Doktoranci mieli pracować za darmo dwa razy w tygodniu po osiem godzin na rzecz Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego. Zbuntowali się, a sprawę zbadało Ministerstwo Nauki.
Była dyrektorka Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi codziennie jeździła służbowym samochodem do domu. Na wynajem aut w ciągu jednego roku wydano 187 tys. zł. Dotarliśmy do raportu o instytucji stworzonej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Pytanie brzmi: czy chcemy żyć w świecie, w którym na dzikie ptaki patrzy się przez pryzmat muszki i szczerbinki?
Resortem klimatu i środowiska rządzi Polska 2050, a resortem rolnictwa - PSL. Obydwie partie tworzą koalicję zwaną Trzecią Drogą, ale kwestia ptaków to kolejny przykład pokazujący, jak bardzo te formacje się od siebie różnią.
Pracownicy Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego w Warszawie twierdzą, że dyrekcja łamie Kodeks pracy, a nawet, że podpisała niekorzystną umowę na hodowlę marihuany. Czy mają rację? Instytut przedstawia swoją ocenę sytuacji.
Na nagraniu widać, jak pracownik jednego ze sklepów sieci Biedronka wyrzuca do kontenera na śmieci przeterminowane produkty. Też byłem świadkiem takiej sytuacji. Co na to sieć?
Tzw. norma GAEC2 ma wspierać naturalną retencję wody w krajobrazie rolniczym i zmniejszać emisję dwutlenku węgla. Ale resort rolnictwa zamierza mocno ograniczyć jej obowiązywanie.
Polskie zboże zalega w magazynach, bo z rosyjskim nie mamy szans. Ukraińskie maliny wyparły krajowe: konsument się cieszy, rolnik pomstuje. Zielony Ład? I tu osiągnięcia ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego są połowiczne. Za lepszą oceną kadencji Pierwszego Rolnika przemawiają wyjątkowe trudne czasy, w jakich objął kadencję
Przeterminowane produkty spożywcze są dla sklepów odpadem, ale już niedługo za takie "śmieci" markety będą musiały zapłacić. Czy to zmieni skalę marnowania żywności w Polsce? Organizacje pozarządowe uważają, że nowelizację prawa można było przygotować lepiej
- To jest problem szerszy. Mamy różne gatunki zwierząt, została naruszona pewna równowaga w przyrodzie - tłumaczył minister Czesław Siekierski.
Polskie Stronnictwo Ludowe odzyskuje wpływy w państwowych agencjach rolnych, które straciło w 2015 roku. Tak jest np. w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa w Szczecinie.
Wyrok dla hodowcy świń. Jego sąsiedzi poskarżyli się na uciążliwy smród z jego gospodarstwa. Ta sprawa wstrząsnęła środowiskiem rolników i hodowców nie tylko w woj. łódzkim, ale i w całej Polsce.
Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski chce stworzyć partię-klej, która będzie mogła wchodzić w koalicję z PiS, Konfederacją, PSL, a nawet z Platformą.
Niedzielna aukcja Pride of Poland pokazała, jak trudna będzie odbudowa jej renomy po ośmiu latach rządów PiS. Wynik jest jednym z najniższych w ostatnich latach.
Centralna Biblioteka Rolnicza od ponad 70 lat działała tuż obok Zamku Królewskiego, blisko Pałacu Prezydenckiego. Za rządów PiS wchłonął ją nowy instytut, książki wywieziono na prowincję, a na korytarzach spekuluje się, jakiemu to przedsięwzięciu robiono tu miejsce.
Dolnośląscy winiarze wysłali prośbę do rządu o pozwolenie na zakup winogron zza granicy. W przyszłym roku polskie wino miałoby powstać z owoców czeskich, niemieckich i słowackich. To efekt kwietniowych mrozów, które zniszczył 85 proc. upraw w regionie.
- Koniec z przyznawaniem pieniędzy według klucza politycznego. Głównym kryterium będzie wyłącznie jakość złożonego wniosku - zapewnia Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej.
Pociągał nosem, zrywał się, wybiegał. Przez "osobliwe" zachowanie polskiego wiceministra rolnictwa nie udało się dojść do porozumienia - oznajmiło Ukraińskie Stowarzyszenie Zbożowe, umieszczając zdjęcie z nienaturalnie odchylonym od stołu Michałem Kołodziejczakiem.
- Rośnie zagrożenie ze strony wilków dla ludzi. Ministerstwo dostrzega problem i potrzebę kontroli liczebności tych zwierząt - powiedział Stefan Krajewski z PSL, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi podczas komisji sejmowej, która debatowała nad losem chronionych obecnie wilków. Takie głosy dominowały.
- Mamy nadzieję, że nie będzie to funkcja fasadowa - komentuje Bogna Wiltowska z Otwartych Klatek. O poprzednim pełnomocniku ds. dobrostanu zwierząt przy premierze Mateuszu Morawieckim do dziś wiadomo niewiele.
