W hospicjum było 18 łóżek. Zdarzyło się raz, że po tygodniu leżało w nich 18 zupełnie nowych pacjentów. Kilka razy chciałem włączyć wsteczny.
Dla chorych w ostatniej fazie choroby nowotworowej pomoc hospicjum jest nie do przecenienia. Nie chodzi tylko o pielęgnację i łagodzenie bólu. Hospicjum oferuje też pomoc psychologiczną i w razie czego, także socjalną oraz prawną.
Tradycja liberalna nazbyt łatwo przyjmuje eutanazję jako optymalne rozwiązanie dla cierpiącego. Tradycja chrześcijańska odwrotnie: zbyt łatwo godzi się z bólem. Rozmowa z doktorem Zbigniewem "Benem" Żyliczem, dyrektorem pierwszego hospicjum w Holandii
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.