Wierzcie lub nie, dziś są osiemdziesiąte urodziny Micka Jaggera. Jak dotąd piosenkarz skutecznie przeciwstawia się starzeniu, nadal koncertuje i ani myśli wybierać się na emeryturę. Pytanie często zadawane 20-letniemu artyście dotyczyło tego, co zamierza robić w wieku 30 lat, w roku 1963 uważano, że w tym wieku nie przystoi być muzykiem rockowym. Sam Jagger w 32. roku życia tak skomentował przyszłość Rolling Stones: "Chciałem to zrobić tylko przez dwa lata. Myślę, że pewnego dnia zespół po prostu się rozproszy i pożegna". Jak widać, przyszłość napisała inny scenariusz. Aby uczcić okrągłe urodziny piosenkarza, zebraliśmy dla Was unikatowe zdjęcia ukazujące jego burzliwe życie.
Metallica zatrudniła ją kiedyś do piosenki o artystce, która nie może znieść tego, że sława przeminęła. Co dalej? Metallica od lat 90. nie nagrała nic ciekawego, a Marianne wciąż daje radę.
Płyta "She Walks in Beauty" mogłaby być lekturą szkolną. Nie tylko dlatego, że zawiera wiersze angielskich poetów doby romantyzmu, ale też dlatego, że Marianne Faithfull broni tu doktorat z interpretacji, a Warren Ellis habilituje się z oprawy muzycznej.
Marianne Faithfull przebywa w szpitalu w Londynie z zapaleniem płuc wywołanym koronawirusem. Jej stan jest stabilny.
Marianne Faithfull śpiewa o sobie tak przejmująco, że śpiewa o nas wszystkich. 71-letnia wokalistka, wspomagana m.in. przez Nicka Cave'a, nagrała jedną z najlepszych płyt w karierze.
Byłam i jestem bardzo emocjonalna. Kiedyś byłam przekonana, że to ogromne nieszczęście. Robiłam wszystko, żeby nie czuć. Dlatego zaczęłam ćpać. Dziś wiem, że lepiej czuć, niż być ?półżywym trupem?. Na haju nie ma emocji - rozmowa z Marianne Faithfull
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.