Suski tylko raz nie chichotał, kiedy o mordercy prezydenta Adamowicza wyraził się słowami: "Silny, odważny człowiek".
"Ciekawe, kiedy żona ulegnie presji otoczenia i będzie przynależeć do 'country clubu' bogaczy, którzy kupili thermomix za 6 kafli. Dzięki temu będzie można gardzić biedakami, którzy nie są w stanie zrozumieć, że jakość kosztuje i jak chcesz mieć mikser na 20 lat jak za komuny, to trzeba trochę wydać!" - pisze Piotr na forum internetowym.
Prawie od czterech lat UOKiK nie może wyegzekwować rekordowej kary od przedstawicielstwa Volkswagena za sprzedaż aut ze zmanipulowanymi silnikami Diesla. Dlaczego?
W poniedziałek 18 września zmarł współzałożyciel i wieloletni prezes start-upowej firmy Assay Group Łukasz Blichewicz. W czerwcu prokuratura poinformowała, że wszczęła śledztw ws. działalności dwóch spółek z grupy Assay.
Dawny szef Audi Rupert Stadler to pierwszy z byłych wysokiej rangi menedżerów Volkswagena, który został skazany za gigantyczne manipulacje spalinami z silników Diesla niemieckiego koncernu.
W czerwcu wartość akcji elektrociepłowni EC Będzin wzrosła o 1100 proc. Z raportów spółki wynika, kto je kupował. - Za co szef KNF bierze 82 tys. zł miesięcznie - pyta opozycja. Premier wzywa zaś szefa KNF do wyjaśnień.
- On czuje się tu bogiem, który uszczęśliwia biedne kobiety ze Wschodu, z gorszej cywilizacji - mówi jedna z ofiar Jasona H., Amerykanina pracującego dla NATO. - Każda z nas starała się być przydatna, bo myślała, że robi to dla swojego chłopaka
Osoba podlegająca gaslightingowi często traci zaufanie do siebie. Zaczyna wątpić, czy to, co myśli i czuje, jest coś warte i coraz częściej, żeby móc się odnaleźć w rzeczywistości, polega na tym, co myśli i czuje manipulator.
Szefowa KE Ursula von der Leyen poparła wprowadzenie limitu cen na gaz z Rosji, aby ukrócić manipulacje Moskwy na rynku energetycznym. Państwa Zachodu chcą też limitu cen na rosyjską ropę naftową.
Według Morawieckiego wstrzymanie pieniędzy z KPO to "sankcje europejskie" bardziej uciążliwe niż nałożone na Rosję
Czekam na hasła w stylu poetyki Morawieckiego: "Odra odrodzi się sama, jak wskazuje jej nazwa"
Naprawiając zmanipulowane silniki Diesla, Volkswagen dokonał kolejnej manipulacji emisjami spalin - zasugerował sąd UE. To orzeczenie może wpędzić w nowe problemy nie tylko Volkswagena, ale także inne koncerny motoryzacyjne i władze Niemiec.
Kontrolerzy Komisji Europejskiej przeszukali biura niemieckich spółek Gazpromu. To może oznaczać, że KE szykuje się do wszczęcia postępowania w sprawie manipulacji koncernu na gazowym rynku Europy.
Czyli fundowane nam przez władzę piekło idiotycznych, lecz nieuchronnych wyborów
Ludzie walczący kiedyś z SB czują się w demokracji bezradni bez metod SB. Dlatego przywracają do życia esbeckie metody, kupując system totalnej inwigilacji, i wykorzystują go przeciwko własnym obywatelom.
W ostatnim kwartale 2021 r. eksport gazu przyniósł Rosji więcej niż eksport paliw, co wcześniej zdarzyło się tylko w 2008 r., po wybuchu kryzysy finansowego. O manipulacjach Rosji na rynku gazu mówi już nawet szef NATO.
"Pracownicy polskojęzycznego portalu", "stacja amerykańskiego nadawcy". Takiego języka nie używa się przypadkiem
W Mercedesach klasy E koncern Daimler stosował nielegalne urządzenia do fałszowania emisji spalin z silników Diesla - ogłosiła niemiecka organizacje ekologiczna Deutsche Umwelthilfe. Niemieckie władze twierdzą, że nie było manipulacji.
Kaczyński nie oczekuje, że wszyscy uwierzą w paski TVP
Szybkie motocykle, głośne strzały z broni maszynowej, zasłonięte twarze terrorystów otwierających ogień w centrum miasta. Tak według "Wiadomości" wygląda szwedzka rzeczywistość. TVP nie wyjaśnia tylko w materiale "Nielegalna migracja paraliżuje Europę", że pokazane przez nich sceny pochodzą z serialu "Szybki szmal" zrealizowanego przez Netflix.
