W okolicach Myślenic doszło do zalania posesji, domów i dróg. Nieprzejezdna była zakopianka. 14 osób trzeba było ewakuować. Woda powoli opada i odsłania ogrom zniszczeń. W urzędzie gminy zbiera się sztab kryzysowy. Mieszkańcy mówią, że woda przelewała się przez okna i porywała samochody.
O tym mieszkańców Słupna i innych miejscowości informuje urząd gminy: "W związku z gwałtowną burzą, która przeszła minionej nocy przez teren gminy Słupno, informujemy, że uszkodzone zostało koryto rzeki Słupianki".
Ostatnie noce na długo pozostaną w pamięci płocczan. Tym razem padać zaczęło ok. godz. 20, część ulic momentalnie zamieniła się w rwące potoki. Gdzieniegdzie tworzyły się ogromne wodne zastoiska.
Biuro prasowe urzędu miasta i prezydent Płocka przekazali tę informację w sobotę późnym wieczorem.
Pogoda. To może być kolejna niespokojna noc pod Tatrami. IMGW ostrzega przed nadciągającą burzą na Podhalu, mieszkańcy powiatu tatrzańskiego i nowotarskiego otrzymali w tej sprawie alerty z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
"Poszukiwana rejestracja", "Dziś znalazłem te tablice na ul. Przemysłowej. Kogo zguba? Proszę udostępniać!" - takie i wiele innych ogłoszeń ze zdjęciami krąży na Facebooku. Zgubione tablice rejestracyjne to też efekt ostatnich burz.
To jeden ze skutków gwałtownych burz, które od poniedziałku nawiedzają nasze miasto. - Okna nie wytrzymywały naporu wody. Lała się do magazynu i garderób. Brodziliśmy w niej po kostki - mówi Adam Mieczykowski, dyrektor POS.
Bo są też ludzie, którzy w trudne burzowe dni chętnie im pomagają: "W naszym garażu pojawił się folkowóz i dostarczył pyszne obiady. Serdecznie dziękujemy". Albo: "Podczas trwających obecnie naszych działań w miejscowości Skoczkowo jedna z mieszkanek poratowała nas pyszną kawą. Dziękujemy pięknie".
Tylko do czwartku do godz. 23 strażacy interweniowali w Płocku i powiecie ponad 1,1 tys. razy. Do tego w piątek nad ranem dotarły do nas kolejne burze, które potęgują szkody.
Burze, ulewy i grad oraz porywy wiatru do 80 km/h - takie ostrzeżenie wydał na piątek 16 lipca Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dotyczy całej Wielkopolski, ale najniebezpieczniej znów będzie na wschodzie regionu.
Wyładowania atmosferyczne słychać u nas od czwartej rano, najwyraźniej już niedługo można się ich spodziewać w jeszcze większym nasileniu. Jak twierdzą "Łowcy Burz - województwo mazowieckie" - grzmieć i błyskać może przez cały dzień, a także w nocy.
Chodzi o cmentarz prawosławny z częścią mariawicką i rzymskokatolicką oraz garnizonowy po drugiej stronie ulicy.
Niektóre fragmenty nadwiślańskiego wzgórza zostały oddzielone taśmą - w tym np. zejście do amfiteatru. Rowerzyści i biegacze co chwila wciąż mieli jeszcze do pokonanie przeszkody w postaci powalonych drzew.
Od początku tygodnia Płock i powiat zmagają się z naturą. Wichury połamały mnóstwo drzew, zerwały dachy z domów. Ulewy podtopiły ulice i budynki. Spadające konary przygniotły samochody, zniszczyły cmentarze.
To tylko kilka filmów, bardzo krótkie migawki, ale one też pokazują, co musiało się dziać w nocy w naszym mieście.
Kiedy będziecie je oglądać, warto uzmysłowić sobie, że to ledwie fragment naszego miasta - przede wszystkim starówka z Tumami i osiedle Wyszogrodzka.
Z awariami po nawałnicy, która w środę przeszła nad Płockiem, walczą pracownicy Wodociągów Płockich. Oszacowali, że łącznie straty będą kosztowały ich ponad 65 tys. zł. Z czym muszą się uporać?
Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta Torunia, przesłała nam wyjaśnienia w związku z tekstem o zalaniu klubu Taekwondo, który zamieściliśmy w środę, 14 lipca.
Płocczanie, którzy wyszli dziś rano z pobliskich bloków, przecierali oczy ze zdumienia. Obejrzyjcie filmy z płockiego Międzytorza - to się naprawdę wydarzyło.
Trwa tam sprzątanie połamanych drzew. "Kochani, burza wyrządziła sporo szkód, ale na szczęście wszystkie zwierzęta są całe i zdrowe" - napisali na Facebooku pracownicy ogrodu.
