Sąsiadka chciała zerwać plakat Karola Nawrockiego, ktoś pociął baner z Rafałem Trzaskowskim, wieś obraziła się na rodzinę, która wywiesiła zdjęcie Grzegorza Brauna. Oto jak polaryzacja i wielka polityka działa na polskiej wsi
Wyborcza akcja plakatowa z udziałem działacza Suwerennej Polski Dariusza Mateckiego będzie miała swój epilog w postaci dwóch spraw o wykroczenie. Czy poseł również stanie przed sądem?
Przestrzeń publiczną w Rybniku do dziś zaśmiecają nielegalne plakaty wyborcze Patryka Jakiego i Małgorzaty Mańki-Szulik, którzy startowali do europarlamentu z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Krzysztof Sobolewski, były sekretarz generalny PiS, a obecnie poseł, zrzekł się immunitetu. Ma odpowiadać za nieusunięcie plakatów po wyborach parlamentarnych w ubiegłym roku.
"Moją ambicją jest zostanie najsłynniejszym Szymonem w historii polskiej polityki" - tak kandydat MJN do sejmiku Mazowsza próbuje wyróżnić się z tłumu. Z tłumu kandydatów w trwającej właśnie, nudnej kampanii.
Sporo emocji wzbudza hasło "Pszem pani ja chce siku". Ale "Lepiej być jak rozpędzony koń, niż jak dojna krowa" to już brawura.
Czy ktoś jeszcze w ogóle zwraca uwagę na szpalery podobnych do siebie banerów wyborczych? Czy może potrzebne są inne pomysły, by dotrzeć do wyborcy?
Na zalegające miesiącami w przestrzeni publicznej materiały wyborcze są odpowiednie przepisy. Sprawdzamy, kiedy można je usunąć, a kiedy mogą wisieć do upadłego.
500 zł mandatu grozi komitetom, które nie usuną plakatów wyborczych w 30 dni po zakończeniu głosowania. We Wrocławiu banery polityków nadal wiszą, m.in. na Sępolnie i Swojczycach. Aktywiści z Akcji Miasto przekonują, że to wina nie tylko kandydatów na posłów, ale również władz miasta.
Po zakończonej kampanii wyborczej część kandydatów świętuje zwycięstwo, a reszta zbiera się po porażce. Te dwie grupy łączy jedno - wszyscy muszą posprzątać swoje plakaty. Ile mają czasu, aby uniknąć kary?
Może zamiast walczyć o częstotliwość pokazywania swojej twarzy na banerach w kluczowych miejscach warto było najpierw skupić się na tym, żeby tejże twarzy nie stracić?
Lata mijają, twarze w polityce się zmieniają, o niektórych już nie pamiętamy, inni nie dają o sobie zapomnieć. Niezależnie od poglądów politycy wiedzą, że niezawodnym pomysłem na kampanię jest bezpośredni kontakt z wyborcą, stąd wizyty w terenie. A tam dobrze jest pokazać, że jest się blisko zwykłego człowieka. Nie brak jednak bardziej niekonwencjonalnych pomysłów na kampanię. I tak np. Aleksander Kwaśniewski zamówił muzyków disco polo z zespołu Top One, aby wzięli udział w kampanii prezydenckiej. W 1995 r. przyszły prezydent wskoczył na scenę, by razem z zespołem zatańczyć do specjalnie dla niego napisanej piosenki: "Ole, Ole, Olek". Inny kandydat Stan Tymiński lubił chwalić się, że jest w posiadaniu dokumentów, które miały świadczyć o kontaktach Lecha Wałęsy z SB. Twierdził, że trzyma je czarnej teczce, którą ze sobą zabierał, ale nigdy nie otworzył. Z okazji zbliżających się wyborów przeszukaliśmy zasoby naszego archiwum i wybraliśmy najciekawsze zdjęcia kampanii wyborczych zrobione przez fotografów "Gazety Wyborczej" przez 34 lata.
- Bardzo mnie niepokoi zachowanie posła Artura Szałabawki, który stał się za rządów Prawa i Sprawiedliwości zarazem tym, który prowadzi dochodzenie, tym, który oskarża i tym, który wydaje wyroki. Manipuluje, kłamie i podaje fałszywe dane - mówił poseł KO Grzegorz Napieralski na wtorkowej konferencji prasowej na Jasnych Błoniach w Szczecinie.
- Na moim zaklejonym plakacie wesoło uśmiecha się do wszystkich kandydat na senatora Rafał Grupiński. Tak nie można - mówi radna PiS Ewa Jemielity, kandydatka do Senatu. - Moja konkurentka robi wiele hałasu o nic - odpowiada obecny poseł KO.
Po interwencji mieszkanki części zdrojowej Ciechocinka z latarni ulicznej usunięto dużych rozmiarów plakat wyborczy Zbigniewa Girzyńskiego, kandydata PiS w wyborach do Sejmu. Miasto konsekwentnie rozprawia się z nielegalną plakatozą wyborczą.
