W czwartek po godz. 14 na Psim Polu we Wrocławiu padły strzały. Trwa obława policyjna na kierowcę granatowego passata, który podczas ucieczki staranował radiowóz.
69-letnia mieszkanka gminy Lubicz została wczoraj znaleziona martwa w swoim domu. Po kilkugodzinnej akcji z wykorzystaniem psów policja zatrzymała 40-letniego mężczyznę.
W nocy z 13 na 14 stycznia w podwrocławskiej miejscowości mężczyzna brutalnie zamordował swoją konkubinę. Zadzwonił pod numer alarmowy 112, ale skłamał, mówiąc o miejscu, w którym przebywa.
Prokuratura zapowiedziała, że mężczyzna będzie odpowiadał za usiłowanie zabójstwa dwóch policjantów.
Napastnik zaatakował na pewno dwa razy, a być może także trzeci. Ofiarami napaści są dwaj mężczyźni spacerujący po Bielanach, jeden z nich wyprowadzał psa. Do trzeciego ataku miało dojść na Woli.
Policja zawęziła teren poszukiwań, a żandarmi wojskowi chodzą po lesie z georadarami, szukając Grzegorza Borysa w kryjówkach pod ziemią. Z policyjnego profilu psychologicznego mordercy wynika, że prawdopodobnie nie jest zdolny do odebrania sobie życia. Ma poczucie doznanej krzywdy i jest nastawiony na przetrwanie.
Niedaleko domu Grzegorza Borysa, przy Źródle Marii w Gdyni, policjanci znaleźli plecak z rzeczami pozostawionymi przez poszukiwanego.
Policja rozszerzyła teren poszukiwań Grzegorza Borysa, żołnierza podejrzanego o zabójstwo sześcioletniego syna Aleksandra. Obława nie koncentruje się już tylko na Gdyni. Interpol wystawił czerwoną notę za 44-latkiem.
Trwa obława na Grzegorza Borysa. Jak się dowiedziała "Wyborcza", kryminalni sprawdzali, czy morderca nie uciekł promem do Szwecji. Policjanci dostali też nagranie z kamery samochodowej z człowiekiem łudząco podobnym do poszukiwanego.
- Borys nie jest głupi, nie wyleciał z domu, żeby chować się po stajenkach czy laskach. Nawet jeśliby uznać, że policja ma rację, że jest głupi, to, do cholery, dość sprawnie im ucieka - Paweł Moczydłowski, socjolog, kryminolog, były dyrektor Centralnego Zarządu Zakładów Karnych, zarzuca policji opieszałość i teatralność w poszukiwaniach Grzegorza Borysa.
Trwają poszukiwania 44-letniego Grzegorza Borysa z Gdyni, podejrzanego o zamordowanie sześcioletniego syna. W poniedziałek rozszerzono obszar prowadzonej od piątku obławy. Policja prosi, żeby nie wchodzić do lasu.
Służby ratunkowe o tragedii miała powiadomić matka dziecka, która znalazła w mieszkaniu ciało chłopca. Sprawca to prawdopodobnie ojciec dziecka. Poszukiwany jest żołnierzem Marynarki Wojennej. Policja upubliczniła jego wizerunek i nazwisko.
To była ogromna obława. Antyterroryści, wysadzone drzwi, saperzy. Mieszkańcy bloku na Saskiej Kępie poczuli się przez chwilę jak w filmie akcji. Po dwóch dniach wciąż nie wiadomo, co się stało. Ani czy w ogóle kogoś zatrzymano.
Kilkanaście radiowozów, antyterroryści i saperzy. Na Saskiej Kępie policja przeprowadziła ogromną obławę. Według nieoficjalnych informacji zatrzymano groźnego przestępcę.
Policja ujęła kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Podczas zdarzenia funkcjonariusz oddał strzał w kierunku samochodu.
W sobotę w miejscowości Kowal w powiecie włocławskim doszło do policyjnego pościgu za uzbrojonym mężczyzną. Funkcjonariusze apelują do mieszkańców o ostrożność, bo ścigany może ukrywać się w mieście.
Wrocławscy policjanci ścigają sprawcę, który przed południem napadł na Bank Spółdzielczy w Miliczu, siedzibę przy ul. Kamiennej 115 we Wrocławiu.
Trzech zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do otwockiego lombardu. Policjanci starają się wpaść na trop sprawców.
