Chopina samoloty lądują i odlatują z opóźnieniem. - Powodem są braki kadrowe wśród kontrolerów ruchu - słyszymy w biurze prasowym portu.
Lotnisko Chopina pochwaliło się nową trasą. Dwa nowe kierunki otwiera też port w Modlinie.
Lotnisko Chopina rozpoczyna konserwację jednej z dróg startowych. Samoloty zmienią trasy podchodzenia do lądowania i startu. Mieszkańcy niektórych dzielnic muszą się liczyć z większym hałasem.
Podczas gdy na warszawskich dworcach uchodźcy z Ukrainy mogą liczyć na armię wolontariuszy, którzy spieszą im z pomocą, Lotnisko Chopina jest dla nich trudne do pokonania, jeśli nie mówią po polsku albo po angielsku.
Ten kierunek niespodziewanie staje się coraz bardziej popularną trasą z Lotniska Chopina. Sprzedaż biletów na niej zaczynają właśnie tanie linie Wizzair, idąc w ślady LOT. Ale jego prezes Rafał Milczarski wieszczy słabe lato na niebie, jeśli przedłuży się wojna w Ukrainie.
"Perfekcyjne lądowanie" - komentuje jedna z pasażerek lotu 7150 z Hurghady w Egipcie na warszawskie Lotnisko Chopina. W samolocie linii Enter Air po raz pierwszy załoga składała się wyłącznie z kobiet.
Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie wystartował z Warszawy do Rzeszowa. I awaryjnie lądował na Lotnisku Chopina.
Wizyta Joego Bidena w Warszawie spowoduje zamknięcie ważnych ulic w Warszawie. Jak w piątek i w sobotę dojechać na Dworzec Centralny, a którędy na Lotnisko Chopina? ZTM zapowiada całodniowe zamknięcie Al. Jerozolimskich i Traktu Królewskiego.
- To były bardzo trudne igrzyska, ale gdyby nas tam zabrakło, to jak jakby zabrakło Ukrainy. Musieliśmy tam być - mówili ukraińscy paraolimpijczycy, którzy we wtorek wieczorem przylecieli do Warszawy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.