Politycy używają swoistej manipulacji, zmieniając wizerunek na potrzeby kampanii. Robią to zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Jeżeli nie tracimy podobieństwa, to jest to do zaakceptowania, chociaż życzyłabym sobie większej autentyczności od polityków - mówi prof. Magdalena Mateja, medioznawczyni z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Na skwerze Solidarności w Solcu Kujawskim przy pomniku upamiętniającym powstanie Solidarności pojawił sie plakat wyborczy posłanki PiS Ewy Kozaneckiej. Z hasłem wypisanym szczególną czcionką.
Na ścieżce rowerowej przy moście Narutowicza oraz na skrzyżowaniu ulic Wierzbowej i Podwisłocze - zdaniem czytelnika kandydaci PiS umieścili swoje banery wyborcze w tych miejscach nielegalnie, bez pozwolenia miasta. Sprawdziliśmy - ma rację.
Niemal wszystkie moje plakaty w Pakości zostały zniszczone akcją antybrejzowego komanda. Część ukradziono. Profeska-zaślepiali kamery monitoringu - poinformował Krzysztof Brejza, senator Koalicji Obywatelskiej, kandydujący do Sejmu w okręgu wyborczym numer 4, obejmującym część województwa kujawsko-pomorskiego
"Zagłosuj na Romana, bo to dobra zmiana", "W naszym Zgierzu moda taka: głosujemy na Bosaka"... Polacy są narodem szczególnie ceniącym poetów.
Straż miejska postanowiła złożyć zawiadomienie w prokuraturze - w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przez posłankę PiS. Gdy próbowaliśmy ją zapytać o sprawę najpierw sprintem uciekła do toalety. Potem wygłosiła jedno zdanie. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
- Wychodzę sobie na balkon, a na wprost widzę plakat wyborczy jednego z kandydatów - żali się w liście do naszej redakcji pan Grzegorz, mieszkaniec ul. Cegielnianej w Rzeszowie. - Już dawno po wyborach, mamy prezydenta. Chciałbym już zapomnieć o kampanii wyborczej i cieszyć się widokiem na moje piękne miasto.
Przez ostatnie miesiące sylwetki kandydatów na prezydenta Rzeszowa wyłaniały się na każdym rogu miasta, stając się charakterystycznym element krajobrazu w dobie kampanii wyborczej. Teraz sztaby mają 30 dni na ich usunięcie, jeżeli tego nie zrobią, czeka na nie surowa kara.
Policja przyjęła zawiadomienie o pobiciu przez proboszcza Antoniego Mazura gościa jego plebanii. W tle jest konflikt o plakaty wyborcze - duchowny zdenerwował się na uwagi, że nie powinien reklamować Andrzeja Dudy, a jeśli już angażuje się politycznie, to niech pozwoli na reklamy innych kandydatów. - Reklama Dudy będzie wisieć, bo to mój człowiek - mówi "Wyborczej" duchowny.
- W latach 90. na plakatach umieszczano konkretne propozycje i poglądy. Dziś to nie do pomyślenia. Gdyby w Polsce wylądował teraz przybysz z kosmosu, o sporze ideologicznym nie dowiedziałby się z nich niczego - mówi Zofia Smełka-Leszczyńska. Jak wyglądają plakaty przed wyborami prezydenckimi 2020
Wybory parlamentarne 2019. Na ostatniej prostej w Zielonej Górze pojawił się nowy kandydat. Hasłem "Więcej banerów" sprzeciwia się masowemu rozwieszaniu wyborczych plakatów.
Lewica oskarża kandydata PiS Waldemara Budę o to, że zerwał plakat ich kandydatki - Patrycji Melaniuk - wieszając na jego miejscu swój. PiS odpowiada, że to może być prowokacja. Do redakcji "Wyborczej" spływają sygnały, że PiS bezprawnie wiesza plakaty na wybory parlamentarne 2019.
Wybory parlamentarne 2019. Mieszkańcy narzekają na banery wyborcze. Utrudniają one przejście, zasłaniają widok przy skrzyżowaniach, czasem zniszczone straszą.
Według Kodeksu wyborczego plakaty kandydatów muszą zniknąć w ciągu 30 dni od wyborów. W Łodzi wciąż ich jednak nie brakuje. Jeden wisi od 2010 r.
Plakaty kandydatów PiS wiszą na tablicy ogłoszeń rady osiedla Nadodrze. To oznacza złamanie prawa.
"Czy Ci wszyscy kandydaci wiszący na latarniach mają zgody, żeby tak prowadzić kampanię?!" - zastanawia się nasz czytelnik Piotr Stolarczyk, który napisał do nas w tej sprawie. Sprawdziliśmy, jak dużo jest nielegalnych plakatów wyborczych we Wrocławiu.
Wybory samorządowe 2018. Mieszkańcy zielonogórskiej Ochli mocno się zdziwili, gdy pod swoimi oknami zobaczyli billboard Bartłomieja Sochańskiego, kandydata PiS na prezydenta Szczecina.
Niebawem rozpoczną się kampanie wyborcze kandydatów do Sejmu i Senatu w wyborach parlamentarnych 2015. Gdynia zapowiada, że nie godzi się na rozwieszanie plakatów i haseł na ulicach miasta i terenach gminnych. - Plakaty stwarzały zagrożenie, nie podobały się mieszkańcom - tłumaczy Joanna Grajter z UM Gdynia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.