Modele, które nosili astronauci, nurkowie, piloci czy legendy kina to coś więcej niż tylko czasomierze - to kawałek historii i opowieść o ludzkiej pasji do doskonałości i chęci przełamywania granic.
Na pokładzie statku, który zatonął u wybrzeży egipskiego kurortu Marsa Alam, znajdowało się 45 osób. Jak dotąd udało uratować się 28 z nich.
W akcji ratunkowej bierze udział ekipa nurków Państwowej Straży Pożarnej. Niewykluczone, że w akcji wykorzystana zostanie komora hiperbaryczna.
Osoby po 50. roku życia coraz częściej udowadniają, że wiek nie jest przeszkodą do prowadzenia aktywnego i pełnego wyzwań życia. Współcześni pięćdziesięciolatkowie nie ograniczają się do spokojnych spacerów, lecz podejmują się coraz ambitniejszych wyzwań z dużą dawką adrenaliny. Częściej niż młodych ludzi stać ich na profesjonalne wsparcie fizjoterapeutów i specjalistyczny sprzęt. Ortopeda kadry skoczków narciarskich radzi jednak, żeby w tym wieku uprawiać sport z głową.
Nurkowie, którzy po raz kolejny zeszli na XIX-wieczny wrak przewożący m.in. szampana, wodę mineralną i porcelanę, odkryli, że część ładunku zniknęła.
W jeziorze Hańcza na Podlasiu utonął w sobotę 30-letni nurek. Ratowali go inni nurkowie, ale reanimacja nie powiodła się.
Wraki na dnie mórz przyciągają poszukiwaczy złota, klejnotów i artefaktów. Ale intratnym biznesem jest także wydobywanie stali z okrętów i statków zatopionych przed końcem II wojny światowej.
56 nurków oczyściło dno Popradzkiego Stawu, Szczyrbskiego Jeziora, Nowego Szczyrbskiego Jeziora i Wielickiego Stawu. Akcja Czyste Wody odbyła się już po raz 30., towarzyszy międzynarodowemu festiwalowi filmów o nurkowaniu.
"Najgłębszy wdech" to najnowsza opowieść z głębin - film opowiadający o nurkowaniu. Sprawia, że samemu wstrzymujemy oddech, ale wspaniałych produkcji o podmorskim przekraczaniu bariery ludzkich możliwości jest więcej. Wybraliśmy kilka.
Przepłynęli 2200 kilometrów, sprawdzili ok. 100 wraków leżących na dnie Morza Północnego, by odnaleźć zaginiony polski okręt podwodny. Miejsce spoczynku "Orła" i jego załogi nadal pozostaje zagadką.
"Najgłębszy wdech" to taki dokument, którego - mimo świetnej realizacji - nie ogląda się z przyjemnością. Po seansie cieszę się, że sam mogę złapać oddech.
Aleksiej Mołczanow pobił rekord - na jednym oddechu swobodnie zanurkował na 133 metry. Netflix w swoim filmie zahacza o jego zaginioną w głębinach matkę i śmierć bohatera, który mu uratował życie.
- Nie można w tej chwili stronić od polityki - mówi przebywający w Meksyku Krzysztof Starnawski. Polski płetwonurek, speleolog, a także taternik i ratownik TOPR nie szczędzi gorzkich słów politykom PiS za uchwalenie ustawy "lex Tusk".
Maria Bobela, freediverka, ustanowiła nowe rekordy Polski w trzech konkurencjach głębokościowych. Na wstrzymanym oddechu zeszła pod wodę aż na głębokość 82 metrów.
Nurkowie współpracujący z Urzędem Morskim w Gdyni sprawdzili, czy wrak "Frankena" leżący na dnie Zatoki Gdańskiej jest zagrożeniem dla środowiska naturalnego.
Krzysztof Starnawski zmierzył głębokość gigantycznej błękitnej dziury w Morzu Karaibskim na rekordowe 387 metrów, ale to nie wszystko. Teraz potrzebny jest tylko dłuższy próbnik i książka Wilbura Smitha
59-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego razem z trzema kolegami przyjechał w piątek nad Jezioro Tarnobrzeskiego. Podczas nurkowania doszło do tragicznego wypadku. Mężczyzna nie żyje
Zalane wyrobisko po kopalni cementu na terenie gminy Wierzbica, znane z wody o wyjątkowym kolorze, było miejscem ostatnich ćwiczeń grupy płetwonurków z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Radomiu.
Stary toruński tramwaj zakupiło Centrum Nurkowe Piechcin (pow. żniński). Pojazd zostanie zatopiony i będzie jedną z atrakcji dla amatorów nurkowania.
Stary, toruński tramwaj zakupiło Centrum Nurkowe Piechcin. Pojazd zostanie zatopiony i będzie jedną z atrakcji dla amatorów nurkowania.
Poniżej kilku metrów widoczność pod wodą spada niemal do zera, pełno tam konarów powalonych drzew, o które można zahaczyć sprzętem. We wtorek zaginął tam nurek.
