W Polsce przebywa ponad 320 tys. dzieci w wieku szkolnym uciekających przed wojną w Ukrainie. Mniej niż połowa uczęszcza do polskich szkół. Mimo to prawdopodobne jest, że wiele z nich zostanie w Polsce na zawsze. Jakie będą społeczne i ekonomiczne skutki, jeśli nie zadbamy o edukację i integrację setek tysięcy osób? Dla serwisu Wyborcza.biz pisze o tym Marta Palczyńska z Instytutu Badań Strukturalnych.
- Węgiel nein, drewno nein, gaz też jest nein. Wiecie, co macie wybrać? Pompę ciepła, i to najlepiej made in Germany - powiedział wiceminister klimatu z Suwerennej Polski Jacek Ozdoba. Ale pompy ciepła są najczęściej wybieranym przez Polaków źródłem ciepła, dlatego wzywam polityków Suwerennej Polski, by ogłosili, czym ogrzewają swoje domy.
Dodatkowa waloryzacja emerytur w ciągu roku byłaby uczciwszym rozwiązaniem niż wypłacanie trzynastek i czternastek za pożyczone z rezerwy demograficznej pieniądze.
Po uruchomieniu tranzytu na obwodnicę południową i zakazu jazdy dla tirów zamiast 30-45-minutowych korków na Trasie Północnej postoimy 27-35 minut. Czyli zmiana będzie praktycznie nieodczuwalna dla tych, którzy obecnie korzystają z Trasy Północnej, mieszkają w jej okolicy albo tam pracują.
Jeśli chcemy, żeby prawo do mieszkania było realizowane, musimy odejść od modelu opartego głównie na własności. Nie da się wyjść z kryzysu mieszkaniowego bez programu budownictwa publicznego z prawdziwego zdarzenia. Dopłaty do kredytów to kręcenie się w kółko, a nie rozwiązanie problemu - pisze w komentarzu Magdalena Biejat, współprzewodnicząca Partii Razem.
Kampania PiS na TikToku się rozpędza, chociaż partia radzi tam sobie jak słoń w składzie porcelany. I to słoń na wrotkach. Ale o to partii Kaczyńskiego chodzi. Niczym wytrawny patostreamer, prowokując, buduje sobie zasięgi
Daniel Obajtek, szermując półprawdami i manipulacjami, sprzeciwia się ściągnięciu z Orlenu ekstrapodatku od rekordowych zysków. Przysporzyły ich wzlot cen energii po napaści Rosji na Ukrainę i przejęcie po "okazyjnej" cenie majątków Lotosu i PGNiG.
Trybunał Sprawiedliwości UE wkrótce ostatecznie wytrąci bankom pałkę, która miała służyć do finansowego okładania szukających sprawiedliwości frankowiczów. Wcześniej w sprawie frankowiczów zawiedli politycy, zawiódł nadzór i bank centralny. Trzecia władza przypomniała, że trzeba się z nią liczyć. I to się reszcie nie podoba.
Jeśli było tak, że przestępcę z mafii vatowskiej wymiar sprawiedliwości wypuścił do domu dlatego, że jest bratem komendanta policji, to znaczy, że mafia opanowała wymiar sprawiedliwości. Na dodatek ta mafia, z którą Zbigniew Ziobro tak niby skutecznie walczy.
Trzy spółki złożyły wnioski o ulokowanie kasyna w Hotelu Centrum Sosnowiec przy ul. Modrzejowskiej. Za kilka dni swoją opinię w tej sprawie wydadzą radni.
"God of War: Ragnarok" to przykład, jak ogromną drogę przeszedł gatunek gier wideo. Gdy pierwsza gra z serii "God of War" została zaprezentowana w 2005 roku, była jedną z najlepszych gier akcji w historii, ale niczym więcej. Dziś jej nowe odsłony wyznaczają złoty standard pod względem scenariusza i gry aktorskiej.
