Kto tęskni za słońcem i ciepłem, może w grudniu wybrać się do Agadiru, czyli "białego miasta" na południu Maroka. - to wybrzeże atlantyckie z przepięknymi plażami. Do Agadiru można polecieć z Wrocławia.
"Dwa kontynenty, które prawie się stykają, w końcu się pocałują" - obiecuje stary film, promujący budowę tunelu łączącego Afrykę z Europą. Nie wykluczone, że reklamę trzeba będzie odświeżyć. Poprawa relacji między Hiszpanią a Marokiem sprawiają, że dawne marzenie wraca.
Algieria, będąca daleko w tyle za swoimi sąsiadami Marokiem i Tunezją, chce rozwijać sektor turystyczny. W 2030 r. planuje gościć 12 mln zwiedzających.
W kraju otwarto pierwszą legalną fabrykę przetwórstwa konopi. Ten krok sygnalizuje zmianę podejścia władz do branży konopnej. Za trzy lata rynek medycznej marihuany ma osiągnąć wartość 50 miliardów dolarów.
W poniedziałkowy ranek wielu Portugalczyków obudziły wstrząsy. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Naukowcom udało się chyba zrozumieć sens osobliwych zachowań orek pływających w rejonie Półwyspu Iberyjskiego. Tylko czy żeglarzom coś to da?
Marokańscy handlarze i eksporterzy haszyszu odmawiają dostarczania narkotyków izraelskim dealerom. Stosunki handlowe zerwali w imię solidarności z Palestyńczykami.
Hiszpanie walczą z radykalizacją islamistów. Aresztują propagandystów terroru z TikToka i tropią samotne wilki. W jaki sposób Katalonia wyrosła na jedno z głównych europejskich centrów logistycznych i rekrutacyjnych dżihadu?
Delikatność i precyzja, wymagane w pracy krawca, cechują także reżyserkę "Turkusowej sukni". Ten film, rozpisany na trzy postacie, zachwyca niezwykłą subtelnością i zmysłowością.
Pomimo katastrofy humanitarnej dotknięte potężnym trzęsieniem ziemi Maroko odrzuca oferty pomocy innych krajów. Tylko Francja wydaje się to brać do siebie. Czy w stosunku do byłej potęgi kolonialnej decyzja marokańskiego króla ma wydźwięk polityczny?
Przybywa ofiar i rannych, zrównane z ziemią całe wioski, wiele osób uwięzionych pod gruzami - w Maroku trwa akcja ratunkowa po największym od kilkudziesięciu lat trzęsieniu ziemi. Pomoc śle Europa i kraje arabskie
Piątkowe trzęsienie o sile 6,8 w skali Richtera, najsilniejsze w historii Maroka, miało epicentrum 72 km na południowy zachód od Marrakeszu. Zniszczeniu uległy całe wioski.
Cały świat składa kondolencje po tragicznym trzęsieniu ziemi w Maroku, w którym zginęły setki osób. Tymczasem Andrzej Duda informuje o tym, co będzie czytał w ogrodzie Saskim. Zaś premier do godz. 12 pisał o tym, jak źle było za rządów PO. Zareagował dopiero po naszym artykule. Próżno za to szukać kondolencji na stronach MSZ.
Do silnego trzęsienia ziemi doszło w nocy z piątku na sobotę w marokańskim Marrakeszu oraz jego okolicy. Według najnowszych danych zginęło co najmniej 2012 osób, a 2059 rannych trafiło do szpitali. W Maroku ogłoszono trzydniową żałobę. Premier Mateusz Morawicki zaproponował wysłanie ratowników z Polski.
Debiutujące w mistrzostwach świata piłkarki Maroka przegrały z Niemkami 0:6, ale nie jest wykluczone, że dogonią fenomenalną drużynę męską, bo dokonały pierwszego wielkiego skoku.
Nie ma kontaktu z trzema łodziami rybackimi, którymi ponad 300 osób, w tym dzieci, pod koniec czerwca wypłynęło z Senegalu w kierunku oddalonych o 1,7 tys. kilometrów Wysp Kanaryjskich.
Marokańskie delikatesy Sheikh Falafel zostały niedawno otwarte przy ul. 3 Maja w Katowicach. Obsługa przygotowuje wszystko na oczach klientów.
Maroko do tej pory zachowywało neutralność wobec wojny w Ukrainie. Ale teraz jest pierwszym państwem Afryki, które dostarcza czołgi bojowe do Kijowa i wyraźnie staje po stronie zaatakowanego kraju. Skąd ta nagła zmiana?
