2 500 złotych - takiej wysokości mandat karny otrzymał 46-latek z gminy Milejów. Mężczyzna kierował rowerem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
W sobotę podczas zlotów fanów motoryzacji w Rzeszowie policjanci drogówki skontrolowali 81 pojazdów i sprawdzili trzeźwość 112 kierujących. Samochody gromadziły się w dwóch miejscach w centrum miasta.
21-letni kierowca forda pędził przez miejscowość w powiecie słupskim 123 km na godz. Oprócz mandatu dostał 10 punktów karnych i zatrzymano mu prawo jazdy.
W ciągu zaledwie dwóch godzin jednego dnia w jednym miejscu policjanci z podlaskiej drogówki zatrzymali prawa jazdy trzem kierowcom. Wszyscy przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Do wszystkich kontroli doszło na krajowej drodze nr 61 w Piątnicy niedaleko Łomży, na ul. Stawiskowskiej.
W 2021 roku strażnicy z grupy specjalistycznej przeprowadzili 1775 kontroli i ujawnili 368 przypadków spalania odpadów, głównie pociętych płyt meblowych, ram okiennych, drzwi i ościeżnic. - Zdecydowana większość interwencji została zakończona nałożeniem mandatów na sprawców wykroczeń - podsumowuje bydgoska straż miejska.
Od początku roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów w ruchu drogowym. Groźba wysokich kar prawdopodobnie przekonała wielu kierowców, aby zdjąć nogę z gazu i zachować znacznie większą ostrożność. Ale nie wszystkich.
Nowy taryfikator mandatów jest bezlitosny także dla rowerzystów. W Legionowie wystawiono już pierwszy mandat za jazdę rowerem pod alkoholu. Stawka - 2,5 tys. zł. Tyle samo co za jazdę samochodem z prędkością 160 km na godz.
Od 1 stycznia obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Przez pierwsze dwa dni nowego roku na pomorskich drogach wyższe kary finansowe zostały nałożone na ponad 50 kierowców. Posypały się też wnioski o ukaranie do sądów, m.in. za prowadzenie samochodu bez uprawnień.
Czterech kierowców straciło prawo jazdy, dwaj otrzymali mandaty po 2 tys. zł za nadmierną prędkość - tak wyglądał sylwestrowy weekend w powiecie nowotarskim po zmianie przepisów drogowych
Pierwsi kierowcy (i nie tylko) już muszą zapłacić wysokie mandaty po nowych stawkach, nie tylko za przekroczenie dozwolonej prędkości. Jeden z ukaranych jechał hulajnogą po alkoholu, inny pędził samochodem o 74 km na godz. za szybko. Obaj zapłacą po 2,5 tys. zł. Mandatów według nowych stawkach jest dużo więcej.
O 89 km na godz. przekroczył dozwoloną prędkość 25-letni kierowca volkswagena. Mężczyzna nie dość, że został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł, to jeszcze stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Dębiccy policjanci, za nadmierną prędkość, zatrzymali jeszcze uprawnienia do kierowania dwóm innym kierowcom.
1 stycznia 2022 r. zaostrzyło się prawo drogowe. Za jego przekroczenie lub złamanie kierowcy płacą znacznie więcej. Policja informuje, że w Lubuskiem o wyższych karach przekonało się już kilkanaście osób.
W nowym taryfikatorze maksymalna kara z 5 tys. zł wzrasta do 30 tys. zł. Od stycznia za przekroczenie prędkości o 30 km zapłacimy nawet 800 zł. Będzie też niekorzystna dla kierowców zmiana w punktacji karnej. - Zwiększamy bezpieczeństwo na drogach - tłumaczy rząd.
- Córka w spazmach krzyczała do telefonu: "mordują", "biją wujka". Po pewnym czasie się uspokoiła i zapytałem: kto was zaatakował? Odpowiedziała: policjant - opowiada mąż pani Krystyny. Policjanci z drogówki zatrzymali ją i jej brata za przekroczenie prędkości, kiedy wracali z dziećmi z zoo, ale wyglądało to jak zatrzymanie groźnych przestępców: przemoc, gaz, kajdanki i noc na betonowej podłodze w areszcie. Teraz to policjanci uważają się za poszkodowanych.
Słone stawki mandatów od 1 stycznia 2022 r. i więcej punktów karnych dla piratów drogowych nie tylko za przekraczanie prędkości. - Po zmianie przepisów na przejściach dla pieszych nastąpiło tąpnięcie w liczbie ofiar wypadków, od razu o 20 proc. - mówi "Wyborczej" Konrad Romik, sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Od 2022 roku kary dla kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość będą surowsze. Piratów bowiem nie brakuje - w tym roku tylko w Małopolsce za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/godz. na obszarze zabudowanym prawo jazdy straciło 4 tys. kierowców
Zamiany w przepisach drogowych: będzie nowy taryfikator, maksymalna grzywna zostanie podniesiona do 30 tys. zł, a punkty karne pozostaną na kontach kierowców o rok dłużej. Także stawka OC zostanie uzależniona od wykroczeń. Rewolucja w przepisach zostanie wprowadzona już za kilka dni, 1 stycznia 2022 r.
Kontrole na początku listopada poskutkowały zwiększeniem liczby wystawianych wtedy mandatów. Obecnie aż tak dużego wzrostu nie widać, ale policjanci w sprawach covidowych interweniują i będą interweniować - aż do odwołania.
800 zł za przekroczenie prędkości o ponad 30 km/h, 8 tys. zł za niewskazanie, kto kierował pojazdem, gdy dokonano wykroczenia, oraz 2,5 tys. zł za jadę pod wpływem. Od 1 stycznia 2022 roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów.
