- Mówił, że będę bała się wyjść z domu, groził, że przetnie mi hamulce w samochodzie, mnie i moją matkę załatwi - Anna opowiada, jak były mąż jej grozi. Policja nie widzi jednak przesłanek, by chronić mieszkankę Gniezna.
Chwycił za nóż. - Krzyczał, że mam kochanków, zaczął mnie szantażować. Potem na policji zeznał, że tak naprawdę sam chciał się tym nożem zabić - opowiada kobieta.
Policjanci z Grójca zatrzymali 48-latka, który jest podejrzany o uporczywe nękanie dwóch kobiet. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności
- Każda tragedia to o jedną tragedię za dużo. Przypomina nam, że wciąż nie stajemy na wysokości zadania - mówił francuski minister edukacji Gabriel Attal. Wraz z pierwszą damą Brigitte Macron odwiedzili szkołę zmarłego Nicolasa.
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro podjął decyzję o odwołaniu z pełnienia funkcji prokuratora rejonowego w Dębicy. Powodem odwołania były zaniedbania w sprawie uporczywego nękania sąsiadów, do którego dochodziło w latach 2021-2023 w gminie Czarna w powiecie dębickim.
Grozili śmiercią, straszyli bronią, rozpędzali samochód i gwałtownie hamowali przed swoją ofiarą, zainstalowali kamerę, by śledzić, co sąsiedzi robią u siebie, uprzykrzali im życie urządzeniem, które reagowało na ruch i emitowało dźwięki wystrzałów. Według prokuratury rodzina K. ze Żdżar pod Dębicą dopuściła się uporczywego nękania sąsiadów, za co grozi osiem lat więzienia.
Do zatrzymania lekarki Małgorzaty K. i jej dorosłych dzieci Małgorzaty i Andrzeja doszło w środę, po tym, jak grozili sąsiadowi bronią. Trzyosobowa rodzina K. ze Żdżar w powiecie dębickim nie wróciła od tamtej pory do domu. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, która przejęła dochodzenie, odmawia udzielania informacji. O co chodzi?
Nachodzenie w domu, wydzwanianie do rodziny, śledzenie, wypisywanie do znajomych, a na koniec pomalowanie największego kościoła w mieście w serca, kwiatki i słońca, by udowodnić swoje uczucie. 33-letni mieszkaniec Żyrardowa właśnie został zatrzymany za nękanie i zniszczenie zabytku.
Mężczyzna wysyłał wiadomości tekstowe do swojej koleżanki, którą się zauroczył, zabiegał o spotkania i nachodził ją w miejscu pracy. Gdy nie osiągnął zamierzonego celu, zaczął grozić kobiecie i jej rodzinie.
Komendant Powiatowy Policji w Nakle nad Notecią wszczął wobec policjanta z Kcyni postępowanie dyscyplinarne oraz zawiesił funkcjonariusza w czynnościach służbowych.
Nocne hałasy, groźby obelgi - małżeństwo z Żoliborza od pół roku jest nękane przez sąsiada. Boi się, do czego jeszcze posunie się mężczyzna. Policja rozkłada ręce.
Liczą na to, że nawet po odrzuceniu przez redakcję dziesiątek bezzasadnych sprostowań ich publikację nakaże sąd, który w takich sprawach w ogóle nie bada, czy artykuł zawiera błędy albo nieprawdziwe informacje.
Na 2 miesiące do aresztu trafił 25-letni stalker zatrzymany przez suwalskich policjantów. Podejrzany uporczywie nękał swoją byłą partnerkę, groził jej śmiercią i odebraniem dziecka, zniszczył też jej telefon komórkowy. Zgodnie z Kodeksem karnym za stalking grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, a za uszkodzenie mienia - do 5.
Osoby LGBTQI niemal dwa razy częściej padają ofiarą przestępstw niż statystyczny Polak, a tylko jedna z ankietowanych dotarła ze swoją sprawą do sądu - to dane z sondażu, jaki przeprowadziła Kampania Przeciw Homofobii. Jak mówi w "Temacie Dnia Gazety Wyborczej" Chaber - prezes Kampanii Przeciw Homofobii - nie zgłaszają na policję przypadków przemocy z obawy, że i tak policja nic nie zrobi, albo gorzej ich potraktuje. Badania pokazują, że niemal 60 proc. osób LGBTQI było zniechęcanych przez policję do składania zeznań.
Copyright © Agora SA