Antonio Panzeri, najważniejszy łącznik katarskiego i marokańskiego rządu w Parlamencie Europejskim, przyznaje się do skorumpowania europosła, podaje konkretne sumy i opisuje mechanizm ich przekazywania. Obiecuje szeroką współpracę z wymiarem sprawiedliwości i liczy w zamian na nadzwyczajne złagodzenie kary.
Mohamed z Maroka chciał lepszego życia. Marzył o Paryżu, dotarł piechotą do Polski, gdzie zatrzymała go śnieżyca. - Boję się, że amputują mi stopy - mówi.
Eva Kaili, którą belgijska prokuratura aresztowała 9 grudnia, przyznała, że wiedziała o korupcyjnej działalności grupy działającej w europarlamencie na rzecz Kataru i Maroka, a część pieniędzy z łapówek była w jej mieszkaniu w Brukseli.
Maroko jest pierwszą w historii mundiali afrykańską drużyną w półfinale, chce być pierwszym afrykańskim medalistą mistrzostw świata. Dla Chorwacji trzecie podium mundialu też jest sprawą najwyższej wagi.
Trener Maroka Walid Regragui udowodnił, że uczy się szybko i skutecznie, co może się przydać w walce o brązowy medal z Chorwacją (sobota, godz. 16). Ostatnią lekcję wziął od Didiera Deschampsa.
Jeden z kierowców, jadących autostradą A1, zauważył samotnego mężczyznę, idącego poboczem drogi.
Oprócz Belgów przeciw byłej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiej Evie Kaili dochodzenia prowadzą Prokuratura Europejska i Grecy.
Drobiazgowo zaplanowaną operację przeprowadzali latami. Jej mózgiem został Fouzi Lekjaa, którego ludzie europejskiego futbolu niekoniecznie by polubili.
Marokańska odnoga śledztwa belgijskiej prokuratury staje się co najmniej tak ważna jak katarska. Partner byłej wiceszefowej Parlamentu Europejskiego Evy Kaili przyznaje się do winy i obciąża innych.
Po meczu półfinałowym mistrzostw świata w piłce nożnej między Francją a Marokiem w różnych miastach Francji i Belgii doszło do zamieszek i ostrych starć między kibicami obu drużyn. Do aresztu trafiło kilkaset osób.
Mistrzowie świata wyrwali Maroko z bajkowego snu. Dzięki zwycięstwu 2:0 zagrają o złoto z Argentyną, a świat obejrzy pojedynek na absolutnym szczycie: młodzieńca Mbappé i weterana Messiego.
Będzie dziś fantastycznie albo fantastycznie. Jeśli Maroko pokona Francję, zostanie najbardziej sensacyjnym finalistą w historii mistrzostw świata. Jeśli wygrają Francuzi, w niedzielę dostaniemy pojedynek Leo Messi - Kylian Mbappe.
Półfinał mundialu Francja - Maroko wyrywa się ze świata sportu i wbija się w historię francuskiego kolonializmu i asymilację imigrantów z Maghrebu
Obsada półfinałów - z Argentyną i Chorwacją, Francją i Marokiem - obiecuje fascynujące doznania. I składa się w całość zbyt logiczną, by wierzyć w przypadek.
Belgijscy śledczy aresztowali już cztery osoby w związku z przyjmowaniem łapówek od Kataru i kierowaniem akcją korumpowania Parlamentu Europejskiego.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Po sensacyjnym zwycięstwie reprezentacji Maroka z Hiszpanią w 1/8 finału mundialu tysiące kibiców wyszły świętować na ulice miast. To pierwsza arabska drużyna w historii, która znalazła się wśród ośmiu najlepszych reprezentacji na świecie.
Najlepszy afrykański piłkarz w lidze hiszpańskiej i najlepszy bramkarz Primera Division został właśnie bohaterem Maroka. Urodzony w Montrealu Yassine Bounou, znany jako Bono, zatrzymał faworyzowaną Hiszpanię w 1/8 finału mundialu w Katarze.
Do gwałtownych zamieszek doszło na ulicach Brukseli po mundialowym starciu reprezentacji Belgii i Maroka. Policja musiała użyć armatek wodnych.
Bramkarz Maroka Yassine Bounou stanął z kolegami do hymnu, odśpiewał go, po czym w meczu nie zagrał. Bez niego na boisku doszło do kolejnej mundialowej sensacji: Maroko pokonało Belgię 2:0.
Władze w Rabacie potwierdziły 23 ofiary śmiertelne, niezależne źródła mówią o 37. Niezwykle tragiczny incydent może być efektem ocieplenia relacji Hiszpanii z Marokiem.
W kokpicie samolotu, którym marszałek Senatu Tomasz Grodzki leciał z Maroka, pękła szyba. Boeing 737 awaryjnie lądował w Zurychu w Szwajcarii. Nikomu nic się nie stało.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.