MPK Wrocław zwróciło się do policji, by zajęła się karaniem pasażerów, którzy ignorują nakaz noszenia maseczek w pojazdach komunikacji miejskiej. Wielu wrocławian zgłaszało, że przez takie osoby czują się zagrożone w tramwajach i autobusach.
Wyposażony w system skanerów, kamer i czujników elektryczny peugeot będzie od 4 listopada sprawdzał gdańskie Strefy Płatnego Parkowania. Wydajność jego pracy ma odpowiadać działaniom 10 kontrolerów pieszych. Ci tradycyjni dalej będą jednak funkcjonować.
Kierowcy notorycznie łamią tu przepisy, by ominąć korki. - Grozi za to mandat i punkty karne - ostrzega policja.
Od przyszłego roku znacznie wzrosną mandaty za wykroczenia drogowe. Ale sejmowa komisja infrastruktury postanowiła ograniczyć część podwyżek proponowanych przez rząd, m.in. dla prowadzących po alkoholu i narkotykach.
Jeżeli wejdzie w życie nowy Kodeks drogowy, to kierowcy, którzy łamią przepisy, zapłacą nawet 5 tys. zł mandatu. A za wykroczenie kara ma wynieść aż 30 tys. zł.
Sejm w piątek zajmował się podwyższeniem stawek mandatów za szczególnie niebezpieczne wykroczenia drogowe. Projekt oprócz PiS-u poparły też Koalicja Obywatelska i Lewica. Bartłomiej Sienkiewicz z PO zagłosował za, choć teraz twierdzi, że był przeciw.
Po sejmowym głosowaniu nad nowymi stawkami mandatów drogowych lawina oburzenia spadła na posła Koalicji Obywatelskiej Bartłomieja Sienkiewicza. Oświadczył, że jest przeciw "drastycznym podwyżkom", bo spowodują tylko korupcję, zamiast zmniejszać liczbę wypadków.
Nowelizacja Kodeksu drogowego zakłada podwyżkę maksymalnego mandatu do 5 tys. zł oraz grzywny za wykroczenie - do 30 tys. zł. Rzecznik praw obywatelskich uważa, że władza może to wykorzystywać do walki z protestami.
Łódzka policja. Krzysztof Balcer, szef policyjnych związkowców z woj. łódzkiego, o widmie protestu w służbach mundurowych: Te rozmowy mogłyby się toczyć w normalnym trybie. Dopiero jak pojawia się realne widmo protestu, strona rządowa dochodzi do wniosku, że trzeba coś postanowić.
Od początku września kilkanaście osób w Warszawie dostało już mandaty za zbyt szybką jazdę elektrycznymi hulajnogami. Strażnicy miejscy nie są też obojętni, gdy widzą, że jedną hulajnogą jadą dwie osoby.
Warszawska straż miejska ponawia konkurs na "mistrzów parkowania". Funkcjonariusze będą w każdym miesiącu publikować zdjęcia najgorzej zaparkowanych samochodów, a "zwycięzcę" wybiorą internauci.
- Gdy ostatnio poznańska straż zintegrowała swój system z aplikacjami, które pozwalają raportować przestępstwa, wrocławska jednostka postanowiła zakupić kolorową drukarkę - mówią aktywiści Akcji Miasto i przedstawiają "12 prac Heraklesa" dla nowego komendanta Straży Miejskiej Wrocławia.
Od grudnia rząd chce drastycznie zaostrzyć system punktów karnych za wykroczenia drogowe. Maksymalnie będzie można dostać 15 punktów karnych, a taką karę przewidziano za tuzin wykroczeń.
Bezpieczeństwo na drogach w Łodzi. Rząd przygotowuje drastyczne zaostrzenie kar dla kierowców. Mandaty za przekroczenie prędkości wynosić mają kilka tysięcy złotych. Czy grubszy kij na łódzkich piratów drogowych jest potrzebny? Ze statystyk wynika na pewno, że na drogach w Łodzi musi się dużo zmienić.
W Sejmie politycy i eksperci rozmawiali o propozycjach zmian wymierzonych w piratów drogowych. - Oprócz wyższych mandatów potrzebna jest też egzekucja, w tym kolejne fotoradary, także samorządowe, i częstsze kontrole drogówki - stwierdzili specjaliści.
Opozycja będzie pracować nad projektem, który chce zwiększyć wysokość mandatów za niebezpieczne zachowania na drodze. - Sama podwyżka nie wystarczy, potrzebna jest też sprawna egzekucja, w tym powrót fotoradarów do samorządów - mówią przedstawiciele klubów opozycyjnych.
Ujawniamy szczegóły rządowego projektu, który ma zapewnić bezpieczeństwo na polskich drogach m.in. poprzez podwyższenie stawek mandatów. Najprawdopodobniej ustawa będzie miała poparcie również ze strony opozycji.
Toruńscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego skontaktowali się z naszą redakcją, wyznając, że są zestresowani i zastraszeni. Poinformowali nas, że w czerwcu ich kolega targnął się na życie. Prokuratura potwierdza, że doszło do takiego zdarzenie. Postępowanie jest w toku.
Po bulwersującym wypadku na Marszałkowskiej, gdzie kierowca pędzącego środkiem miasta sportowego samochodu zabił pieszego, powraca pytanie, jak długo jeszcze policja będzie przyzwalać na nielegalne wyścigi po naszych ulicach?
Ciasną ulicą Czeską na Saskiej Kępie nie można przejść ani przejechać, bo samochody parkują po obu stronach jezdni na chodnikach. Dzielnica zapowiada zmiany w oczekiwaniu na parkomaty, a straż miejska nasiliła interwencje.
Mandaty drogowe muszą być zdecydowanie podwyższone. Od lat nie były zmieniane, a w Polsce w wypadkach ginie coraz więcej osób - mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy i przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Copyright © Agora SA