-Walczę o możliwość prezentowania niepopularnej wizji. Zwykle bowiem bohaterowie filmowi zdają się mieć jeden konkretny cel, do którego cała akcja ma ich doprowadzić. Nie czuję w tym prawdy, życie moje i ludzi wokół w ogóle nie powtarza takiego schematu! - mówi Mia Hansen-Love. Jej film ?Co przynosi przyszłość? ze świetną rolą Isabelle Huppert właśnie wchodzi na ekrany polskich kin.
To historia o przekraczaniu granic, kiedy kokaina na imprezie zamienia się w ?problem narkotykowy?. O porankach na kacu, kiedy Paul przypomina sobie, że ma 35 lat i nie ma nic
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.