Dopiero po latach Eric przyznał się do błędu. "Chciałabym przeprosić w tej książce za to, że przy więcej niż jednej okazji publicznie powiedziałem: Gdyby nie ja, nie byłoby Julii Roberts"
Olivia Wilde, której głośny film "Nie martw się, kochanie" zadebiutuje w poniedziałek na Festiwalu Filmowym w Wenecji, opowiedziała, jak doświadczenia aktorskie zdobywane na planach filmowych przygotowały ją do roli reżyserki.
Żeby zdobyć prawa do ekranizacji "Córki", Maggie Gyllenhaal musiała napisać list do ukrywającej swoją prawdziwą tożsamość Eleny Ferrante. Szczera prośba, w której przyznała, że nie wie do końca, w jaki sposób chce zaadaptować książkę, ale wie, dlaczego chce to zrobić, musiała przekonać pisarkę
Maggie Gyllenhaal w swoim reżyserskim debiucie zmusza widzów do namysłu na temat matek, u których nie odzywa się instynkt macierzyński. Czy powinny udawać, że jest inaczej, czy zostawić rodzinę i odejść? Refleksyjna "Córka" ze znakomitą kreacją Olivii Colman to ważny głos w dyskusji na temat roli i pozycji kobiet
Najnowsza chwilowa antybohaterka, przedstawiona m.in. w filmie "Córka" i powieści "Kocham cię, ale wybrałam ciemność", popełnia najpoważniejszy grzech, jakiego może dopuścić się matka: porzuca własne dzieci.
Jedni się zastanawiają, jak Robert Pattinson sprawdzi się w stroju Batmana, inni czekają na zemstę "Wikinga", nowego Almodóvara albo filmy z oscarowego rozdania. Namieszać mogą "Niebezpieczni dżentelmeni". A co powiecie na kolejną metamorfozę Dawida Ogrodnika?
Chcemy wierzyć, że zaburzenia psychiczne przestały być tabu. Jednak Pablo Larrain w "Spencer" i Maggie Gyllenhaal w "The Lost Daughter" - kolejnych świetnych filmach festiwalu w Wenecji - zadają podchwytliwe pytanie: a co, jeśli dotyczą one matek?
Przejrzeliśmy program TV na wtorek, 23 lutego i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy m.in. komedię "Honorowy obywatel" i Maggie Gyllenhaal jako niebezpieczną sekretarkę.
Koniec z roznegliżowanym Czerwonym Kapturkiem ganianym przez napalonego wilka po ulicach Nowego Jorku. W finałowej serii "Kronik Times Square" arthousowe, feministyczne porno musi ustąpić miejsca patriarchalnej komercji.
Dramat psychologiczny. Przedszkolanka odkrywa talent poetycki u jednego ze swoich podopiecznych i jest gotowa zrobić wszystko, aby się nie zmarnował.
- Poszłam na casting do tego bardzo kiepskiego filmu o wampirach. Miałam na sobie sukienkę, która wydawała mi się seksowna, ale usłyszałam, że nie jestem wystarczająco sexy - wspomina w wywiadach Maggie Gyllenhaal, jedna z najbardziej cenionych aktorek na świecie. Do kin wchodzi "Przedszkolanka", w której gra główną rolę
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
