W czwartek poznaliśmy datę otwarcia Muzeum Sztuki Nowoczesnej na pl. Defilad. Przy okazji okazało się, że budowa drastycznie przekroczyła szacowane początkowo koszty.
Na placu centralnym przed Pałacem Kultury wydobyto ciekawe pamiątki sprzed wojny. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział ich prezentację podczas Nocy Muzeów i podał nowy termin zakończenia prac. Jest pomysł na upamiętnienie Piotra Szczęsnego w tym miejscu.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podał termin otwarcia Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Obiekt zostanie oddany do użytku z prawie dwuletnim opóźnieniem w stosunku do pierwotnych planów. W pierwszy weekend otwarcia zwiedzający będą mogli obejrzeć m.in. rzeźby Aliny Szapocznikow i Magdaleny Abakanowicz.
Przedsiębiorcy, którzy chcieli prowadzić kawiarnię w nowej siedzibie Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, dowiedzieli się, że konkurs na wynajem 500-metrowej przestrzeni w ścisłym centrum Warszawy został unieważniony.
Przytłoczeni podwyżkami czynszów kupcy z Marywilskiej protestowali przed stołecznym ratuszem. - Za kilka dni wrócimy z handlem na pl. Defilad, rozłożymy namioty i łóżka polowe - grożą. Zapowiadają, że zaczną handlować pod PKiN.
Kiedy powstanie plac centralny przed Pałacem Kultury? Prezydent Rafał Trzaskowski przyznał, że badania archeologiczne przedłużyły inwestycję, a wysokie ceny zmusiły ratusz do podzielenia na raty budowę teatru TR Warszawa. Podał też nowy termin otwarcia Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Fundamenty, piwnice i mury zburzonych kamienic wyglądają jak szkic techniczny Warszawy, której już nie ma. Taki niesamowity widok roztacza się teraz na placu Defilad.
Podwójny szpaler dziewięciometrowych drzew wyrósł przy nowej ulicy, która powstała w pobliżu Pałacu Kultury. To jedyna inwestycja na pl. Defilad, którą uda się skończyć w tej kadencji samorządu.
Na budowie placu Centralnego drogowcy odkopali posadzkę przedwojennej kamienicy. To nie pierwsze historyczne odkrycie na dotychczasowym placu Defilad, a bez kompleksowych badań archeologicznych prace budowlane nie mogą być kontynuowane w pełnym zakresie.
Znany aktor Michał Żebrowski i pracownicy Teatru 6.piętro, którym kieruje, apelują do władz Warszawy o nadanie powstającemu przed PKiN placowi imienia Piotra Szczęsnego. - Jeśli wpłynie petycja w tej sprawie, to ją rozpatrzymy - odpowiada przewodnicząca rady miasta.
Jeszcze kilka dni temu na działce po Parku Miniatur w samym centrum miasta walały się sterty śmieci, a nad terenem unosił się nieznośny fetor. Wygląda na to, że po interwencji "Wyborczej" miastu i sanepidowi udało się wreszcie zmusić właściciela do sprzątania.
Osiem latarni w kształcie kandelabrów sprzed głównego wejścia do Pałacu Kultury i Nauki ma się wkrótce znaleźć w rejestrze zabytków. Postępowanie w tej sprawie wszczął właśnie wojewódzki konserwator prof. Jakub Lewicki. Pojawiły się głosy, że może to utrudnić trwającą przebudowę placu Defilad.
Sterty śmieci, ludzkie odchody, martwe zwierzęta i nieznośny smród. A to wszystko w centrum Warszawy. Opuszczona przez właściciela działka na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej od dawna sprawia miastu problemy. Teraz dochodzi do tego zagrożenie sanitarne.
Co z PRL-owską trybuną sprzed Pałacu Kultury, gdzie powstaje nowe centrum Warszawy? Same problemy. Dlatego po zejściu do zrujnowanych podziemi tej budowli miejscy urzędnicy powinni na nowo przemyśleć z konserwatorem zabytków, czy jej stąd nie wyekspediować do muzeum.
Pod kamienną trybunę na rozkopanym placu Defilad wchodzi się z duszą na ramieniu. Ciemno, bajzel i duża wilgoć. Przydałyby się też kalosze. I to wysokie, bo jedno z głównych pomieszczeń zatopiła woda.
Dwa metry pod placem Defilad w cieniu Pałacu Kultury drogowcy odsłonili bruk i tory tramwajowe na przedwojennych ulicach, a obok piwnice kamienic. Trzeba wstrzymać budowę placu centralnego.
- Moje życie jest tutaj, wszędzie mam blisko. Po co mi śródmieście? - pyta Danuta Kopier z Tarchomina. Od ponad 20 lat nie była w centrum Warszawy. Ale nam dała się namówić na wycieczkę.
Długi jak boisko do koszykówki stół znika z placu Defilad. Przez lata był miejscem spotkań, debat, koncertów, a nawet tanecznym parkietem. Gdzie przeniosą go twórcy?
W pojeździe było blisko 50 turystów. Nad placem Defilad przez godzinę unosił się dym.
Prawie gotowa jest nowa ulica na pl. Defilad. Kosztowała aż 26 mln zł, a to ledwie 300 metrów, a na dodatek na razie prowadzi donikąd. Cenę podbiła podziemna rampa, która przez najbliższe lata będzie zakończona ślepo.