Politycy PiS, nie mając pomysłu, jak wyjaśnić, dlaczego ich rząd jako pierwszy w historii nie dowozi unijnych środków, chwytają się ohydnych propagandowych zagrywek, grając na antyniemieckich fobiach.
Prokuratura zastanawia się jeszcze, czy w sprawie pomnika Jankowskiego nie wystąpić do Sądu Najwyższego. Mogłaby dać sobie spokój, bo stoją już za nim tylko pająki.
Gdy przed wojną niemiecka Zielona Góra liczyła 25 tys. mieszkańców, w mieście działało pięć przystanków kolejowych. Dziś gdy miasto ma 140 tys. i powierzchnię Poznania, przystanki są cztery. Co jest więc nie tak, dlaczego tak trudno zbudować przystanki, o potrzebnym tramwaju nie mówiąc?
Posłanka Lewicy sceptycznie odnosi się do planów zielonogórskich władz, które za kilka lat chcą budować z Nową Solą, Sulechowem i woj. lubuskim kolej aglomeracyjną za ok. 400 mln zł. - Brzmi prestiżowo, ale nas nie stać - mówi Anita Kucharska-Dziedzic.
Do awansu Falubazowi zabrakło jednego punktu, jednego lepiej rozegranego wyścigu. W tym kontekście trudno mieć do zarządu klubu pretensje, że się nie postarał. A jednak w klubie od kilku lat coś się psuło.
Szastać unijną kasą jest łatwo, pokazała to historia z elektrycznymi autobusami. Wydaliśmy 300 baniek, teraz komunikację miejską zabijają koszty. Budowa kolei aglomeracyjnej za 400 mln zł to wiązanie sobie kamienia u szyi.
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna frekwencja po polskiej stronie Tatr niewiele będzie odbiegać od rekordu z ubiegłego roku. Do ponad 4 mln turystów rocznie na szlakach musimy przyzwyczaić się na dobre.
W ciągu czterech lat na wymianę kopciuchów na ekologiczne źródła ogrzewania i termomodernizację domów PiS wydało 3,3 mld zł. Na dopłaty do węgla w kilka miesięcy wyda 11,5 mld zł. Rząd zrzuca odpowiedzialność na wojnę i kryzys, a to jest po prostu "polityka środowiskowa" PiS w pigułce.
Radni wykreślili z miasta ul. Witebską, tak bardzo wczuli się w bieżące realia polityczne. Sorry, po mojemu to poziom piaskownicy.
Jarosław Kaczyński mimo dobrej pogody na Podhalu postanowił zamknąć się w sali domu kultury. Podczas poprzednich wizyt wolał wychodzić w plener.
Trafiłem do góralskiej rodziny i zostałem w niej bardzo dobrze przyjęty. Mieszkamy w drewnianym domu w Kościelisku. Ja już zżyłem się z Podhalem i nie bardzo wyobrażam sobie, bym mógł mieszkać na stałe gdzie indziej - mówi warszawianin Jan Wierzejski, alpinista, fotograf i filmowiec.
W latach 80. ubiegłego wieku w szkole czytało się potajemnie książki Wojciecha Roszkowskiego o historii najnowszej, słuchając Boba Dylana śpiewającego o wolności. Teraz pan profesor straszy młodzież Dylanem i wielu dawnych czytelników wprawia w zdumienie.
Być może odpowiedzią na to pytanie - oczywiście nie jest ona jedyna - jest tworzenie archiwów społecznych.
W mniejszych miejscowościach Małopolski powszechne jest przekonanie, że 3 tys. zł gotówką "węglowego" to ma być nagroda za głosowanie na PiS. Bo w Krakowie - który bardziej sympatyzuje z opozycją - nikt tych pieniędzy nie dostanie.
Może i bez pieniędzy, może i bez perspektyw, może bez "judaszowych srebrników", ale za to z godnością, dumą, podniesionym czołem i poczuciem, że prawa katolików w Polsce są ograniczane, wkracza 80 samorządów polskich w nowe rozdanie budżetowe.
