- Mam dość ludzi, który przychodzą do mojego życia i odchodzą z niego, powtarzając, że wszystko będzie ze mną dobrze - mówi Lady Gaga.
"Narodziny gwiazdy" Bradleya Coopera to już czwarta wersja tej samej historii, w rolach głównych: sława, pieniądze i miłość. Amerykanie, a za nimi cały świat, przeglądają się w niej jak w lustrze.
Przejrzeliśmy program TV na noworoczną środę 1 stycznia i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy najnowszą wersję "Narodzin gwiazdy" z Lady Gagą, koncert z Wiednia i maraton z Rockym Balboą.
Lady Gaga jest prawdziwym kameleonem popu, ciągłą zmianę ma w swoim DNA. Jest też jedną z najbardziej utytułowanych piosenkarek we współczesnej historii muzyki popularnej, wielokrotnie nagradzaną, opisywaną przez czasopisma muzyczne i finansowe, od "Billboardu" po "Forbesa".
Amerykańska Akademia Filmowa nominowała osiem filmów w kategorii najlepszy film. O czym są i co najważniejsze - gdzie można je oglądać?
W niedzielę w Santa Monica w Kalifornii wręczono nagrody Critics' Choice Awards. To oprócz Złotych Globów jedne z najważniejszych prognostyków oscarowych. Cztery statuetki zdobyła "Roma" Alfonso Cuarona.
Jedna gwiazda blaknie, druga rozbłyska. "Narodziny gwiazdy" z Bradleyem Cooperem i Lady Gagą to odgrzewany kotlet, ale całkiem smakowity.
Polska prapremiera reżyserskiego debiutu Bradleya Coopera "Narodziny gwiazdy" odbyła się wczoraj (11.11) na EnergaCamerimage 2018. Operator Matthew Libatique zdradził widzom szczegóły współpracy z aktorem.
Najlepsze amerykańskie filmy ostatniego sezonu, w tym przeboje tegorocznych festiwali Sundance, w Toronto i Wenecji. 23 października we Wrocławiu zaczyna się 9. edycja American Film Festivalu.
Film Bradely'a Coopera "Narodziny gwiazdy" otworzy American Film Festival. W kolejnych ekranizacjach tej legendy o Kopciuszku show-biznesu fabuła niemal się nie zmienia. Ale różnią się niuanse i akcenty. I te subtelności układają się w historię powojennej kultury amerykańskiej.
Gdy internauci dowiedzieli się, że Bradley Cooper przygotowuje się do wyreżyserowania remake'u "Narodzin gwiazdy" byli bardzo zdziwieni. Szczególnie, że aktor przejął projekt po... Clincie Eastwoodzie. Jednak okazało się, że film dostał aż osiem nominacji do Oscara i to zupełnie słusznie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.