Obowiązkiem policji jest informowanie opinii publicznej o swoich działaniach, a nie uprawianie wybiórczej polityki informacyjnej. Policja nie może kłamać i manipulować, tak jak to się dzieje w sprawie śmierci Łukasza Łągiewki.
"Kiedyś to my przeszukiwaliśmy informacje w Google'u, ale teraz Google przeszukuje nas. Kiedyś myśleliśmy, że usługi cyfrowe są bezpłatne, teraz kapitaliści inwigilacji uważają, że tacy jesteśmy my".
Jak to możliwe, że 9 proc. Amerykanów uwierzyło, że Hillary Clinton była "powiązana z grupą pedofilów działających w jednej z pizzerii Waszyngtonu"?
Grupa Orlen opublikowała wyniki za I półrocze 2021 r., ogłaszając je "najlepszymi w historii grupy". Zarówno prezes Daniel Obajtek, jak i media, w których zarządzany przez niego koncern regularnie wykupuje reklamy, odtrąbiły już sukces. Prawda wygląda jednak nieco inaczej.
Dariusz Matecki, działacz Solidarnej Polski, manipulując publikacją "Wyborczej", kolejny raz wywołał falę obelg. Tym razem pod adresem marszałka województwa zachodniopomorskiego.
Informacja szczecińskiej TVP zaczyna się od słów: "Ponad półtora miliona złotych - tyle z publicznych pieniędzy trafiło do prywatnych kieszeni urzędników Kancelarii Senatu". "Prywatne kieszenie" - to zawsze w materiałach demaskatorskich TVP dobrze brzmi.
Ojciec marszałka Senatu profesora Tomasza Grodzkiego nie był ubekiem, ale lekarzem. Przez dwa lata leczył w więzieniu, a było to w czasach, w których wszystkie więzienia podlegały pod Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego.
- Czułam, jakby cały mój świat rozsypał się jak po wybuchu bomby nuklearnej - mówi o odejściu od świadków Jehowy polska reżyserka Kamila Dydyna. Teraz zrobi na ten temat film.
Ponad połowa Polaków obawia się politycznej dezinformacji w internecie. I może mieć rację. Giganci wprowadzają kolejne regulacje, ale kampania polityczna toczy się w dużej mierze poza kontrolowanymi kanałami.
Nie zastanowiliśmy się w porę, że technologie mogą mieć negatywne konsekwencje dla demokracji. Nie znaczy to jednak, że powinniśmy z nich zrezygnować - mówi Martin Tisné z międzynarodowej organizacji Luminate podczas konferencji PDF CEE w Gdańsku. W 2005 r. w Afganistanie grupa aktywistów z pomocą Martina Tisné zapoczątkowała ruch społeczny, którego celem była walka z korupcją. Mieszkańcy afgańskich wiosek i miast śledzili, czy pieniądze przeznaczone na konkretne działania w ich gminach są wydawane zgodnie z obietnicami władz. Początkowo śledztwo prowadzili przy użyciu zwykłych notatników, potem zaczęli wykorzystywać do tego aplikację w telefonach. Nadużycia ujawniali i publikowali na stronie internetowej. Tak zrodziło się Integrity Watch Afghanistan, inicjatywa mająca wiele bliźniaczych projektów na całym świecie. Między 2005 a 2015 r. powstało setki, jeśli nie tysiące narzędzi technologicznych, mających ułatwiać obywatelom udział w procesach demokratycznych poprzez patrzenie władzy na ręce i wpływanie na decyzje. W Polsce warto wymienić nieistniejące już Wybieram.pl czy działające do dzisiaj NaprawmyTo.pl, Moje Państwo, MamPrawoWiedziec.pl. 10 lat temu te proste rozwiązania zdawały się naprawdę zmieniać świat. Niestety jednak ani organizacje, ani politycy czy biznes nie przewidzieli, jakie konsekwencje będzie miał niekontrolowany rozwój nowych technologii. Ciemną stronę technologii poznaliśmy wyraźnie, kiedy algorytmy wykorzystywane do profilowania reklam na Facebooku okazały się doskonałym narzędziem do manipulowania treścią i jej odbiorcami w celach politycznych. W 2016 r. skandal związany z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, w których działania rosyjskiego wywiadu miały wpłynąć na wynik, ostatecznie uświadomił ludziom, że gwałtowny rozwój technologii nie zawsze prowadzi do wzmocnienia procedur demokratycznych. Jednym z proponowanych przez uczestników PDF CEE, w tym Martina Tisné rozwiązań jest zwiększenie przejrzystości reklam w sieci. Użytkownicy mają prawo wiedzieć, co jest materiałem sponsorowanym, kto go przygotował i kto za niego płaci. Właściciele mediów społecznościowych powinni także udostępnić dane z reklam w postaci API, aby dziennikarze i badacze mogli z nich korzystać i je analizować. Tisné jest dobrej myśli. W ostatnich latach utworzyła się społeczność organizacji obywatelskich, przedstawicieli rządu, polityków, biznesu technologicznego, mediów, którzy rozumieją nowe technologie i chcą je zmieniać w taki sposób, aby odpowiadały na potrzeby demokratycznego społeczeństwa. - W trakcie protestu żółtych kamizelek we Francji rząd Macrona zaczął "wielką debatę", w którą zaangażował bardzo różnych obywateli i przedstawicieli NGO, władz lokalnych, mediów. To jest dobry przykład, jak zabrać się do odbudowania zaufania pomiędzy państwem a obywatelami. Martin Tisné jest dyrektorem zarządzającym nowej, międzynarodowej organizacji Luminate, która stawia na wspieranie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w wybranych krajach na świecie, w tym Polsce. Od lat współtworzy i wspiera organizacje pozarządowe w różnych częściach świata.
