Chodnik na pl. Na Rozdrożu znowu rozryty, choć Zarząd Dróg Miejskich niedawno ogłosił finisz remontu tego placu, który zresztą i tak mocno się przedłuża. Drogowcy tłumaczą, dlaczego wrócili do tej inwestycji, która zdrożała do niemal 32 mln zł.
Nie da się w żaden racjonalny sposób uzasadnić realizacji wizji betonowego, skręconego i coraz wyższego w czyjejś zakompleksionej wyobraźni słupa, który oszpecić miał bezpowrotnie ocalałą po wojnie Oś Stanisławowską - piszą przedstawiciele Wspólnoty Mieszkaniowej "Rozdroże", która zablokowała w sądzie budowę pomnika Bitwy Warszawskiej na pl. Na Rozdrożu.
Burza po decyzji Ministerstwa Kultury o wstrzymaniu budowy pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 roku na placu Na Rozdrożu. Były szef resortu, Piotr Gliński z PiS, nazwał to "prezentem dla Putina".
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wstrzymało przygotowania do budowy pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 roku na placu Na Rozdrożu. Oficjalnym powodem jest sprzeciw lokalnej społeczności i uchylenie przez sąd niezbędnych pozwoleń. "Inwestycja nie może być kontynuowana w obecnej lokalizacji" - stwierdza ministerstwo.
Dobiega końca przedłużający się remont pl. Na Rozdrożu, można już jeździć nową drogą rowerową, a grające windy zwożą pasażerów na przystanek na Trasie Łazienkowskiej. Jednak pomiędzy jej jezdniami stanęły stemple podtrzymujące strop. Co się dzieje?
Przykrycie Trasy Łazienkowskiej od Marszałkowskiej do okolic Zamku Ujazdowskiego po raz pierwszy wpisane zostało do projektu miejskiego dokumentu. Zaczynają się w tej sprawie szerokie konsultacje.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił uchylił decyzję zatwierdzającą projekt budowlany i pozwolenie na budowę pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 roku na pl. Na Rozdrożu.
Planowany na pl. Na Rozdrożu pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 r. miało zbudować miasto na 100-lecie "Cudu nad Wisłą". Rocznica minęła, inwestycję zaś przejęło podległe ministrowi kultury Biuro "Niepodległa". Ale instytucja ta formalnie przestała właśnie istnieć.
Na remontowanym placu Na Rozdrożu ustawiono potężne bariery. - Wizualnie zbyt pancerne jak na przestrzeń stricte miejską - ocenia varsavianista. Jak tłumaczą się drogowcy?
Z remontowanego od roku placu Na Rozdrożu znowu można zejść po schodach prosto na przystanki autobusowe przy Trasie Łazienkowskiej. Nadal jednak nie działają windy, które miały ułatwiać przesiadki. Ile jeszcze będą na nie czekać pasażerowie? Jest duże opóźnienie.
Rozstrzygnięto przetarg na budowę pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 r. na placu Na Rozdrożu. Ma kosztować aż o 10 mln zł więcej, niż zakładano.
"Boki z blaszanych paneli przywodzą na myśl obudowy magazynów" - tak znany architekt skrytykował wygląd wind, które połączyły plac Na Rozdrożu z Trasą Łazienkowską. I jeszcze dodał, że przypominają drewniany wychodek.
W całym mieście, jak grzyby po deszczu wyrastają skrzynki techniczne, które szpecą albo utrudniają przejście - irytuje się nasz czytelnik i wskazuje najnowszy przykład: skrzynkę ustawioną w połowie przystanku na Trasie Łazienkowskiej przy pl. Na Rozdrożu. Co na to drogowcy?
Dwie firmy są chętne, aby zbudować pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 r. na pl. na Rozdrożu w Warszawie. Za opóźnioną o trzy lata inwestycję trzeba będzie zapłacić przynajmniej ponad 20 mln zł.
Dwa przejścia podziemne pod pl. Na Rozdrożu już zlikwidowane, przybywa zebr na powierzchni i przejazdów rowerowych. A kiedy skończy się cały remont?
Nie udało się go zbudować na 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, może uda się na 105. Pomnik upamiętniający historyczne zwycięstwo polskich żołnierzy nad bolszewikami w 1920 r. po długich perypetiach dostał wreszcie pozwolenie na budowę.
- Gdzie jest konserwator zabytków i nadzór budowlany? Jak ten krzyż runie komuś na głowę, to będzie tragedia - alarmuje nasz czytelnik pan Krzysztof, który w piątek, 30 czerwca mijał obóz narodowców przy pomniku Romana Dmowskiego.
Komplikują się przesiadki z autobusów na Trasie Łazienkowskiej. Wykonawca remontu pl. Na Rozdrożu na wiele miesięcy zamknął prowadzące na przystanki schody, które trzeba rozebrać. Dojście znacznie się wydłużyło, a autobusy od ponad roku nie zatrzymują się też przy ul. Rozbrat.
Centrum Warszawy wypełnione jest ludźmi z transparentami i biało-czerwonymi flagami. Tłumy w metrze, a na placu Na Rozdrożu zaczyna już brakować miejsca.
Podczas marszu 4 czerwca z pl. Na Rozdrożu policja oprócz Traktu Królewskiego zamknie Trasę Łazienkowską, Wisłostradę, Aleje Jerozolimskie i Trasę W-Z. Ratusz spodziewa się ponad 1000 autokarów z Polski i zapowiada zmiany wielu linii komunikacyjnych. Najlepiej wybrać metro.
Po rozkopaniu placu Trzech Krzyży czas na przebudowę placu Na Rozdrożu. Tutaj też prace potrwają nawet rok albo i dłużej. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przyznał, że coraz większe opóźnienie ma pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 r.
