Adam Michnik poleca: Egoizm narodowy nie da się pogodzić z chrześcijańskim nakazem miłości bliźniego. O Janie Józefie Lipskim i Janie Józefie Szczepańskim
Janusz Korwin-Mikke nie będzie miał okazji do wygłoszenia swych poglądów w łódzkiej Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej. Informacja o spotkaniu wprawdzie pojawiła się w mediach społecznościowych, ale organizatorzy nie uzgodnili tego z uczelnią.
Bydgoscy nacjonaliści przeszli przez miasto. Tym razem zrezygnowali z haseł gloryfikujących Walusia, poniżającego imigrantów i LGBT. Zwrócili się przeciw Unii Europejskiej. Wśród nich byli kandydaci z PiS w wyborach samorządowych.
Kilkaset osób, skandując m.in. antyrządowe hasła, przeszło w Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Bąkiewicz wrogami "żołnierzy wyklętych" nazwał tych, co się sprzeciwiają budowie CPK
Telewizja Media Narodowe poinformowała, że jej ramówka trafiła do szerokiej dystrybucji, dostępna jest już w ofercie telewizji kablowej Vectra.
Robert Bąkiewicz zrezygnował z funkcji prezesa Telewizji Media Narodowe (TV MN), a także sprzedał akcje spółki, która jest wydawcą tej telewizji. Jego obowiązki przejął współzałożyciel i pierwszy prezes Telewizji Republika.
Sąd Apelacyjny potwierdził argumentację wojewody mazowieckiego i oddalił odwołanie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie cykliczności marszu narodowców 11 listopada przez trzy kolejne lata. Decyzja jest ostateczna.
"Trzeba iść na peryferia wiary, tak jak mówi papież Franciszek" - tłumaczył we wrocławskim sądzie były ksiądz - nacjonalista Jacek M. oskarżony o znieważanie Żydów w słynnym kazaniu, które wygłosił w katedrze w Białymstoku w kwietniu 2016. Te "peryferia" to narodowcy z ONR, których on był duszpasterzem.
Wojewoda mazowiecki złożył zażalenie na decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie, który uchylił jego decyzję o nieuznaniu wniosku narodowców o cykliczność Marszu Niepodległości przez trzy kolejne lata. Ostateczną decyzję podejmie Sąd Apelacyjny.
Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił uchylić decyzję wojewody mazowieckiego w sprawie nieuznania wniosku narodowców o cykliczność Marszu Niepodległości przez trzy kolejne lata. Wojewoda ma dobę na złożenie zażalenia.
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz stwierdził nieważność umowy swojego poprzednika z władzami Otwocka o wspólnym prowadzeniu w tym mieście Instytutu Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.
Wojewoda mazowiecki ma zdecydować, czy przemarsz przez Warszawę, organizowany z okazji święta 11 listopada przez narodowców, nadal będzie korzystał z nadzwyczajnych przywilejów.
Kowalski podważa nie tylko legalność ostatnich wyborów, ale także teorię ewolucji. Twierdzi, że gdyby ona była prawdziwa, to człowiek miałby dwie wątroby. Na ostatnim wiecu PiS w Lublinie eksminister Czarnek komplementował Kowalskiego: Marian dobrze mówi.
Około tysiąca osób przeszło przez centrum Poznania w drugim Marszu Powstania Wielkopolskiego. Obok "Roty" były i hasła: "Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela", "Ruda wrona orła nie pokona".
Pozornie tegoroczny marsz narodowców przez Warszawę - gdyby nie liczyć skandalicznych momentami haseł i palenia flag - był spokojny. Ale i tak policja miała co na nim robić.
Trzeba wszystkim Polakom ze Śląska pokazać, że tu jest Polska, że jest tu wielu Polaków i że Polska jeszcze nie zginęła - dowiedzieli się nieliczni uczestnicy pierwszego Śląskiego Marszu Niepodległości, który odbył się 11 listopada w Bytomiu.
Kilka młodych osób stanęło na trasie marszu narodowców z okazji święta 11 listopada w Warszawie. Przynieśli ze sobą banery z hasłami "Kryzys klimatyczny napędza faszyzm". - Baliśmy się, ale musieliśmy to zrobić" - przyznają. Dlaczego zdecydowali się na ten protest?
Nasi reporterzy wideo byli na miejscu, żeby pokazać państwu, co dzieje się na ulicach Warszawy.
11 listopada w Warszawie to dzień patriotycznych pochodów i zgromadzeń, ale także marszu organizowanego przez narodowców. Podsumowując - to był zdecydowanie najmniejszy Marsz Niepodległości od lat. A także bardzo spokojny. Jego przebieg relacjonowali nasi dziennikarze: Katarzyna Jaroch, Wojciech Tymowski, Wojciech Karpieszuk i Sebastian Słowiński.
Choć do Marszu Niepodległości w Warszawie pozostała niecała doba, to wciąż trudno przewidzieć, w jakich nastrojach w tym roku narodowcy będą maszerować przez miasto.