Chciałbym wierzyć, że wulgarne potraktowanie Ukrainki w Budomierzu było wyjątkiem. Z poszczególnych przejść dochodzą jednak niepokojące sygnały, że pogranicznicy wracają powoli do przedwojennych standardów zachowania. Wracają wyższościowy ton i pogardliwe traktowanie.
W Tatry rocznie wchodzi już blisko 5 milionów turystów, więc i wypadków przybywa. Od lat politycy zapowiadają powszechną edukację na temat bezpieczeństwa na szlakach, ale z tych planów nic nie wychodzi. Teraz inicjatywę w tej sprawie przejmują ludzie gór.
Równo rok temu wystartował serwis Zakopane.wyborcza.pl poświęcony Tatrom i Podhalu. Jedne tematy potrafią czytelników pasjonować, inne zwracają uwagę na poważne problemy regionu.
Ukraina pokazuje całemu światu, jak należy bronić swojej ziemi, ojczyzny i jej niepodległości. I nie ma wcale przesady w stwierdzeniach, że walczy za Europę, w tym także i za nas, Polaków.
Głos w sprawie kontrowersyjnego planu zagospodarowania dla części Karczówki. Przed czwartkową sesją Stowarzyszenie Kieleckie Inwestycje apeluje, żeby objąć nim znacznie większy teren. - Mamy do czynienia z przestrzenią publiczną, którą wstyd pokazać - przypominają aktywiści.
O dziwnych losach, a właściwie klapie sztandarowej inwestycji PiS w Suchedniowie pisaliśmy przed tygodniem. Miała tam powstać fabryka prefabrykatów, czyli gotowych elementów konstrukcyjnych, na potrzeby rządowego programu "Mieszkanie Plus".
Przyznaję, decyzja o zamknięciu lasów z powodu pandemii koronawirusa była ze wszech miar genialna. Widzę to dopiero teraz, z perspektywy długich, covidowych miesięcy.
Zachcianka prezydenckiego radnego Rafała Kaszy, który chce zamontować w pocmentarnym parku "małpi gaj" zbiegła się ze śmiercią pastora Dariusza Lika. Ewangelicki duchowny od lat prosił o szacunek dla tego miejsca.
Na tzw. miesięcznicy smoleńskiej w Warszawie pojawili się obywatele przebrani za postaci z bajek. Był i kot, i pies. Kaczka i zając. Pogonieni przez przełożonych policjanci przez wiele minut robili z siebie głupców, uganiając się za przebierańcami. Poczułem się jak pod koniec lat 80., gdy obywatele, czując bezradność wobec bezkarności władzy, reagowali żartem.
Manifestujący przed Sejmem rodzice i uczniowie, ponad sto organizacji społecznych protestujących przeciwko "lex Czarnek" - dla ministra Przemysława Czarnka to za mało, by pojawić się na komisji edukacji.
Jest zawiadomienie do prokuratury o możliwości znieważenia z powodu pochodzenia osób, które w Google'u wystawiały oceny restauracji PIU w Bielanach Wrocławskich. Właściciel lokalu, który im odpisywał, wyjaśnia: - To w większości fejkowe konta (...). Dostosowuję poziom odpowiedzi do oceniającego.
Za ustawą "lex TVN" nie stoją jedynie Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Paweł Kukiz i Łukasz Mejza. To wielu posłów i posłanek z naszych okręgów, którzy nie chcą, by ich wyborcy dowiadywali się, jak są okradani.
To była kolejna sesja kieleckiej rady miasta, która niechlubnie zapisze się w historii tej kadencji samorządu. Bo dwunastogodzinne obrady, łapanie się za słówka i wzajemne złośliwości - to nie jest powód do dumy.
Zacznę trochę nietypowo. W poniedziałek miałam okazję wysłuchać konferencji ministra zdrowia dotyczącej tzw. pakietu alertowego, czyli nowych obostrzeń. Ma to być oręże w walce z szalejącą w ostatnim czasie czwartą falą koronawirusa.
Copyright © Agora SA