O udział w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej oszustw metodą na policjanta, oskarżyła białostocka prokuratura okręgowa mężczyznę, który do oszukanych osób przychodził po pieniądze. Według zarzutów w jego ręce trafiło od pokrzywdzonych ponad 280 tys. zł.
Oszust przekonał seniorkę z Torunia, by swoje oszczędności i kosztowną biżuterię pozostawiła przed domem.
Mieszkanki Gdańska w wieku 76 i 86 lat zostały oszukane tej samej nocy w miniony weekend. Policjanci przypominają, że nie proszą o przekazanie pieniędzy oraz nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie.
Sąd Okręgowy w Łodzi uznał, że Bartosz G. jest winny dokonywania oszustw metodą "na policjanta" na kwotę 90 tys. zł. On sam twierdzi, że na procederze zarobił tylko 12 tys. zł.
Zatrzymany pod Toruniem 20-latek ma na koncie dwa podobne przestępstwa na Rubinkowie. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
77-letnia mieszkanka Nowego Targu padła ofiarą oszusta, który podając się za policjanta, wyłudził od niej ponad 200 tys. zł.
Na rok i sześć miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności oraz naprawienie wyrządzonej szkody skazał sąd 22-letniego Adriana K., mieszkańca Mielca. Mężczyzna wyłudzał od ludzi pieniądze metodą "na policjanta".
W Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w sprawie grupy działającej metodą "na policjanta" od 2016 roku na terenie Łodzi. Robert G. i Kamil W. zostali skazani na bezwzględną karę więzienia.
Grupa oszustów usiłowała wyłudzić od mieszkanki Aleksandrowa Łódzkiego 40 tys. zł metodą "na policjanta". Policjanci zabezpieczyli liczne karty SIM i telefony, którymi posługiwali się podejrzani.
Ponad 30 tys. zł straciła 71-letnia mieszkanka Jarosławia, którą oszukano metodą "na angielskiego policjanta". Jarosławska policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku osób dzwoniących w imieniu najbliższych - córki, syna, wnuczki, wnuczka. Policjanci nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy!
Na początku stycznia trzech mężczyzn metodą na policjanta ukradło emerytce z Lublina monety wartości 1,2 mln zł. Mężczyźni są już w areszcie. Niestety, choć policja nie podaje tego faktu w komunikacie, monet nie odzyskano.
36-letnia łodzianka, która podczas oszustwa udawała policjantkę, była całkowicie zaskoczona ranną wizytą mundurowych z Torunia. Za wyłudzenie grozi jej do 8 lat więzienia.
Mężczyzna zadzwonił w czwartek na numer stacjonarny i podał się za policjanta. Najpierw namawiał łagodnie, a potem naciskał, żeby przekazać pieniądze do depozytu.
Wykonując polecenie naciągaczy, włożyła gotówkę za tylne koło zaparkowanego na parkingu auta. I już ich nie odzyskała.
Metoda "na policjanta" nadal przynosi oszustom kokosy, a swoich ofiar chętnie szukają w Zielonej Górze. 84-letni mieszkaniec naszego miasta oddał im 100 tys. zł.
Tylko dziś (22 września) na terenie województwa podlaskiego doszło do 14 prób oszustw metodą "na policjanta". Niestety, w jednym przypadku oszustom się udało. Ich zapewnieniom uwierzyła 70-letnia mieszkanka powiatu łomżyńskiego... i straciła 20 tys. zł. Policja ostrzega: oszuści ponownie się uaktywnili, warto zachować czujność i ostrzec bliskich.
Policja wie o pięciu oszukanych seniorkach, które straciły 120 tys. zł i 5 tys. dolarów. Ale poszkodowanych może być kilka razy więcej.
Na nic policyjne przestrogi. Oszuści działający popularną metodą "na policjanta" i "energetyka" tylko jednego dnia naciągnęli na wysokie sumy dwoje starszych ludzi w Gdańsku.
Pani Jadwiga, którą chciano oszukać metodą "na policjanta", twierdzi, że w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi nakrzyczano na nią i wyrzucono ją z budynku. Płakała i bała się wrócić do domu. Jak tłumaczy się policja?
Oszust ukradł mieszkance Gorzowa 90 tys. zł. Kobieta uwierzyła w historię o wypadku swojej córki i pieniądze wyrzuciła przez okno. Policjanci zabezpieczyli nagranie z monitoringu, na którym widać sylwetkę osoby mogącej mieć związek z przestępstwem.
Policjanci z Gdańska zatrzymali 16-latka, który chciał obrabować starszego mężczyznę mieszkającego we Wrzeszczu z pieniędzy i biżuterii. Zamiast kosztowności, złodziej znalazł w przekazanej reklamówce... zniszczone buty.