Zarząd Dróg Miejskich dostał w tym roku od Rady Warszawy rekordowo dużo na inwestycje. Oprócz ponad 30 mln zł na weekendowe frezowanki przeszło pół miliarda złotych na większe projekty. Szef ZDM przedstawił plany, jak zamierza je wykorzystać.
Przebudowa placów Centralnego, Trzech Krzyży i Na Rozdrożu, zwężenie i zazielenienie Marszałkowskiej. Te inwestycje pochłoną grube miliony, ale firmy, które stanęły do przetargów i tak chcą więcej. Czy miasto dosypie pieniędzy?
Miejscy drogowcy zapowiadają przebudowę placu Na Rozdrożu. Nie chodzi tylko o dobudowanie wind łączących go z Trasą Łazienkowską. Zmian jest więcej. Ale tak naprawdę ani przed przebudową, ani po to wciąż nie będzie plac.
Brakuje 15 mln zł, by po kilkunastu latach obietnic zacząć w końcu przebudowę niedostępnych dla osób z niepełnosprawnościami przystanków na Trasie Łazienkowskiej pod pl. Na Rozdrożu. Jeszcze pół roku temu w Zarządzie Dróg Miejskich mówili co innego.
Miasto ogłosiło długo wyczekiwany przetarg na remont jednego z najważniejszych węzłów komunikacyjnych Warszawy. Zyskać mają przede wszystkim piesi, a największe zmiany czekają ich przy zejściu na Trasę Łazienkowską.
Mamy pieniądze na windy do przystanków autobusowych na Trasie Łazienkowskiej pod pl. Na Rozdrożu - ogłosił Zarząd Dróg Miejskich, ale nie podaje konkretnej kwoty. Podobne zapowiedzi usprawnień w jednym z najgorszych węzłów przesiadkowych pasażerowie słyszą od kilkunastu lat.
Tuż pod pomnikiem Romana Dmowskiego przy placu Na Rozdrożu odbyła się impreza narodowców z okazji 103. rocznicy podpisania Traktatu Wersalskiego. Obchody uświetnił koncert Iwana Komarenki. Wcześniej odpalono race w pieczonym prosiaku.
Nowy termin odsłonięcia pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 r. zostanie dotrzymany tylko w scenariuszu optymistycznym - ogłosił dyrektor Biura Programu "Niepodległa". Żonglowanie terminami trwa więc już kolejny rok.
Konkurs na jego projekt rozstrzygnięto już prawie dwa lata temu. Pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 r. miał stanąć na stołecznym placu Na Rozdrożu na stulecie pokonania bolszewików. Budowa monumentu do dziś się nie rozpoczęła. Dopiero wybrano firmę, która wykona jego dokumentację techniczną.
Po białym miasteczku 2.0 pozostały namioty i transparenty, świąt też nie będzie. Ale w znajdującym się obok czerwonym miasteczku rozstawionym przez pracowników sądów i prokuratury nadal tętni życie. Co więcej - będzie też wigilia.
Od rozstrzygnięcia konkursu na projekt pomnika minęło już ponad półtora roku. Jednak prace projektowe wciąż trwają. Dlatego w 101. rocznicę Bitwy Warszawskiej wciąż jeszcze nawet nie został ogłoszony przetarg na budowę pomnika.
Okrągła kładka, obelisk z otworem na promienie słoneczne, kontur orła zrywającego się do lotu, kilkudziesięciometrowe wieże z tarasami widokowymi - katalog propozycji zgłoszonych do konkursu na pomnik Bitwy Warszawskiej był bardzo obszerny.
Ech, wziąć specustawę uchwalić, szarżą łuk triumfalny zbudować - marzy prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz. To jeden z wielu głosów na prawicy krytykujących zwycięski projekt pomnika na placu Na Rozdrożu.
Ekspresyjna rzeźba, okrągły staw osłonięty łukowatymi tablicami oraz neomodernistyczna wariacja na temat łuku triumfalnego, a także las lanc i zgeometryzowane skrzydła - takie prace dostały drugą nagrodę oraz wyróżnienia w konkursie na pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 r.
Konkurs na projekt pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 r. na pl. Na Rozdrożu rozstrzygnięty. Dwudziestoosobowe jury niemal zgodnie przyznało pierwszą nagrodę koncepcji Mirosława Nizia z zespołem. Skąd ta jednomyślność?
Pomnik Bitwy Warszawskiej zaprojektuje pracownia Mirosława Nizio. Smukły 23-metrowy obelisk wygląda jak przekręcona wieża. - Symbolizuje dokonanie czegoś niemożliwego, odwrócenie biegu historii przez Polskę w 1920 r. - przekonywali członkowie jury. Minister obrony narodowej zapowiada zaś na sierpień wielką defiladę w Warszawie i sto pikników na stulecie bitwy.
Choćby zaprosić do konkursu najlepszych architektów i rzeźbiarzy, jakikolwiek pomnik powstanie w miejscu, które dla niego przygotowano, będzie schowany w dołku i w krzakach - uważa warszawski architekt Adam Nieduszyński. I przekonuje, że plac Na Rozdrożu warto przebudować.
Pomysł wzniesienia gigantycznego łuku między brzegami Wisły forsuje Towarzystwo Patriotyczne na czele z Janem Pietrzakiem, Rafałem A. Ziemkiewiczem i Januszem Śniadkiem. Projekt uznawano za kuriozalną wizję prawicowych ekscentryków, ale właśnie zyskał zielone światło od szefa rządu.
Od ponad miesiąca warszawski pomnik Wojciecha Korfantego stoi owinięty folią w sąsiedztwie placu Na Rozdrożu. Datę jego odsłonięcia władze miasta wyznaczyły na 25 października.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.