Pani Marta była bardzo zdziwiona, kiedy kierownik pociągu do ceny biletu dołożył dodatkową opłatę w wysokości 10 zł. - Jeśli na dworcu nie ma kasy, bilet powinien być w zwykłej cenie - mówi.
Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę dla Veolii Energii Poznań. Spółka nie zamierza czekać - ceny energii mają wzrosnąć od razu, o 34 proc. Dla swoich klientów ma jednak radę: "Trzeba zmienić codzienne przyzwyczajenia".
W czwartek związkowcy w "New York Timesie" zorganizowali 24-godzinny strajk, gdyż nie mogli porozumieć się z pracodawcą w sprawie podwyżek. Dziennik ukazywał się bez zakłóceń.
Opolscy urzędnicy otrzymali zestaw wytycznych dotyczących oszczędzania energii. Chodzi tu m.in. o bardziej ekologiczne korzystanie z komputerów, ładowarek, klimatyzacji czy oświetlenia. Takie działania mają przynieść wymierne rezultaty.
Pasażerki już od 60. roku życia będą miały prawo do rocznych biletów seniora - przewiduje projekt uchwały, który znalazł się w porządku najbliższej sesji Rady Warszawy. Jednocześnie ogranicza on zasięg tańszych biletów 30- i 90-dniowych tylko do granic miasta.
Pielęgniarki ze szpitala w Leżajsku nie otrzymały ustawowych podwyżek. Nie chcą, by niezależnie od wykształcenia wszystkie zostały zakwalifikowane jako starsze pielęgniarki. - To degradacja zawodowa - mówią. Dyrektor uważa, że ustawa o wynagrodzeniach dla pielęgniarek jest zła, i przekonuje, że i tak nie ma pieniędzy na wypłaty.
Rybnickie lodowisko zostało zadaszone, żeby sezon mógł ruszyć wcześniej i trwać dłużej. Pierwsza ślizgawka w Mikołaja, 6 grudnia.
Nie ma chętnych, by dostarczać energię elektryczną do 270 miejskich jednostek, m.in. urzędów, szkół, instytucji kultury, MPK, Wrocławskich Mieszkań czy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, który jest odpowiedzialny za oświetlenie ulic.
4 zł za pierwszą godzinę - takie mogą być ceny za zostawienie auta na parkingu przy dworcu autobusowym w Kielcach. Decyzję w tej sprawie radni podejmą w czwartek.
Projekt uchwały w sprawie podwyższenia podatków od nieruchomości nie trafi w tym roku ponownie na sesję. Nadal będziemy dopłacać z miejskiej kasy do wywozu śmieci, bo radni PiS na podwyżki opłat się nie zgodzili. Prezydent zastanawia się, czy jest sens wracać z tym projektem na kolejną sesję.
Podwyżka to nie tylko efekt podniesienia płacy minimalnej. Prezydent Szczecina zdecydował, że musi zostać zachowane zróżnicowanie wynagrodzeń i podwyżki w 2023 roku dostaną wszyscy, którzy - mówiąc w uproszczeniu - są pracownikami miejskimi.
Do 33 złotych wzrasta opłata za odbiór posegregowanych śmieci w Rybniku. Mieszkańcy, którzy nie prowadzą selektywnej zbiórki odpadów, zapłacą 66 zł. To podwyżka o 2 złote.
Zmiany mają skrócić czas parkowania w strefie. Wzrosną też kary dla kierowców, którzy zostawią samochód na płatnym parkingu, ale nie opłacą postoju.
Jak tłumaczył ratusz, ceny podniesiono głównie z powodu inflacji. Choć w czwartek rada miasta była w tej kwestii podzielona.
Ani jedna oferta nie wpłynęła w drugim przetargu na wspólny zakup energii elektrycznej dla Radomia, miejskich instytucji i spółek oraz dla UTH i gminy Wolanów. Co to oznacza?
7 zł więcej zapłaci singiel mieszkający w bloku, a 24 zł więcej rodzina z domku. Władze Radomia przygotowały projekt uchwały podnoszącej opłaty za odbiór śmieci. I tłumaczą, że podwyżki są potrzebne, bo dziś więcej kosztuje wywożenie odpadów, niż mieszkańcy za to płacą. Ale czy na podwyżki zgodzą się radni PiS?
Na wtorkowej sesji Rada Szczecina przyjęła uchwałę o podwyżce opłat za wywóz śmieci. Główny powód: inflacja. Klub radnych PiS był przeciw. Uzasadnił to w zaskakujący sposób.
Trwa spór zbiorowy w Urzędzie Miasta w Kaliszu. - Chcemy więcej niż rządowa waloryzacja - mówi liderka związku zawodowego
W 2023 roku cena zakupu wody dla miasta Rybnika wzrośnie o blisko 3,2 mln zł. Będzie to efekt podwyżki ceny wody o 32 procent, jaką od stycznia wprowadza Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów w Katowicach.
Ze względu na horrendalne ceny prądu, Wrocław musiał wprowadzić plan oszczędzania energii elektrycznej. Część latarni została wyłączona.