W Zielonej Górze znów grasują oszuści, wyłudzający pieniądze metodą "na policjanta". W ostatnich dniach ich ofiarą padła już druga zielonogórzanka. Kobieta dała się oszukać dwa razy - straciła 28 tys. zł.
Ofiarą oszustów wyłudzających pieniądze metodą "na policjanta" padła kolejna zielonogórzanka. Wszystko działo się w poniedziałek. Kobieta straciła aż 40 tys. zł.
Policjanci z Lublina zatrzymali cztery osoby podejrzewane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wyłudzeniami pieniędzy metodą "na policjanta". Oszuści mogli wyłudzić ponad milion złotych.
Podszywający się pod mundurowych i członków rodziny złodzieje okradli kilku mieszkańców Bydgoszczy. Tylko w styczniu zabrali 400 tys. zł.
23-latek, podając się za funkcjonariusza CBŚ, miał wyłudzać od starszych ludzi pieniądze. W przeciągu trzech dni stracili 75 tys. zł
Dzięki czujności pracownicy jednego z sanockich banków udaremniona została próba wyłudzenia pieniędzy metodą "na policjanta". Zainteresowała się, skąd klientka banku ma kartkę z zapisaną kwotą pieniędzy do wybrania ze swojego konta.
Radomszczańska policja zatrzymała mężczyznę, który miał próbować wyłudzić od starszej kobiety pieniądze, podając się za funkcjonariusza CBŚ.
81-latka, wierząc, że pomaga policjantom w rozpracowaniu grupy przestępczej, przekazała oszustom ok. pół miliona złotych. Teraz przestępców szuka prawdziwa policja i apeluje do osób starszych o ostrożność.
Cztery zatrzymane osoby mają od 25 do 33 lat. Trzech mężczyzn i kobieta za oszustwa odpowiedzą przed sądem, gdzie trafiły już akty oskarżenia.
Na przestrzeni dwóch tygodni w Rzeszowie doszło do trzech wyłudzeń pieniędzy metodą "na policjanta". Za każdym razem ofiarami były starsze osoby.
Policja w Łodzi zidentyfikowała siedem osób, które miały wyłudzać pieniądze metodą "na policjanta". Okradały emerytów w Łodzi i Zgierzu.
Metoda "na wnuczka" lub "na policjanta" ciągle przynosi oszustom profity. Ich ofiarą padło właśnie dwoje torunian.
Złodziej zadzwonił do biura rachunkowego, podając, że jest funkcjonariuszem CBŚP, a pieniądze na rachunku pokrzywdzonej są zagrożone. Kobieta przekazała dane dostępowe do konta, z którego mężczyzna wypłacił 20 tys. zł. Na szczęście dalsze działanie oszusta przerwali czujni pracownicy banku, informując o sytuacji policję.
Bez skrupułów dzwonią i najczęściej starsze osoby namawiają na przekazanie gotówki. Twierdzą, że są policjantami, a w rzeczywistości to oszuści, którzy przedstawiają niewiarygodne historie o zagrożonych oszczędnościach. Wczoraj w Gorzowie dwie osoby dały się nabrać i niestety boleśnie to odczuły, straciły 50 tys. zł. Apelujemy o czujność, rozmawiajmy z bliskimi, jak zachować się w takiej sytuacji.
- Nie dajmy się nabrać na te historie i bądźmy ostrożni - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka prasowa policji w Zielonej Górze
Oszustowi grozi kilka lat więzienia. Pieniądze wyłudzał metodą "na policjanta". Jego ofiarą padła seniorka z Zielonej Góry.
Niemal 200 tys. zł wyłudzili fałszywi wnuczkowie od osób starszych w Sosnowcu, Warszawie, Poznaniu, Płocku, Kielcach i Mińsku Mazowieckim. Mężczyźni wpadli w zasadzkę urządzoną przez kryminalnych z Radomia
Funkcjonariusze z Torunia i Bydgoszczy zatrzymali oszusta, który metodą "na policjanta" zarobił co najmniej 46 tys. zł. Pokrzywdzeni zostawiali pieniądze m.in. w reklamówce na płocie, a także wyrzucali je przez okno.
Oszust wmówił kobiecie, że jest policjantem CBŚ i prowadzi działania przeciwko metodzie "na wnuczka". Zalecił, by wpłaciła pieniądze na "specjalne konto". Zielonogórzanka natychmiast przelała tam kilkanaście tys. zł. "Policjant" został zatrzymany w jednym z nadmorskich kurortów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.