Czterech osadzonych uciekło w piątek, 4 sierpnia, w godzinach popołudniowych z zakładu poprawczego w Trzemesznie. Wcześniej zaatakowali strażników zakładu. W sobotę rano udało się wszystkich zatrzymać.
Nie jest jasne, skąd wziął się lew, ale został nagrany, kiedy polował na dzika. Mieszkańcy dostali zalecenie, aby nie wychodzić z domów.
Kierowca osobowego hyundaia uderzył w przednie drzwi autobusu linii 212 i uciekł. Policjanci szukają go już od siedmiu godzin.
W środę po południu doszło do napadu na Pocztę Polską na wrocławskim Szczepinie. Policja szuka zamaskowanego napastnika.
Emu widziany był w lasach w okolicy Warszewa i Przęsocina koło Szczecina. Kroczy spokojne, nie boi się, ale złapać się nie daje.
Mężczyzna w piątek rano w miejscowości Borowe pod Żaganiem przyniósł na teren swojej posesji kobietę. Była ranna i nieprzytomna. Od tamtej pory 25-latek się ukrywał. Zatrzymano go po kilkunastu godzinach policyjnej obławy.
W rejonie Żagania trwa policyjna obława na 25-letniego mężczyznę - donosi RMF FM. 25-latek na teren swojej posesji przyniósł ranną i nieprzytomną kobietę.
Zbiegły odsiadywał karę m.in za niepłacenie alimentów, kradzieże i oszustwa. W ramach wyroku mógł pracować. W poniedziałek 29 sierpnia rano nie wsiadł do autobusu, którym miał jechać do miejsca zatrudnienia.
Zakopane. Akcja policji na stacji Orlen na Ustupie oraz w rejonie wiaduktu na drodze do Olczy. Policja na razie nie informuje, co było powodem zatrzymania kilku osób.
Policjanci z Mazowsza i województwa kujawsko-pomorskiego szukają dwóch przestępców, którzy w czwartek dokonali kradzieży z włamaniem. W czasie próby zatrzymania, uciekinierzy staranowali policyjny radiowóz. Policjanci użyli broni.
Funkcjonariusze Policji i Służby Więziennej szukają mężczyzny, który wykorzystując nieuwagę, uciekł ze szpitala. Poszukiwany ma około 20 lat i skazany został za przestępstwa przeciwko mieniu.
Policja z Kartuz zorganizowała obławę w związku z uprowadzeniem młodej kobiety. Zatrzymane zostały dwie osoby.
Policja zatrzymała kierowcę toyoty, który w niedzielę, 5 września, uciekł funkcjonariuszom z ulicy Zwycięskiej. Policjanci wtedy użyli broni, ale auto zdążyło odjechać. Mężczyzna ukrywał się.
Wrocław. Policjanci na ul. Zwycięskiej próbowali zatrzymać mężczyznę podejrzanego o kradzież. Uciekinier omal nie potrącił wózka z dzieckiem. Policja użyła broni.
Trwa obława na kierowcę toyoty, którego wrocławscy policjanci próbowali zatrzymać przy ulicy Zwycięskiej w niedzielę 5 września. Funkcjonariusze użyli broni, ale auto zdążyło odjechać. Policja zna tożsamość kierowcy.
Wrocław. Trwa obława na kierowcę toyoty, którego wrocławscy policjanci próbowali zatrzymać przy ulicy Zwycięskiej w niedzielę 5 września. Funkcjonariusze użyli broni, ale auto zdążyło odjechać.
Poszukiwany mężczyzna oddał strzały do policjantów na Targówku. W ramach policyjnej obławy odcięto ulicę. Na miejsce przyjechali antyterroryści.
Anna Karbowniczak zginęła potrącona przez samochód. Kierowca uciekł. Było tyle powodów, by żegnać ją wielkimi słowami. Ale na pogrzebie nie padło ani jedno zdanie. Tak chciała rodzina.
W gdyńskiej dzielnicy Działki Leśne trwa obława na mężczyznę, który jechał autem i nie zatrzymał się do policyjnej kontroli.
Napad na bank w Gdyni. Do zdarzenia doszło przed południem w placówce przy alei Zwycięstwa w Orłowie. Trwa pościg za sprawcą.
Szczecińska policja wciąż poszukuje mężczyzny, który w piątek po południu zbiegł z komisariatu przy ul. Kaszubskiej. Dzień wcześniej zatrzymano go za jazdę pod wpływem alkoholu.
Copyright © Agora SA