Oszuści, za pomocą sieci oraz informacji telekomunikacyjnych, losowo wynajdują potencjalne ofiary. Uwierzytelniają się w ich oczach poprzez podanie się za pracownika banku lub osoby zainteresowanej zakupem przedmiotu wystawionego na popularnej platformie sprzedażowej. Następnie nakłaniają rozmówców, aby ci wykonali przelew. Właśnie w taki sposób oszukanych zostało dwóch mieszkańców powiatu sulęcińskiego w województwie lubuskim, którzy w zaledwie kilka dni stracili łącznie ponad 100 tys. zł.
37-letnia mieszkanka powiatu białostockiego uwierzyła w historię oszusta podającego się za amerykańskiego aktora. Poznany w internecie mężczyzna twierdził, że chce jej przesłać pół miliona złotych na zakup ich wspólnego domu. Kiedy rzekoma przesyłka napotkała po drodze przeszkody, kobieta przelała firmie kurierskiej 9 tysięcy złotych. Dopiero rozmawiając z policjantami, zrozumiała, że padła ofiarą oszusta.
7 lutego 2023 r. obchodzimy Dzień Bezpiecznego Internetu. Głównym celem święta ustanowionego z inicjatywy Komisji Europejskiej, w ramach programu Safer Internet w 2004 r., jest inicjowanie i propagowanie działań na rzecz bezpiecznego dostępu dzieci i młodzieży do zasobów internetowych, zaznajomienie rodziców, nauczycieli i opiekunów z problematyką bezpieczeństwa online oraz promocja pozytywnego wykorzystywania internetu.
Klikamy w podejrzane linki, instalujemy nieznane aplikacje i logujemy się do obcych stron. Tak Polacy tracą oszczędności życia.
Jeśli zadzwoni do ciebie ktoś podający się za pracownika banku, koniecznie trzymaj się następujących zasad: rozłącz się, odczekaj minimum 30 sekund, sam połącz się z bankiem i dowiedz się, co się dzieje. Koniecznie wybierz oficjalny numer na klawiaturze numerycznej, nie oddzwaniaj z listy połączeń, które wyświetlają się na telefonie.
Gliwicka policja szuka oszustów, którzy podając się za brokerów, wmówili 30-latkowi, że pomnożą jego oszczędności. Poprosili mężczyznę, aby zainstalował specjalną aplikację, po czym ukradli mu z konta 31 tys. zł. - Chciwość wyłącza rozum - mówią mundurowi.
Będąc użytkownikiem komputera, smartfonu, tabletu, z każdej strony jesteśmy narażeni na oszustwa. Musimy pamiętać, iż przestępcy są szybsi niż zabezpieczenia, a metody ich działania są coraz bardziej wyrachowane - przypomina dr Emilia Truskolaska z Katedry Prawa Karnego i Kryminologii UwB.
Przed świętami czas promocji, nie daj się nabrać internetowym oszustom - ostrzega policja, przypominając, że grudzień to żniwa dla cyberprzestępców.
Oszuści cały czas próbują nowych metod. Jedną z nich jest oszustwo na zakup opału w atrakcyjnej cenie. Tym razem ich ofiarą padła 67-letnia mieszkanka gminy Choroszcz, która chciała kupić ekogroszek. Kobieta nie otrzymała zamówionego opału, za który wcześniej zapłaciła blisko 5 tysięcy złotych.
Oszuści stosują różne metody, żeby wyłudzić pieniądze. Starszy mężczyzna z Kolna chciał wypłacić zysk z obrotu kryptowalutami, a zamiast tego stracił 14 tys. zł. Z kolei do mieszkańca Białegostoku zadzwonili oszuści podający się za pracowników banku z informacją, że ktoś włamał się na jego konto. Za pomocą kodów blik mężczyzna przekazał przestępcom 3 tys. zł.
Dwie mieszkanki Orawy boleśnie przekonały się o tym, że w internecie nie wolno nikomu ufać. Chciały sprzedać kurtkę i torebkę - w rezultacie zamiast zarobić, to straciły aż 9 tys. zł.
Była metoda "na wnuczka", była "na policjanta", jest w końcu "na węgiel". Obecna trudna sytuacja z węglem jest przyczyną wielu patologii. Są tacy, którzy zawyżają ceny węgla, żądają kosmicznych kwot, są też zwykli oszuści.
Mieszkanka Warszawy dzięki artykułowi "Gazety Wyborczej" nie straciła pieniędzy. - Kiedy wyświetlił mi się artykuł, to własnym oczom nie wierzyłam - mówi Małgorzata, która z oszustem podającym się za chirurga ONZ utrzymywała kontakt przez kilka dni. Teraz kobieta przestrzega inne internautki.
Śląscy policjanci tropiący cyberoszustów rozbili gang założony przez Ukraińców i Białorusinów. - Kontaktowali się z klientami portalu OLX, a następnie wysyłając fałszywe linki, okradali ich konta - twierdzą śledczy.
Złodzieje są sprytni, ale my możemy być mądrzejsi od nich i na tyle ostrożni, by sami zadbać o cyberbezpieczeństwo i zatroszczyć się o konto bankowe. A jeśli już na okradną oszuści internetowi, warto wiedzieć, co należy zrobić i gdzie to zgłosić.
57 osób oszukał 26-latek z powiatu jasielskiego. W internecie oferował sprzedaż elektronarzędzi, których nie miał. Ludzie wpłacali pieniądze na jego konto i nigdy nie otrzymywali zamówionego towaru. 26-latek wpadł, bo podejrzeń wobec niego nabrał bank.
