- Koniec jazdy po pustyni Siedleckiej, przejęły ją w całości Lasy Państwowe - ogłosili z początkiem 2025 roku w mediach społecznościowych off-roadowcy. Liczą jednak, że się dogadają.
Trwa remont drogi pełnej dziur między Sosnowcem i Będzinem - ulic Piotrkowskiej i Sieleckiej. Po środku trasy uruchomiony został ruch wahadłowy. Jednak pokonać ten odcinek mogą jedynie miłośnicy off-roadu.
O dużym szczęściu może mówić 21-letni kierowca motocykla crossowego, który wieczorem 11 listopada swój szaleńczy rajd w Bustryku zakończył na koparce. Mimo jazdy bez kasku do zakopiańskiego szpitala trafił tylko ze złamaną nogą.
Po ostatnim wypadku, do którego doszło w niedzielę w Dzianiszu, górale zbierają podpisy, aby zakazać na terenie gminy Kościelisko jazdy quadami i crossami po lasach, polach i uprawach.
Nowotarscy funkcjonariusze policji zatrzymali w Kacwinie kierowcę quada, który stracił panowanie nad pojazdem i z urazem głowy został przetransportowany do szpitala. Okazało się, że pojazd nie miał żadnych dokumentów, za to miłośnik jazdy terenowej miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Lasy Państwowe chcą lepiej poznać "motywacje i sposoby uprawiania off-roadu", a także oczekiwania m. in. w zakresie dostępności miejsc i tras. Dla przyrody quady i motory to ogromny problem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.