Językoznawczyni i seksuolożka z Chorzowa w wolnych chwilach nie tylko tańczy i maluje. Janina Sabat właśnie zaśpiewała na płycie z muzyką operową Tomasza Luberta, kompozytora odpowiedzialnego za sukces Dody.
- Dzwonię do rodziców dziecka, do którego idę, i proszę, by wyszli mnie szukać, gdybym nie dotarła - mówi Zuzanna Kuran. Nauczycielka musi codziennie pokonać pieszo kilkanaście kilometrów.
- Dla Masajów to, że choć jedno dziecko ma szansę zdobyć edukację, jest gwarancją przeżycia dla całej rodziny - mówi Joanna Słonecka-Micyk, nauczycielka z łódzkiej podstawówki, która angażuje się w pomoc afrykańskim szkołom.
Takie informacje lubimy przekazywać! Po publikacji "Gazety Wyborczej" na temat nauczycielki SOSW w Sieradzu i jej pieszych wędrówek do uczniów, placówka ma dla niej służbowy samochód z powiatowego Centrum Edukacji Zawodowej.
Nauczycielka: "Obecna władza nie szanuje nauczycieli, więc jak młodzi mają podejmować się tak odpowiedzialnej i ciężkiej pracy? Ten brak szacunku dotyczy wielu ludzi. Widzą tylko osławione już 18 godzin pensum, ferie, wakacje."
Reakcje po naszej publikacji o "wędrującej" nauczycielce SOS-W w Sieradzu. Poselskie interwencje, propozycja mediacji i... rzekoma petycja przeciwko Zuzannie Kuran.
Irma Garcia to nauczycielka, która zginęła w strzelaninie w szkole w Teksasie. Dwa dni później zmarł jej mąż, osierocając czworo dzieci. W zbiórce pieniędzy założonej na rzecz pomocy rodzinie małżeństwa zgromadzono już ponad 2,7 mln dolarów.
Przyjaciel popatrzył na nią dziwnie i spytał, czy w ogóle wie coś o gejach. Odparła, że w zasadzie to nie, jedyne co, to docierały do niej jakieś różne informacje - czy to wypowiedzi o "ideologii", czy inne, które sugerowały, że jest w tym coś nienaturalnego, dziwnego
Trwa kontrola kuratorium oświaty w SP nr 2 w Zielonej Górze. Pod lupą jest nauczycielka, która zaprosiła na lekcję posła Łukasza Mejzę. Wstępne wyniki mówią, że naruszonych zostało kilka przepisów - donosi RMF24.
100 lat skończyła Janina Robaczewska, nestorka toruńskiej oświaty, wieloletnia nauczycielka języka polskiego w Szkole Podstawowej nr 1.
Ocierała się o swoje uczennice udami, całowała, wsuwała ręce między nogi. Długo unikała procesu, zasłaniając się niepoczytalnością. Jednak gdy dowiedziono, że symulowała chorobę, izraelski sąd wydał zgodę na ekstradycję Malki Leifer do Australii, gdzie wykorzystywała dziewczynki.
W miejskim parku znaleziono kobietę uduszoną własnym szalikiem. Milicjanci byli pewni, że mają zabójcę. Przyznał się do winy, ale wkrótce okazało się, że... kłamał. Dlaczego? Twierdził, że był bity w śledztwie.
Ocierała się o swoje uczennice udami, całowała, wsuwała ręce między nogi. Długo unikała procesu, zasłaniając się niepoczytalnością, jednak izraelski sąd orzekł ostatecznie, że symulowała chorobę. Właśnie ruszyła sprawa ekstradycji Malki Leifer do Australii, gdzie wykorzystywała dziewczynki.
Ocierała się udami o swoje uczennice, całowała, wsuwała palce między nogi. Gdy sprawa stała się głośna, uciekła do Izraela. Przez sześć lat Malka Leifer unikała procesu, zasłaniając się niepoczytalnością. Jednak izraelski sąd orzekł właśnie, że nauczycielka symulowała chorobę, a stan jej zdrowia nie stanowi przeszkody do ekstradycji. W Australii czekają na nią 74 zarzuty, w tym wykorzystywania seksualnego dzieci i gwałtu.
Gdy myślę, jak mało płacę nauczycielowi, który ma goły etat i dwudziestoletni staż pracy, jest mi zwyczajnie przykro.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.