Potężny krater Chicxulub na pograniczu Jukatanu i Zatoki Meksykańskiej 66 mln lat temu został wybity przez planetoidę pochodzącą z rubieży Układu Słonecznego.
Struktura ma średnicę blisko 200 km i jest jedną z największych na Ziemi. Do uderzenia, które zmieniło całą planetę, a dzisiejszej Polsce zostawiło bliznę, doszło prawdopodobnie 1,6-1,8 mld lat temu.
Przez globalne ocieplenie i topnienie lodowców możemy na zawsze zgubić dziesiątki tysięcy meteorytów. A z nimi - bezcenną wiedzę o początkach Układu Słonecznego.
Ponad sto lat temu pewien francuski oficer ponoć widział go na własne oczy. Zabrał ze sobą tylko mały kawałek, bo cały meteoryt był co najmniej stumetrową bryłą z żelaza i niklu, częściowo zagrzebaną w piaskach Sahary.
Mógł trafić na Marsa lub Ziemię. Wypadło na Ziemię i wszedł w naszą gęstą atmosferę z prędkością 61 tys. km/godz., zderzając się z nią wzbudził do świecenia cząsteczki powietrza aż do jasności Księżyca w pełni.
Na wydmach Sahary w południowej Algierii natrafiono na skały zawierające charakterystyczne zielonkawe kryształy. Pochodzą z kosmosu, z początków Układu Słonecznego.
Ekspedycja pod wodzą prof. Aviego Loeba znalazła na dnie Pacyfiku milimetrowe drobiny ze stopu metali, które nie przypominają żadnego znanego materiału z Układu Słonecznego. To być może pozostałość po obiekcie, który blisko dziesięć lat temu eksplodował i spłonął w ziemskiej atmosferze.
Wykuty około trzy tysiące lat temu grot strzały - dziś znajdujący się w zbiorach Muzeum Historycznego w Bernie - został wykonany z żelaza pochodzącego spoza Ziemi.
Minerały, skamieniałości, meteoryty, bursztyny, kości dinozaurów oraz kamienie szlachetne.To wszystko na giełdzie minerałów, biżuterii i skamieniałości, która w weekend odbywa się w Rybniku.
Astronomowie szacują, że około 500 meteorytów uderza w Ziemię w ciągu roku. Zazwyczaj nie więcej niż 10 rocznie kończy się odnalezieniem odłamków. Meteoryty spadają również w Polsce.
- Od dzieciństwa marzyłem o czymś takim - mówi Kryspin Kmieciak. - Wiedziałem, czego szukać, zajmuję się tym od 10 lat: czarna skorupa obtopieniowa i jaśniejszy środek
Maurizio Cattelan zasłynął jako autor klęczącego Hitlera, przygniecionego meteorytem Jana Pawła II czy autoportretu w garniturze Beusa. Wszystkie te prace przygotował francuski rzeźbiarz, który teraz żąda uznania go za ich autora, a do tego 5 mln euro odszkodowania.
W nocy z soboty na niedzielę nad południowo-wschodnią Norwegią przeleciał bardzo jasny meteor. Było też słychać grzmoty. Norwegowie planują wielkie poszukiwania kosmicznego przybysza, którego fragmenty prawdopodobnie spadły w lasach na zachód od Oslo.
We Wrocławskim Centrum Kongresowym przy ul. Wystawowej 1 można podziwiać 72. odsłonę Wrocławskiej Giełdy Minerałów, Skamieniałości i Wyrobów Jubilerskich. Dla gości przygotowano stoiska z licznymi skarbami. Wystawę można zwiedzać w sobotę i niedzielę w godz. 10-18.
Ten granitowy odłamek znaleźli na Księżycu w roku 1971 astronauci misji Apollo 14. Dopiero teraz jednak został on przebadany i naukowcy ze zdumieniem odkryli, że nie pochodzi ze Srebrnego Globu, lecz jest fragmentem naszej planety.
Największy znaleziony w Polsce meteoryt - Kruszynkę - można oglądać w Muzeum Ziemi UAM na poznańskim Morasku.
W nocy z 12 na 13 września Polska Sieć Bolidowa zaobserwowała największy spadek meteorytu w swojej 13-letniej historii. Mniej więcej wiadomo, gdzie spadł, ale na razie nie udało się go znaleźć.
Na śnieżnobiałej powierzchni Antarktydy meteoryty - których co roku tysiące spadają na Ziemię - powinny być wyraźnie widoczne. I rzeczywiście są. Wszystkie oprócz tych z wysoką zawartością żelaza - ich na południowym kontynencie nie widuje się prawie wcale. Dlaczego?
Chcielibyście zobaczyć upadek meteoru tunguskiego? Kto by nie chciał! Jednak do niedawna wydawało się, że nikomu nie udało się nigdy zarejestrować upadku żadnego meteorytu. Aż do teraz - prawdopodobnie pierwszy raz w historii takie zjawisko zostało uwiecznione na filmie. Udało się przez przypadek. Film pokazuje, jak w ziemię (choć w zasadzie w jezioro) uderza meteoryt czelabiński.
Typowy chondryt, nieco młodszy od Układu Słonecznego. Podczas rozbłysku jaśniejszy niż Słońce. Fala uderzeniowa po jego przelocie wybiła okna w ponad 50 miastach i wsiach. Co dziś wiemy o meteorycie, który dziewięć miesięcy temu uderzył w Ziemię? Ostatnie "Science" publikuje najnowsze wyniki badań.
Lokalne władze twierdzą, że nikomu nic się nie stało. Trwają badania przybysza z kosmosu, który wybił krater szeroki na trzy i głęboki na dwa metry. Upadek meteorytu na oczach ludzi, i to połączony z wybiciem krateru, to niezwykle rzadkie zdarzenie.
Po piątkowym deszczu meteorytów w Czelabińsku trwa wielkie usuwanie szkód. Trzeba oszklić 200 tys. m kw. okien w ponad 4,5 tys. budynków. Do miasta szklarze i transporty szyb ściągani są nawet samolotami
Wiadomość o deszczu meteorytów, który spadł na Czelabińsk w Rosji szybko stała się pożywką dla twórców internetowych memów (zabawnych obrazków).
Wybuch poprzedziły liczne rozbłyski na niebie. Poszkodowanych jest prawie 1000 osób, uszkodzonych zostało 3 tysiące budynków - fala uderzeniowa wybijała okna i drzwi. Szpitale wypisują chodzących pacjentów, by zwolnić łóżka dla ofiar. A w internecie pojawiają się kolejne filmy dokumentujące wybuch. I mnożą się teorie spisku: zaatakowali Amerykanie? A może meteoryt rozbiła rosyjska obrona przeciwlotnicza?
Polscy geolodzy odnaleźli na terenie Rezerwatu Przyrody ?Meteoryt Morasko? największy dotychczas odkryty meteoryt na ziemiach polskich. Zalegał na głębokości ponad 2 metrów. Aby go wydobyć, trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu
Mamy dziurę w dachu i dziurę w prawie. Ta pierwsza pozostanie na pamiątkę, ale drugą miłośnicy meteorytów w Polsce chcieliby jak najszybciej załatać
Pędzisz szczęśliwy do znaleziska, serce ci wali, bo w tym miejscu znajdowano już wcześniej rzadkie okazy meteorytów - a to tylko kupa wielbłąda, zardzewiała puszka po coca-coli albo kawałek czarnej folii. Fake, jak to mówimy.
Katastrofa tunguska do dziś wymyka się naszemu zrozumieniu. A bez tego nie jesteśmy w stanie oszacować, kiedy i gdzie grozi nam jej powtórka
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.