Europejski Trybunał Praw Człowieka przyznał rację Stowarzyszeniu Osób Narodowości Śląskiej. Uznał, że polski sąd, decydując o rozwiązaniu organizacji, naruszył Europejską Konwencję Praw Człowieka. - Czekaliśmy na tę decyzję 7 lat, ale było warto - mówią Ślązacy.
Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że polski sąd odmawiając rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, złamał prawo, które gwarantuje wolność zrzeszenia się.
Na Opolszczyźnie jest blisko 30 gmin, w których oficjalnie można używać dwujęzycznych tablic w języku polskim i niemieckim, czyli przynajmniej 20 proc. mieszkańców tych gmin deklarowało przynależność do narodowości niemieckiej. Z najnowszych danych ostatniego Spisu Powszechnego wynika, że takich gmin w województwie opolskim zostało zaledwie kilka.
Główny Urząd Statystyczny udostępnił wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z podziałem na miejscowości. Wiadomo, w których gminach mieszka najwięcej Ślązaków.
60049 mieszkańców Opolszczyzny podczas spisu powszechnego w 2021 roku zadeklarowało narodowość śląską, podczas gdy narodowość niemiecką wskazało 59911 osób. - Niestety kwestie narodowości śląskiej i języka śląskiego od lat są pomijane w jakichkolwiek strategiach dla województwa opolskiego - podkreślają Ślązacy z Opolszczyzny.
"Ślązacy to buractwo i hitlerowcy" - tak w internecie lżył Ślązaków Adrian z Włoszczowej. Właśnie został skazany.
W sobotę (15 lipca) ulicami Katowic przeszedł 17 Marsz Autonomii Śląska. - Fana momy, godka momy, a hajmatu nie oddomy - krzyczało ponad tysiąc jego uczestników. Domagali się uznania Ślązaków za mniejszość etniczną.
PiS może się zgodzić na uznanie godki za język regionalny, traktując to jako ofertę dla śląskich wyborców. Trudno mi jednak sobie wyobrazić, by uznał Ślązaków za mniejszość etniczną.
- Śląsk ma bardzo szeroką reprezentację ugrupowań społeczno-politycznych. Reprezentacja śląska jest bardziej dojrzała - mówi prof. Małgorzata Myśliwiec, politolożka z Uniwersytetu Śląskiego.
Od spisu powszechnego minęły prawie dwa lata, dopiero dziś GUS podał dane o strukturze narodowo-etnicznej. Mamy prawie 600 tys. Ślązaków i 180 tys. Kaszubów. I wciąż wiele niewiadomych w najważniejszych kwestiach.
GUS podał wstępne dane ze spisu powszechnego w 2021 roku. Wynika z niego, że narodowość śląską zadeklarowało prawie 586 tys. osób. Niemal pół miliona osób nie podało jej wcale.
Mieszkający na Śląsku Polacy mają w dupie śląskie powstania, o co nie mam do nich pretensji, mnie też nie obchodzi powstanie styczniowe albo wielkopolskie. Ślązacy zaś mają w rzyci polską o tych powstaniach opowieść, której jesteśmy tylko przedmiotem, nigdy podmiotem.
Policja nie będzie ścigać internautów, którzy obrażali Ślązaków. - Zaskarżymy decyzję o odmowie śledztwa - zapowiada Ślązak, który poczuł się poszkodowany.
Katowicki urząd statystyczny opublikował na swojej stronie ulotki promujące Narodowy Spis Powszechny w języku śląskim oraz wilamowskim. Obydwie wersje już zniknęły.
W trwającym spisie powszechnym nie została wyszczególniona narodowość śląska. Regionaliści i politycy wyjaśniają w internecie, jak jednak można ją deklarować.
Spisz się jak Powstańcy, głosuj za Polską - nawołuje przed Narodowym Spisem Powszechnym marszałek województwa śląskiego. - To kuriozalne, pozbawione wyczucia i wiedzy - komentuje politolog.
Dorota Tobiszowska, senatorka PiS, zapowiada, że w spisie powszechnym zadeklaruje narodowość śląską.
Kilka spraw należy postawić jasno: Ślązacy są Polakami. Bo jak inaczej? Czy język, którym mówicie to śląski? Pokażcie mi człowieka, który mówi tym językiem. Pewnie siedzi gdzieś pod ziemią, głęboko ukryty przed prześladowcami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.