Łącznie ponad 180 interwencji podjęli w nocy z 14 na 15 lipca wielkopolscy strażacy. Najgorzej sytuacja po nawałnicy wyglądała na południu Wielkopolski, gdzie burza zrywała dachy i przewalała drzewa.
Bez zasilania pozostaje ok. 68,5 tys. odbiorców i 3370 stacji transformatorowych w Płocku i Włocławku, a także m.in. powiatach ciechanowskim, kutnowskim, mławskim, płońskim, rypińskim, sierpeckim, sochaczewskim, żuromińskim.
W środę w nocy nad Płockiem znów rozszalały się burze. Tym razem żywioł był potężniejszy niż dwa dni wcześniej. Przyniósł mnóstwo zniszczeń. Są cztery osoby poszkodowane. Ul. Lachmana wygląda tragicznie.
A to może się wiązać ze spadkami ciśnienia w sieci, a nawet przerwami w dostawie dla mieszkańców Płocka.
Po nocnych burzach strażacy w regionie odnotowali 775 zgłoszeń, najwięcej w powiecie włocławskim.
Zobaczycie na nich głównie starówkę, okolicę pl. Narutowicza., Tumską, al. Jachowicza, choć nie tylko. Ich autorem jest Piotr Hejke. Więcej informacji o stratach w całym mieście, powiecie - wkrótce.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" przeglądają tysiące zdjęć w serwisach informacyjnych. Najlepsze i najciekawsze fotografie ilustrują później wydarzenia dnia opisywane przez dziennikarzy "Wyborczej". Nie wszystkie zdjęcia trafiają do serwisu Wyborcza.pl czy do papierowego wydania "Gazety Wyborczej". Raz decyduje o tym ranga wydarzenia, innym razem brak miejsca... Są też fotografie, które zyskują znaczenie po pewnym czasie. Choćby zdjęcie Berniego Sandersa w wełnianych rękawiczkach podczas inauguracji prezydentury Joego Bidena, które stało się hitem w internecie kilka godzin po wydarzeniu... W przeglądzie zdjęć dnia chcemy się z Państwem podzielić fotografiami nie tylko newsowymi, ale również tymi, o których nagle zrobiło się głośno.
Powalone drzewa, uszkodzone samochody, przerwy w dostawach prądu, zerwana blacha z dachu, a nawet zwalona ściana budynku - to skutki burzy, jaka nawiedziła w nocy z 14 na 15 lipca południową Małopolskę.
Potwierdziły się środowe ostrzeżenia synoptyków dla Wielkopolski. Wieczorem nad regionem przeszły burze i ulewne deszcze. Najbardziej ucierpiała południowo-wschodnia część województwa.
W weekend zalany został Klub Centuria Taekwondo w Toruniu. Właściciele musieli wyrzucić 70 proc. wyposażenia. Przed nimi generalny remont. Czekają na decyzję o odszkodowaniu.
Do tego upał, który w naszej części Mazowsza sięgnie 34 stopni. Obejrzyjcie mapy pogodowe przygotowane przez Łowców Burz oraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Do późnego popołudnia 13 lipca ma potrwać wypompowywanie wody, pod którą podczas nawałnicy znalazły się jezdnie na węźle Marynarska w rejonie Lotniska Chopina na Okęciu.
Na szczęście nikt nie został ranny, ale straty materialne w całym mieście są duże - o skutkach nawałnicy, która w poniedziałek przeszła nad Płockiem, mówi Edward Mysera, rzecznik miejskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej.
Strażacy głównie usuwali konary i powalone drzewa oraz wypompowywali wodę.
Po przejściu przez Kujawsko-Pomorskie w poniedziałek ulewy z silnym wiatrem strażacy wyjeżdżali do akcji ponad 300 razy. W niektórych miejscach ich pomoc nadal jest potrzebna.
"Niestety, po wielu latach, wierzby, które rosną przy SDK pokonała natura...." - informuje i ubolewa Spółdzielczy Dom Kultury. A ludzie, którzy mieszkają blisko ul. Krzywoustego zastanawiają się, czy drzewa będzie teraz trzeba wyciąć w całości.
Na cmentarzu z kaplicą przy Kobylińskiego przewróciło się ok. 10 drzew, dwa kolejne po drugiej stronie alei, na najstarszej płockiej nekropolii.
Poniedziałek upłynie w Małopolsce pod znakiem burz - donoszą synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie, którzy wydali ostrzeżenie w tej sprawie.
Burze i ulewne deszcze na Dolnym Śląsku spowodowały liczne podtopienia. Strażacy musieli interweniować w ciągu nocy 121 razy.
Proboszcz dał koce, lokalny przewoźnik podstawił autobus, a przedsiębiorca zorganizował ciepłe posiłki. - Historia z Pomorza sprzed czterech lat dużo nas nauczyła - mówi Mariusz Pawela, strażak ze Słupcy, który brał udział w ewakuacji obozu harcerskiego nad Jeziorem Powidzkim
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.