"Lobby LGBT chce uczyć dzieci masturbacji", zwolennicy szczepionek to "następcy doktora Mengele", a konflikt w Ukrainie "to nie nasza wojna" - to tylko niektóre opinie, jakie w sieci zamieszcza Robert Piskorski, organizator tegorocznego wrocławskiego Marszu Polaków, który zastąpił byłego księdza Jacka Międlara
"Polak w Polsce gospodarzem" - pod takim hasłem będą w tym roku szli przez Wrocław nacjonaliści w marszu 11 listopada. Wśród organizatorów jest bliski współpracownik byłego księdza Jacka Międlara.
Kłopoty z nagłośnieniem, dużo mniej służb porządkowych, wewnętrzne konflikty. Narodowcy z trudem szykują się do Marszu Niepodległości w Warszawie.
Uważa, że najgorsze, co zdarzyło się środowisku nacjonalistów, to wcale nie pięści i koktajle Mołotowa, tylko Ruch Narodowy - partia, która weszła do politycznego mainstreamu.
"PiS pełza przed Żydami" - to jedno z haseł głoszonych przez Bąkiewicza. Odkąd narodowiec znalazł się na radomskich listach PiS, politycy władzy chowają się przed dziennikarzami. Nerwowo na ten temat zareagował też Piotr Gliński. - To my w Polsce stworzyliśmy demokrację! - krzyczał do naszej dziennikarki. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Takiej debaty jeszcze nie było. W telewizyjnym studiu zmierzyli się kandydaci do Sejmu z Radomia: Konrad Frysztak, miejscowy poseł PO, i Robert Bąkiewicz, warszawiak z radomskiej listy PiS.
Nieoficjalne informacje o możliwym kandydowaniu Bąkiewicza podała dziś rano "Wyborcza Radom". Wieczorem o starcie narodowca pisze Interia.
Wykorzystywanie symboliki Powstania Warszawskiego do celów politycznych przez Janusza Kowalskiego i Roberta Bąkiewicza w mocnych słowach potępił prof. Jacek Klawe z bydgoskiego Collegium Medicum, syn powstańca.
Narodowiec Robert Bąkiewicz w rocznicę powstania warszawskiego udzielił z siedziby Muzeum Powstania Warszawskiego wywiadu telewizji Tomasza Sakiewicza. Po tekście "Wyborczej" muzeum stanowczo odcięło się od narodowca.
Działacz organizacji narodowych - uznawany nawet przez swoje środowisko za sojusznika PiS i człowieka, który sprzedał się tej partii - przekonuje, że prezydent Warszawy miał "notorycznie ograniczać wolność zgromadzeń", także w rocznicę wybuchu powstania w Warszawie.
79. rocznica wybuchu powstania warszawskiego. 1 sierpnia 2023 r. we Wrocławiu punktualnie o godz. 17 zawyją syreny alarmowe. Wcześniej pod Pręgierzem odbędzie się zgromadzenie, prawdopodobnie narodowców.
W latach 30. ubiegłego wieku wyganiali z uczelni żydowskich studentów i siali nienawiść. Dzisiaj napadają kobiety, szarpią i wykręcają palce, bo nie podoba im się tęczowa torba.
Działacze Konfederacji ze Szczecina powiedzieli podczas konferencji prasowej, co myślą o programie 800 plus i koalicji z PiS-em. Jedna z aktywistek opowiedziała się za "racjonalizacją dostępu do broni".
Młody mężczyzna w koszulce z napisem "Śmierć wrogom ojczyzny" i kilku jego rówieśników trzymali baner z napisem "Pozwólcie nam pochować bliskich". Za nimi podążała grupa około 150 osób. Mówili o tym, że prezydent Poznania rozkopał miasto, że tramwaje źle jeżdżą i że frekwencja jest słaba
Środowiska narodowców zapraszają na Marsz Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej, który odbędzie się 9 lipca w Rzeszowie. Rok temu podobne wydarzenie zamieniło się w antyukraińską manifestację. Czeka nas powtórka?
- Gdzie jest konserwator zabytków i nadzór budowlany? Jak ten krzyż runie komuś na głowę, to będzie tragedia - alarmuje nasz czytelnik pan Krzysztof, który w piątek, 30 czerwca mijał obóz narodowców przy pomniku Romana Dmowskiego.
Około setki osób przeszło ulicami miasta w rocznicę poznańskiego Czerwca '56. Wśród nich nastolatek w koszulce z napisem "Śmierć wrogom ojczyzny", starsza pani z hulajnogą, para z kilkuletnią dziewczynką w wózku.
"W nocy zostaliśmy zaatakowani przez faszystów za to, że robimy wydarzenia prouchodźcze i równościowe. Najgorsze jest to, że osoby z kolektywu, przebywające w pomieszczeniu podczas ataku, zostały zatrute, a budynek skażony i wymagający wielu tygodni prac naprawczych" - napisali działacze Oddolnego Centrum Społeczno-Kulturalnego "Postój" we Wrocławiu.
Sąd Okręgowy w Kaliszu uznał Katarzynę Urbaniak za winną rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o prezydencie miasta. Chodzi o słowa wypowiedziane przez nią podczas antyfaszystowskiej manifestacji, współorganizowanej przez Obywateli RP po marszu nacjonalistów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.