Julia Kozerska, pochodząca z Katowic fizjoterapeutka i ratowniczka WOPR, przepłynęła na jednym oddechu - bez płetw - 210 m pod wodą. To nowy rekord świata. Pobiła nawet mężczyzn.
Prokuratura umorzyła śledztwo prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci trzech nurków w kopalni Maria Concordia w Sobótce na Dolnym Śląsku. Zarzuty mógłby usłyszeć instruktor - prokuratura zebrała przekonujące dowody na jego winę - ale sam zginął.
Akcję ratowania 13 młodych mężczyzn uwięzionych w tajlandzkiej jaskini śledził cały świat. "Na ratunek" pokazuje, jak wyglądała operacja od środka. Zadrżysz z emocji.
Prokuratura poinformowała o wstępnych wynikach sekcji zwłok nurków, którzy w październiku utonęli w Kopalni "Maria Concordia" w Sobótce. - Podczas sekcji nie ujawniono śladów urazów mechanicznych - informuje rzeczniczka prokuratury.
Prokuratorskie śledztwo ma wyjaśnić, dlaczego w kopalni Maria Concordia w Sobótce zginęło trzech nurków. Przeprowadzono już sekcję zwłok zmarłych mężczyzn.
Cztery razy schodzili pod wodę nurkowie, którzy poszukiwali trzech swoich kolegów zaginionych w zatopionej kopalni Maria Concordia w Sobótce. Krzysztof Starnawski opowiedział nam, jak przebiegała akcja.
"Z ogromnym smutkiem żegnamy naszych Przyjaciół i Kolegów" Macieja, Mateusza, Sławka" - napisała na swoim Facebooku szkoła nurkowania, która organizowała kurs w kopalni "Maria Concordia" w Sobótce. Tymczasem prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Sobótka. Trzech nurków zaginęło w kopalni Maria Concordia w Sobótce w niedzielę 3 października, po południu. Mężczyźni po zejściu pod wodę nie wyszli na powierzchnię. Pierwszego dnia akcji ratunkowej wydobyto dwa ciała, we wtorek wydobyto ciało trzeciego z mężczyzn.
Sobótka. Ciała wszystkich trzech nurków odnaleziono już w kopalni "Maria Concordia" po tym, jak mężczyźni nie wyszli na powierzchnię. Akcja była trudna, jednego z ciał wciąż nie wydobyto. - W tej kopalni problemem nie jest ciasnota korytarzy, a bardzo wysokie ryzyko zamulenia. Czasem nie widać zupełnie nic - mówi Andrzej Kruczkowski, wrocławski nurek i szkoleniowiec, który wiele razy schodził pod wodę w kopalni w Sobótce.
Poszukiwania nurków w Sobótce. Odnaleziono ciało trzeciego z mężczyzn, którzy zaginęli w niedzielę z zalanej kopalni "Maria Concordia". Ciała dwóch nurków znalezione wcześniej już wydobyto na powierzchnię.
Kilka osób nurkowało w niedzielę po południu w zalanej kopalni Maria Concordia w Sobótce. Część grupy nie wypłynęła na powierzchnię w wyznaczonym czasie. Poszukiwania trzech zaginionych nurków trwają.
Akcja sprzątania odbyła się w dwóch gdańskich lokalizacjach. W Gdańsku-Brzeźnie i na Wyspie Sobieszewskiej.
Zatopione samochody i łódki, rury wychodzące z ziemi, a od niedawna szpitalne łóżko i manekin. To można zobaczyć na dnie Jeziora Tarnobrzeskiego. Widoki dostępne wyłącznie dla nurków można obejrzeć na zdjęciach Piotra Pawlika, prezesa Klubu Płetwonurków LOK "Octopus".
Bursztynowa Komnata. Od odnalezienia wraku parowca "Karlsruhe" nie pojawiły się żadne nowe fakty. - Ale nie ukazały się też żadne dowody przeciwko teorii, zgodnie z którą Bursztynowa Komnata znajduje się na pokładzie "Karlsruhe" - mówi Tomasz Stachura, szef ekspedycji.
Nurkowanie niesamowicie relaksuje. Gdyby wyrosły mi skrzela, mogłabym na zawsze zostać pod wodą. Kiedy mam zły dzień, idę dać nura. Rozmowa z Eweliną Heil, biolożką morza
Najgłębszy basen świata, a w nim podwodne miasto, powstał w Dubaju jako atrakcja turystyczna. Nurkować można na głębokość 60 metrów - podaje CNN.
W niedzielę, 11 lipca, wieczorem strażacy wyłowili ciało niepełnoletniego mieszkańca gminy Krzywiń w Wielkopolsce.
W Lutynce ze stawów płetwonurkowie i saperzy wyciągnęli części bankomatów i materiały wybuchowe. W wodzie pływał też skradziony samochód.
W Skorzęcinie nurkowało w poniedziałek trzech kolegów. Gdy jeden z mężczyzn nie wypłynął z wody, do akcji przystąpili strażacy wyposażeni w łodzie i podwodnego robota.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.