Po raz pierwszy w historii odbywającego się nieprzerwanie od 1979 r. Maratonu Warszawskiego jego start i meta zlokalizowane zostaną przy Pałacu Kutury i Nauki. "Serce biegu w samym sercu Warszawy" - ogłosiła organizująca imprezę Fundacja "Maraton Warszawski".
Na budowę Teatru TR rezerwowano 281 mln zł. Okazało się, że ta kwota nie pokrywa nawet połowy (!) najtańszej oferty wykonawców.
Historyczny moment dla Warszawy: prezydent Rafał Trzaskowski ogłosił początek budowy placu Centralnego i po dekadach przymiarek zapowiada tu przełomowe, zielone zmiany już w 2024 r.
18 lat temu powstało Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Rzadko się zdarza, żeby instytucja kultury rozpalała tak gorące dyskusje o mieście, polityce czy architekturze. Obecnie warszawiacy kłócą się o nową siedzibę MSN na placu Defilad.
Miejscy drogowcy wybrali wykonawcę tzw. placu Centralnego. Dzisiejszy parking przed Pałacem Kultury ma przejść ogromną metamorfozę: pojawi się tu nowa posadzka i posadzonych zostanie około stu dużych drzew.
Przebudowa placów Centralnego, Trzech Krzyży i Na Rozdrożu, zwężenie i zazielenienie Marszałkowskiej. Te inwestycje pochłoną grube miliony, ale firmy, które stanęły do przetargów i tak chcą więcej. Czy miasto dosypie pieniędzy?
Poznaliśmy oferty w przetargu na budowę przed Pałacem Kultury tzw. placu Centralnego, na którym posadzonych zostanie ponad 70 dużych drzew. ZDM zapewnia, że oferty nie odbiegają znacząco od założonego kosztorysu.
Internet jest rozpalony od emocji, czy widoczna już nowa i cała biała siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej będzie architektoniczną ikoną Warszawy, czy przeciwnie - oszpeci na trwałe centrum miasta. A to dopiero połowa inwestycji: obok muzeum ma powstać budynek teatru z czarną fasadą. Wiadomo, kiedy ma być gotowy.
Z budynku Muzeum Sztuki Nowoczesnej zdjęto już rusztowania. Odsłoniła się bardzo jasna betonowa elewacja. I odżyły spory o ten budynek. - Bunkier, hektary betonu, wdzięk hali supermarketu - słyszę. Spróbuję was przekonać, że to jednak jest świetny budynek.
Po wielu latach możliwa zmiana taryfy i dzierżawców miejskich garaży pod pl. Krasińskich i ul. Waryńskiego. Tylko na pl. Defilad wciąż po staremu: mija ćwierć wieku od wynajmu dwóch pięter nad stacją metra Centrum w atmosferze skandalu.
Działający na zreprywatyzowanej działce przy pl. Defilad Park Miniatur miał przenosić do historycznej Warszawy. Zdewastowany odtwarza najwyżej zburzoną Warszawę tuż po wojnie.
15 listopada Wojciech Fangor, jeden z najważniejszych artystów XX wieku, skończyłby 100 lat. Z tej okazji Muzeum Sztuki Nowoczesnej ustawiło na placu Defilad monumentalną rzeźbę artysty.
Pięć lat temu Piotr Szczęsny podpalil się na pl. Defilad. 19 października kilkaset osób przyszło dziś pod PKiN czytać jego manifest Szarego Człowieka. - Łzy mi lecą jeszcze - mówiła jedna z uczestniczek wydarzenia. - Każde słowo jego manifestu jest prawdziwe.
Zygzak monumentalnych schodów, otaczający wysokie na 24 metry atrium, wygląda jak gigantyczna rzeźba. To serce Muzeum Sztuki Nowoczesnej, powstającego obok Pałacu Kultury. Z każdym dniem budynek coraz wyraźniej wyłania się zza demontowanych rusztowań
Znamy ulubioną miejscówkę warszawiaków w centrum. W głosowaniu czytelników bezapelacyjnie zwyciężyły dwa miejsca. Rezultaty pokazują, że wodę i zieleń warszawiacy przedkładają nad knajpiane zagłębia.
Oto najciekawsze plenerowe miejscówki oraz najbardziej ekstremalne propozycje kulinarne i kulturalne tego lata w Warszawie
Przy okazji wydawania zgód dla remontu kolejowego tunelu średnicowego wyszło na jaw, że w toku jest procedura wpisu do rejestru zabytków całego kwartału między Al. Jerozolimskimi, ul. Emilii Plater, Świętokrzyską i Marszałkowską. Nad inwestycjami w tym rejonie zawisł znak zapytania.
Założenie placu pięciu rogów było takie, aby maksymalnie dużą przestrzeń udostępnić pieszym. Gdyby był trawnik, łąka kwietna, trzeba byłoby je omijać - przekonuje architektka miasta Marlena Happach.
- Walczyliśmy o każde drzewo, na placu jest ich więcej niż przewidywała koncepcja konkursowa - mówi Marta Sękulska-Wrońska z pracowni WXCA. To tam powstał projekt placu, który wywołuje emocje i pytania: dlaczego tu jest tak mało zieleni a tak dużo betonu.
W okolicach pl. Defilad pojawiły się tabliczki informujące o trwającej deratyzacji. Czy Warszawa ma aż taki problem ze szczurami?
Copyright © Agora SA