Premierowe "Trzy miejsca" oraz "Emiter" - projekty, które przygotowywał Marcin Dymiter - usłyszymy w weekend w Lublinie.
Wszędzie towarzyszy nam dźwięk. Jeśli tracimy dla niego zainteresowanie, to porzucamy ważną część naszego życia - mówi Marcin Dymiter, muzyk, który uczy świadomego słuchania świata.
Marcin Dymiter należy do najciekawszych polskich eksperymentatorów. W Toruniu zaprezentuje swoją najnowszą płytę.
Prawie nie ma tam morskich sampli, a jednak można odnieść wrażenie, że Bałtyk "brzmi" na tej płycie. Marcin Dymiter, gdański muzyk nagrywający płyty pod pseudonimem Emiter, przygotował poświęcony morzu album zatytułowany "Sinus Balticus". - Bałtyk ma specyficzną atmosferę - czasem patrzysz na wodę, a ona sprawia wrażenie, jakby była nieruchoma, ale ciągle jest w ruchu - mówi o morzu muzyk.
- Interesuje mnie morze jako majestat, jako żywioł i siła budząca respekt - mówi Marcin Dymiter, muzyk i twórca field notes. - Na potrzeby "Myi" nagrywałem morze o różnych porach dnia i nocy, w różnych porach roku, na brzegu i pod wodą. Za każdym razem było inaczej. I tego właśnie chcę dotknąć w tej pracy - rytmu nieustannych zmian. Prezentując instalację we Wrocławiu "przeniosę" morze w zupełnie inną, geograficznie oddaloną od niego przestrzeń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.