Wysokie zarobki wieloletniego pracownika Lasów Państwowych to jedno, ma także pokaźny majątek.
To wniosek właśnie ogłoszonej Listy Bogatych Chin instytutu badawczego Hurun w Szanghaju.
Od dawna sprawdzamy, jaki
majątek mają Iwona i Mateusz Morawieccy. Bo w 2013 r. dzisiejszy premier przepisał na żonę większość majątku, ukrywając go w ten sposób przed opinią publiczną. Kilka miesięcy temu natrafiliśmy na "grupę trzymającą kamienice" po banku BZ WBK, którego prezesem do listopada 2015 r. był Morawiecki. To m.in. jeden z najbogatszych Polaków.
Poznaj szczegóły śledztwa "Wyborczej".
Tuż przed eurowyborami "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że premier w 2002 roku kupił grunty od Kościoła poniżej ich rynkowej wartości. Za grunty warte wtedy około 4 mln zapłacił 700 tysięcy. Okazało się, że ziemia została przepisana na żonę premiera. 21 maja prezes PiS zapowiedział, że partia w krótkim czasie uchwali ustawę, na podstawie której ujawnione byłyby majątki współmałżonków polityków. Jest po wyborach. I co? Justyna Dobrosz-Oracz zapytała szefa gabinetu premiera.
Nikt w PiS nie zna majątku premiera. Tak przynajmniej twierdzą politycy. Choć transparentność życia publicznego partia rządząca ma od lat wypisaną na sztandarach. Nieoficjalnie posłowie PiS twierdzą, że Jarosław Kaczyński nie wiedział o
gruntach kupionych przez szefa rządu od Kościoła. Wicemarszałek Sejmu pytany przez nas o artykuł "Gazety Wyborczej" powiedział: "A ta gazeta jeszcze wychodzi"?
"Ziemia obiecana". Materiał Justyny Dobrosz-Oracz