Zamiast porozmawiać z szefem o wyższym wynagrodzeniu, etatowi pracownicy wolą podjąć się dodatkowych zajęć, np. przy remontach lub pakowaniu paczek - tak wynika z badań i obserwacji portali ogłoszeniowych. Polacy tłumaczą, że do pracy po godzinach zmusza ich inflacja.
Nowe stawki podatku od nieruchomości mają przynieść budżetowi miasta dodatkowe 115 mln zł. Zdecyduje o nich Rada Warszawy. Głosowanie w czwartek.
Strefa płatnego parkowania w Rzeszowie będzie droższa. Władze miasta argumentują nowe stawki potrzebą wprowadzenia większej rotacji pojazdów i wysoką inflacją.
- Weszliśmy w spór zbiorowy z prezydentem. Żądamy 1 tys. zł podwyżki - mówi Joanna Kelner, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Urzędu Miasta w Kaliszu. - To nierealna kwota - odpowiada sekretarz miasta Marcin Cieloszyk.
Podwyżka stawek za odbiór śmieci. Jest propozycja nowych stawek.
Wody Polskie po raz drugi analizują wniosek WiK dotyczący podwyżki opłat za wodę i ścieki w Opolu i ościennych gminach. Według założeń ceny wody miałyby wzrosnąć o 17 proc. w pierwszym roku obowiązywania nowej taryfy.
Rząd walczy z wysokimi cenami prądu, ale skutki uboczne mogą być gorsze niż sama choroba. - Pomysł, żeby PGE sprzedawała prąd na własnej giełdzie, to prosta droga nie tylko do podwyżek, ale też wykolejenia z rynku innych firm - mówi nasz informator.
Identycznie jak na koniec 2020 i 2021 r., w Gorzowie rezygnują również z organizacji wspólnego pożegnania starego roku przez mieszkańców. Tym razem jednak problemem nie jest duża liczba zakażeń koronawirusem, a drastyczne cięcia wydatków.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, w swojej bezwględnej i brutalnej polityce oszczerstw przekracza kolejne granice. Właśnie podniósł podatki od nieruchomości, winą za to obarczając marszałek województwa. Podobnych manipulacji w ratuszu wyprodukował więcej.
Prezydent Zielonej Góry zdecydował podnieść w mieście podatki. Drastycznie, mimo że w kraju panuje inflacja i drożyzna. Klub jego radnych, wespół z radnymi PiS przyklasnął pomysłowi, który może zrujnować małe i duże biznesy w mieście.
Miasto nie odpuszcza w sprawie podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej, podatków i opłat za parkowanie w centrum Kielc. Projekty uchwał w tej sprawie mają trafić na nadzwyczajną sesję rady miasta poświęconą dystrybucji węgla.
Kierowcy gdyńskich autobusów i trolejbusów, grożąc strajkiem, domagają się 5 zł podwyżki za godzinę pracy od kwietnia przyszłego roku. Władze miasta twierdzą, że na taką stawkę nie mają co liczyć. Rozgoryczenie gdynian pogłębia fakt, że ich koledzy z Gdańska podwyżkę dostaną z automatu, a dyskusja dotyczyć będzie podziału pieniędzy.
Marszałek województwa zachodniopomorskiego w tej chwili widzi dla szpitala w Koszalinie dwa scenariusze: zamykanie deficytowych oddziałów lub dalsze zadłużanie lecznicy. Powód: niewłaściwa wycena świadczeń.
Do niektórych autobusów trudno wsiąść. W innych tłok jest tak duży, że podróż do przyjemnych nie należy. To efekt cięć w komunikacji miejskiej w Lublinie. Na poprawę sytuacji nie ma co liczyć.
Właściciel galerii Solaris Center podniósł stawki opłat na parkingu podziemnym o sto procent. Według Urzędu Miasta w Opolu stało się to wbrew wiążącej go umowie. Za pozostawienie samochodu klienci galerii muszą teraz płacić więcej niż na okolicznych ulicach.
Władze Kielc łagodzą propozycję podwyżek opłat za parkowanie w centrum i cen biletów autobusowych. Zmiany mają być mniej dotkliwe m.in. podczas płatności elektronicznych i nie ma już mowy o rezygnacji z bezpłatnego postoju przez 45 minut.
Jeśli prowadzimy merytoryczną rozmowę, a potem jest telefon z Warszawy, prawdopodobnie od posła Suskiego, który zmienia decyzję radnych, to nie zdziwmy się, że za dwa, trzy lata komunikacja publiczna w Radomiu będzie funkcjonowała jak w PRL-u.
W szpitalu psychiatrycznym "Dziekanka" w Gnieźnie (Wielkopolska) co piąta pielęgniarka dostała niższe wynagrodzenie, niż powinna zgodnie ze swoim wykształceniem. - To demoralizujące, demotywujące, niesprawiedliwe - mówią.
Właściciele małych i średnich firm poddają się i zwijają działalność. "Żal jest wielki, chociaż tłumaczę sobie, że pewne rzeczy muszą się kończyć. Jednak boli, że po 25 latach musimy zamknąć sklep z historią i tradycjami".
Projekt "lex Czarnek" wywołał burzę. W jej cieniu procedowany jest projekt budżetowy na przyszły rok. Uwzględnia on m.in. podwyżki dla nauczycieli szkolnych i akademickich
Copyright © Agora SA