Pod siedzibą TVP we Wrocławiu Klub "Gazety Polskiej" zorganizował z udziałem polityków PiS wiec w obronie pisowskiej telewizji. Z głośnika padły słowa: "Musi się polać krew tych zdrajców! Tych zdrajców trzeba odsunąć w końcu od władzy!". "Wyborcza" ustaliła, kto je wypowiedział.
Prokuratura Rejonowa w Pleszewie zakończyła śledztwo w sprawie mężczyzny, który na portalu społecznościowym nawoływał do zabicia uchodźców z Afganistanu. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa skierował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Jarosław Jakimowicz w mediach społecznościowych propaguje faszyzm - tak twierdzą założyciele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Prokuratura w wypowiedziach prezentera TVP kolejny raz niczego się nie dopatrzyła. Sąd jednak - po zażaleniu Ośrodka - nakazał prokuraturze wszczęcie śledztwa.
Prokuratura przedstawiła zatrzymanemu zarzut nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym. Wcześniej podobne zarzuty usłyszało trzech innych współorganizatorów wiecu z 11 listopada.
Katolicki Klub im. św. Wojciecha złożył do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez piosenkarkę Natalię Przybysz. Przestępstwo polegać ma, jak głosi doniesienie, na "dokonaniu zbrodni zabicia dziecka nienarodzonego i rozmyślnym, publicznym propagowaniu tego czynu zabronionego poprzez udzielanie wywiadów oraz komponowanie i rozpowszechnianie piosenek, w których przez pochwałę dokonanej zbrodni - zachęca czytelników i słuchaczy do naśladownictwa czynu dzieciobójstwa?. Póki co w Polsce kobieta nie popełnia przestępstwa poddając się aborcji. A czy publiczne głoszenie potrzeby zmiany prawa, to nawoływanie do przestępstwa?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.