Prawie 60 tys. zł straciła kobieta, którą zmanipulowali oszuści. Przestępcy twierdzili, że jej pieniądze w banku są zagrożone i należy wypłacić je z konta. Oszuści podszyli się pod numer telefonu banku. By uwiarygodnić historię, w sprawie występowała osoba podająca się za funkcjonariusza. Policjanci po raz kolejny przestrzegają przed tego typu oszustwami.
Oszuści internetowi cały czas kombinują, jak dobrać się do naszych pieniędzy. Nie traćmy czujności, bo może nas to drogo kosztować.
72-letnia mieszkanka Lublina padła ofiarą oszustwa. Uwierzyła w historię fałszywego lekarza, który zbierał pieniądze na sprzęt medyczny.
Jego nielegalny biznes polegał na oferowaniu do sprzedaży na portalach aukcyjnych i społecznościowych m.in. sprzętu elektronicznego, psów czy biletów na imprezy sportowe. 26-letni mieszkaniec powiatu strzelecko-drezdeneckiego w województwie lubuskim już odsiaduje karę pozbawienia wolności za część oszustw. Za takie przestępstwo grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna zachęcony reklamą postanowił zainwestować w kryptowaluty. Nie podejrzewał, że po drugiej stronie są oszuści, którzy ostatecznie narazili go na stratę niemal 300 tys. zł. Szybki i wysoki zysk był złudny.
Oszustwo internetowe. Tysiące osób jest pokrzywdzonych przez szajkę prowadzącą fałszywe sklepy internetowe z butami i telefonami. Śledczy po kilku latach śledztwa ustalili dane przeszło 2,5 tysiąca osób oszukanych na 1,1 mln zł. Od kilku lat poszukują pozostałych pokrzywdzonych.
Fikcyjne transakcje, a także dodatkowe dopłaty za pomocą systemu z zakodowanymi danymi proponowała swoim ofiarom szajka internetowych oszustów. Ukradli w ten sposób około pół miliona złotych. Nie wszystkich członków zorganizowanej grupy przestępczej udało się zatrzymać. Wśród oszukanych są także Opolanie.
Na liście oszustw internetowych są wyłudzenia dostępów do kont bankowych i danych kart kredytowych. Ostatnio doszły fikcyjne propozycje inwestycji w kryptowaluty i złoto. Na jednej z takiej transakcji zielonogórzanin stracił 120 tys. zł.
Starszy mężczyzna uwierzył w historię o wypadku, rzekomo spowodowanym przez jego córkę. Był zdecydowany oddać oszustom ponad 50 tys. zł. Apelujemy, weryfikujcie wszelkie informacje przekazywane przez telefon lub w wiadomościach internetowych.
Przed świętami zamawiamy paczki na potęgę. Przestępcy chcą wykorzystać okazję i przeprowadzają masową akcję wysyłania fałszywych wiadomości. Klikniesz w podany link i... możesz stracić wszystkie pieniądze. Jak nie dać się oszukać?
Miał być szybki i duży zysk, a zakończyło się utratą 40 tys. zł. 20-latek padł ofiarą oszustów.
Żniwa internetowych wyłudzaczy trwają w najlepsze. Jedną z coraz częściej wykorzystywanych przez przestępców metod jest używanie rozpoznawalnej marki, jaką jest Orlen. Kwoty wyłudzeń są bardzo wysokie.
Zielonogórzanka dostała SMS o niedopłacie w rachunkach za prąd. Kliknęła w link i złodzieje dostali się do jej konta bankowego. Policja przestrzega: Nie wolno pod żadnym pozorem klikać w podejrzane linki.
Uważajcie na podsyłane za pomocą komunikatora czy SMS-a nieznane linki, które prowadzą wprost do utraty pieniędzy.
Oszust podający się za amerykańskiego żołnierza wykorzystał łatwowierność 38-letniej kobiety z powiatu zamojskiego i wyłudził od niej blisko 200 tys. zł.
Tylko w ciągu ostatnich dni policjanci przyjęli kilka zawiadomień o wyłudzeniach poprzez zainstalowanie tzw. zdalnego pulpitu.
Złodziej, który podawał się za eksperta od kryptowalut, oszukał 53-letnią kobietę. Nakłonił ją, aby wzięła kredyt z banku na tzw. wkład własny w rzekomo zyskowną inwestycją. W efekcie kobieta straciła prawie 50 tys. zł.
41-latek za namową finansowego doradcy inwestował pieniądze na internetowej giełdzie. Doradca okazał się jednak oszustem, a pieniądze przepadły.
Zespół cyberbezpieczeństwa Komisji Nadzoru Finansowego ostrzega przed wzmożonymi atakami "na kupującego", które mają miejsce na Facebook Marketplace.
Ave Maria to nie tylko piękna pieśń. To również bardzo niebezpieczny wirus komputerowy, który potrafi zapamiętać naciskane przez nas klawisze, co może słono kosztować. Tym razem przestępcy rozpowszechniają go, podszywając się pod znany bank.
Ataki cyberprzestępców podszywających się pod instytucje bankowe ciągle nie ustają. Tym razem, tworząc fałszywą stronę Związku Banków Polskich, wykradają dane personalne, które mogą posłużyć im do wyłudzenia kredytu lub wyczyszczenia konta bankowego.
W ostatnim czasie widać wyraźne nasilenie działalności internetowych przestępców, którzy podszywając się pod znane firmy czy organizacje państwowe, wyłudzają pieniądze oraz dane osobowe. Tym razem KNF ostrzega przed metodami "na Netflix" oraz "na PayPal".
Internetowi naciągacze upodobali sobie przesyłki OLX, gdzie przez fałszywe linki okradają sprzedających. KNF ostrzega przed nowym sposobem oszustwa, który polega na wyłudzaniu adresów e-mail.
Sprawcy, który oszukał 42-letniego mieszkańca Szczytna, grozi od pół roku do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Copyright © Agora SA