- Będę żądał ograniczenia Zielonego Ładu. Nie możemy też się zgodzić na kolejną liberalizację handlu z Ukrainą. Nasi rolnicy powinni otrzymać wsparcie - wylicza Czesław Siekierski, minister rolnictwa przed posiedzeniem unijnej rady ministrów ds. rolnictwa.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że Polska Praworządna (dawniej Agrounia) nie odpowiedziała na kierowane do niej pytania.
- Zero tolerancji dla łamania prawa. Zero tolerancji dla tych, którzy na garbie polskich rolników chcą handlować ukraińskim towarem i wprowadzać go na rynek - mówi wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.
W sobotę w Rzeszowie podpisane zostało porozumienie z rolnikami z Oszukanej Wsi, którzy od 23 listopada protestowali w Medyce, na przejściu granicznym z Ukrainą.
- Jeśli rząd nie podejmie konkretnych decyzji, zostaniemy tu na święta. Choinka już tu stoi. Żony lepią uszka i przyjadą do nas - mówi Roman Kondrów, lider Oszukanej Wsi, choć po piątkowym spotkaniu Stefanem Krajewskim i Michałem Kołodziejczakiem, kandydatami na wiceministrów rolnictwa, protestujący mają nadzieję na zakończenie sporu przed Bożym Narodzeniem.
Niewykluczone, że jednym z wiceministrów rolnictwa i rozwoju wsi w rządzie Donalda Tuska zostanie prezes PSL w Podlaskiem, sekretarz Rady Naczelnej tej partii poseł Stefan Krajewski. Wniosek taki do premiera Tuska złożył nowy szef tego resortu.
Z wykształcenia ekonomista, z zawodu polityk, od lat działacz ruchu ludowego. Czesław Siekierski obejmuje tekę ministra rolnictwa w nowym rządzie Donalda Tuska.
Jacek Czerniak, poseł Nowej Lewicy z Lublina i lider partii w regionie, zostanie wiceministrem rolnictwa. Jego nazwisko zostanie oficjalnie ogłoszone na początku przyszłego tygodnia.
Druzgocące ustalenia po kontroli w kieleckim oddziale Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Pracownicy w anonimowych ankietach potwierdzili, że dochodziło tam do mobbingu, a także naruszania zasad współżycia społecznego.
Resort rolnictwa i Główny Inspektorat Weterynarii bagatelizują zagrożenie wirusem ptasiej grypy, który może znajdować się w drobiowym mięsie sprzedawanym w sklepach. Pewne jest, że groźnego wirusa znaleziono w ciałach kotów, które umarły w ostatnim czasie.
"Dla dobra kotów, ludzi i przemysłu powinny zostać przeprowadzone szeroko zakrojone, rzetelne badania mięsa" - napisał prof. Krzysztof Pyrć. To on w próbkach mięsa drobiowego, które zjadł zmarły kot, wykrył groźnego wirusa ptasiej grypy.
Plantatorzy malin są załamani, bo ceny w skupach i przetwórniach są dwukrotnie poniżej kosztów produkcji. A Polskę zalewają mrożone owoce z Ukrainy, Serbii czy Mołdawii. Na poniedziałek planują wielki protest w Opolu Lubelskim.
- Na papierze wydajność polskich portów osiągnęła 250 proc. tego, co myśleliśmy. Trudno to wytłumaczyć - mówią eksperci. Rynek "pomógł" spełnić deklarację ministra rolnictwa o opróżnieniu silosów zbożowych. Firmy oczekują podwyżek i kupują tanie zboże.
Na targowiskach ceny truskawek poszły ostro w górę. Łubianka w kilka godzin zdrożała o pięć złotych. Tymczasem sadownicy boją się zalewu tanich truskawek z Ukrainy.
Im bardziej PiS stara się przypodobać rolnikom, im więcej obiecuje, tym bardziej widać, że nie radzi sobie z rozwiązywaniem zbożowego problemu.
Ze środków Funduszu Ochrony Rolnictwa mają być wypłacane rekompensaty dla rolników, którzy nie dostali zapłaty za produkty rolne, bo podmiot prowadzący działalność w zakresie skupu czy dalszej sprzedaży stał się niewypłacalny. Na wypłaty rolnicy będą musieli jednak trochę poczekać.
- "Afera" ze zbożem technicznym to ściema, którą PiS próbuje przykryć błędy Ministerstwa Rolnictwa
Ukraińskie zboże ma jechać przez Polskę pod eskortą, a magazyny mają być opróżnione z czterech milionów ton zboża - mówi Robert Telus, minister rolnictwa. Protestujący w Hrubieszowie rolnicy odpowiadają: - Mniej gadania, więcej roboty i przywróćcie cło. I przedłużają protest. Bezterminowo.
- Zawsze głosowałem na PiS i zawsze im wierzyłem. Efekt tej ślepej wiary jest taki, że mam dziś 1700 ton pszenicy i rzepaku w silosach. A zaraz żniwa - mówił Janusz Szewera na spotkaniu z Donaldem Tuskiem. Szefa PO o wsparcie prosiło kilkudziesięciu rolników z Oszukanej Wsi.
Rolnicy wściekli. Rząd do błędów i zaniedbań się nie przyznaje. A wiceminister Lech Kołakowski przeszedł samego siebie w zaklinaniu rzeczywistości. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.