Co jest ważne w walce z manipulacją w mediach? - Wykształcenie, edukacja, umiejętność - powiem ewangelicznie - odsiewania ziaren od plew, czyli uzyskiwania prawdziwej informacji. Cieszę się, że w Gdańsku też powstają takie podmioty, zarówno organizacyjne, jak i organizacje pozarządowe, które uczą tak zwanego krytycznego myślenia - powiedziała podczas tegorocznej konferencji Personal Democracy Forum w Gdańsku prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. PDF CEE (Central & Eastern Europe) jest platformą wymiany idei i doświadczeń aktywistów m.in. regionu Europy Środkowo-Wschodniej zajmujących się zwiększaniem zaangażowania obywatelskiego i przejrzystości w życiu społecznym i politycznym przy wsparciu nowych technologii. W Polsce od 2013, PDF CEE to największa europejska edycja amerykańskiej konferencji Personal Democracy Forum organizowanej przez nowojorski Civic Hall (wcześniej Personal Democracy Media) od 2004 roku. PDF CEE 2019 wraz z Festiwalem Technologii Obywatelskich będzie trzydniowym wydarzeniem wypełnionym błyskotliwymi wystąpieniami i sesjami warsztatowymi. To czas na nawiązywanie nowych znajomości i szukanie inspiracji do codziennej pracy. W tym roku konferencja odbędzie się pod hasłem: In Whom We Trust. W braku zaufania w sferze publicznej często szukamy przyczyn rosnącego populizmu, rozpowszechniania fałszywych informacji i rozłamów społecznych. To tylko część prawdy. Jednak niezależnie od przedmiotu zaufania, potrzebujemy w kimś lub czymś pokładać ufność. Pytanie brzmi: komu możemy zaufać?
Cel telewizji publicznej: zawładnąć rozumem i emocjami wyborców PiS-u. W ostatni weekend udało się to nie najlepiej. A nawet fatalnie
Sposób, w jaki prowadziła wywiad doprowadził do irytacji Andrzeja Dudę, czego "dobra zmiana" nie mogła jej zapomnieć i pozbyła się jej z TVP. Swój słynny wywiad z ówczesnym kandydatem do prezydentury Beata Tadla wspomina w "Temacie Dnia Gazety Wyborczej". Gość Agnieszki Kublik recenzuje też obecne "Wiadomości", które jej zdaniem, pełne są mocno nasyconych emocjonalnie komentarzy, sugerujących co mają myśleć ludzie. Trzeba mówić o tym, co robią "Wiadomości", nie zrażać się tym, że "pokorni" dziennikarze wytkną nam, że to ryk świń oderwanych od koryta - mówi Beata Tadla.
Problem telewizyjnych 'Wiadomości' dotyczy podstawowych spraw warsztatowych. Zdarza się, że informacja zamienia się tu w komentarz albo publicystykę. Sprowadzanie dziennikarstwa do propagandy jest przykre i cofa nas o 20-30 lat. Normalnie funkcjonująca telewizja publiczna musi podlegać kontroli i krytyce społecznej. TVP oderwała się od widzów. Film 'Solidarni 2010' został nadany w TVP w dosyć niejasnych okolicznościach. Nie wiem, kto zadecydował o emisji - mówi Jacek Snopkiewicz, dziennikarz i wykładowca, p. o. rzecznika TVP w rozmowie z Agnieszką Kublik, dziennikarką "Gazety Wyborczej"
Który z kandydatów na prezydenta RP lepiej wypadł w środowej debacie? Który wykonał bardziej przekonujące gesty? Czyje okulary lepiej wypadają w telewizji? Które zachowania Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego, które obserwowaliśmy podczas debaty mogą wpłynąć na nasze decyzje przed niedzielnym głosowaniem? Na te pytania odpowiada prof. Rafał Ohme, ekspert w dziedzinie psychologii perswazji, emocji i podświadomości
- To oficer prasowy z Chełmna - mówi Monika Chlebicz, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Policjantka zostanie ukarana.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.