Tomek zaciska zęby, gdy widzi bałagan w kuchni. Paula unika współlokatorek. Olga ma wyjątkową kwaterę i nawet prysznic na wyłączność. Wszyscy są po trzydziestce i nadal wynajmują mieszkania z innymi lokatorami.
Żaden z moich szkolnych kumpli już w centrum Warszawy nie mieszka. Kiedy założyli rodziny i trzeba było wyprowadzić się od rodziców, okazało się, że na mieszkanie w centrum ich nie stać.
- 30-latek pracuje po 11-14 godzin. A zmęczenie nie jest dla niego sygnałem ostrzegawczym, aby się zatrzymać i odpocząć. Tylko aby wziąć tabletkę - mówi Joanna Kalecka, łódzka psycholożka.
- Nie pójdę do pracy, która mnie nie interesuje - mówi 25-letni Mariusz. Co dziewiąta młoda osoba w Polsce nie uczy się i nie pracuje. Są wśród nich i milenialsi, i przedstawiciele pokolenia Z.
- Nikt mnie nigdy do filmu nie wziął dlatego, że stary był jazzmanem. Jedyną rzeczą, jaką dostałem od rodziców, która jak myślę, dużo mi ułatwiła, to fakt, że jak nie mam pieniędzy, to potrafię sobie z tym radzić. - mówi Eryk Kulm Jr.
Wiarygodny portret pokolenia współczesnych polskich trzydziestolatków. Serial "Kiedy ślub?" w końcu pokazuje nas bez cukrowej otoczki i przejaskrawienia.
"Wyglądacie niesamowicie hot, kiedy głosujecie" - napisali po angielsku na afiszach. Z ich informatorem wyborczym zetknęło się już ponad 50 tys. ludzi. Plakaty można zobaczyć na ulicach Poznania.
Każda sugestia, że to najwyższy czas, aby syn w końcu opuścił rodzinny dom, a przynajmniej spróbował pomieszkać bez rodziców, kończy się awanturą.
Do listy moich pytań na 2023 r. należy choćby takie: dlaczego o polityce rozmawiamy tak retrospektywnie, że nadal obracamy się w narracji dotyczącej 1989 roku, żyjąc ponad 30 lat później? To ważne pytanie, bo najmłodsi wyborcy w tym roku nie będą mogli włączyć doświadczeń tych czasów do swojej oceny sceny politycznej.
- Czuję się, jakbym znów był nastolatkiem. Ojciec wyznacza mi "godzinę policyjną". Matka sprawdza, czy mam porządek w pokoju - mówi 32-letni Filip. Kryzys finansowy sprawił, że po 10 latach samodzielnego mieszkania musiał wrócić do rodzinnego domu.
We Włoszech nazywa się ich bamboccioni, w Polsce to gniazdownicy. Ponad jedna trzecia Polek i Polaków między 25. a 34. rokiem życia mieszka z co najmniej jednym rodzicem i nie założyła własnej rodziny.
"Przeznaczenie: Saga Winx" to miłe oglądadło stworzone z myślą o milenialsach, którzy w dzieciństwie lubili się bawić w czary.
- Trump przedstawia się jako naturalny przeciwnik intelektualnych autorytetów wypowiadający się językiem prostym, by nie rzec - prostackim. W oczach jego wyborców jest to zaleta. Nadzieja w milenialsach - mówi amerykanistka Anna Pochmara.
Młodzi ludzie nie żądają fotela prezesa przed trzydziestką. Chcą etatu, zaplecza socjalnego i poczucia bezpieczeństwa. Tego, co dla starszych było i jest normą.
Przejedliśmy waszą przyszłość, blokujemy stołki, bronimy przywilejów, już się nażyliśmy, ale chcemy więcej, w pandemii nam ratują życie, a wy ponosicie koszty? Hola, hola.
O tym, że będę trudnym i wymagającym pracownikiem, dowiedziałem się po raz pierwszy, gdy miałem 13 lat - mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zaczynałem się żegnać z dziecięcymi marzeniami o zostaniu piłkarzem
Nauczyliście nas kochać karierę i ambicję. Nie nauczyliście kochać ludzi
Śmierć z powodu koronowirusa wśród dzieci do 10. roku zdarza się niezmiernie rzadko. U starszych choroba może już mieć ciężki przebieg. Milenialsi nie są wolni od ryzyka jej rozwoju - mówi prof. Leszek Szenborn, kierownik Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu
Młodzi są gniewni. Jak ich rodzice i dziadkowie za młodu mówi: Nie ufamy nikomu po trzydziestce. Tylko że dziś każdy młody jest gniewny na co innego.
Znamy kilka języków, mamy skończone nawet kilka fakultetów, ale na śmieciówce, bez składek, bez prawa do urlopu i tak lądujemy na najniższym stanowisku o dziwnie brzmiącej nazwie i poniżej naszych kompetencji.
Ich dzieci są pierwszym pokoleniem, które ma gorsze perspektywy niż rodzice. Baby boomersi zniszczyli nam świat?
Masz 30 lat, a ciągle pijesz piwo w studenckich pubach i bawisz się na Mazowieckiej? Czas na zmiany. Oto miejsca, w których wypada pić, jeść i bawić się po trzydziestce.
Polscy milenialsi padają ofiarą tych samym globalnych trendów, jak zmiany klimatu i globalne pandemie, co ich koledzy z innych krajów. I dlatego bardziej się martwią o świat niż o Polskę
Spór o dostępność mieszkań w PRL-u i dziś, który eksplodował w sieci na przełomie roku stał się pretekstem do zajadłej kłótni o to, które pokolenie w Polsce miało lub ma gorzej.
Nowy rok zaczął się od internetowej wojny pokoleń. Młodzi lewicowcy napisali, że poprzednim pokoleniom łatwiej było zdobyć mieszkanie. I się zaczęło!
Uwierzyliśmy, że będzie coraz lepiej, a rzeczywistość brutalnie zweryfikowała nasz optymizm: praca na śmieciówce, kryzys finansowy, kryzys uchodźczy, kryzys klimatyczny... Zazdrościmy wam, że byliście ostatnim pokoleniem żyjącym w komforcie i poczuciu bezpieczeństwa.
W sporze między boomersami a milenialsami, obecnym w "Wyborczej" i mediach społecznościowych, obie strony dyskutują tak, by się z sobą nie spotkać. Co przypomina niemało innych polskich debat.
"Mama mu gotuje, sprząta, pierze. Brudny kubek z jego biurka zabiera do zlewu co rano, pościel zmienia raz w tygodniu". Trzydziestolatkowie ciągle mieszkają z rodzicami.
Śniło mi się kiedyś, że lecę zamknięta w bańce. Obudziłam się zlana potem i pomyślałam: "O mój Boże, to jest właśnie moje życie".
- Pokolenie Sigma to ludzie wolni, dobrzy, swobodni i kreatywni. Antyteza Milenialsów. Bądź Sigma - zachęca społecznik Marek Strzałkowski.
20-, 30-, 40-latkowie od muzeów historycznych wolą muzea ze sztuką współczesną. Oni nie garną się do polityki. Ścieżka kariery i pieniądze niepewne, ryzyko hejtu gigantyczne, a w dodatku nie możesz być sobą, bo musisz powtarzać partyjny przekaz lub udawać kogoś, kim nie jesteś.
Nie ma mowy o prawdziwej demokracji, gdy jedną trzecią dnia spędzamy w miejscu pracy, gdzie szef jest monarchą absolutnym
W ostatnim roku zadłużenie młodych Polaków wzrosło o 62 proc. Na liście dłużników jest 152 tys. osób w wieku 18-25 lat. Znaleźli się na niej za niespłacone pożyczki, nieuregulowane rachunki za telefon i niezapłacone mandaty za jazdę na gapę. Średnia zaległość przekracza 3,5 tys. zł.
Nie wstydź się, że za ciężko pracujesz, że nie umiesz pokazywać swego "ja" na Fejsie. Nie zazdrość młodszym, że wychodzą o 16, żeby mieć czas na kawę, festiwale i samorozwój. Ty umiesz rozmawiać z ludźmi twarzą w twarz. A kiedy upadniesz, to się podniesiesz
Najlepszym miejscem do życia dla milenialsów jest Berlin. Na 110 miast uwzględnionych w międzynarodowym rankingu Warszawa znalazła się dopiero na 82. pozycji
Sposób na udaną inwestycję w galerię handlową: zapełnić ją mocnymi markami. Pod warunkiem że obok nich wylądują "kolorowe ptaki" znane tylko z internetu
Gdy rozdawałem sylabus na zajęciach w latach 90., miałem pewność, że studenci wsuną go do kieszeni, wyjdą z sali i nigdy więcej nawet o nim nie pomyślą. Na początku nowego stulecia to się zmieniło: milenialsi analizowali ten sam sylabus linijka po linijce i zadawali dziesiątki pytań - z Chipem Espinozą rozmawia Wiktoria Bieliaszyn.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.