- Po godz. 12 otrzymaliśmy prognozę hydrologiczną z IMGW, która wskazuje, że w najbliższych dniach poziom wód będzie wzrastał i na Odrze może osiągnąć nawet 581 centymetrów - informuje Maciej Sonik, starosta krapkowicki.
Do Bielska-Białej dotarła nowa karetka, na którą Bielskie Pogotowie Ratunkowe pozyskało prawie 500 tys. zł dofinansowania. Udało się też zdobyć refundację na tzw. bio-bag, czyli komorę do transportu osób zakażonych lub podejrzewanych o zakażenie koronawirusem.
Do dwóch tragicznych zdarzeń doszło w sobotę, 23 maja, w godzinach wieczornych w Ząbkowicach Śląskich. Na jednym z osiedli dwie osoby wypadły z okien swoich mieszkań.
Po naszym artykule o śmierci pacjentki, do której doszło w karetce przed Szpitalem Bródnowskim, Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające.
Samorządowcy z Podbeskidzia sprzeciwiają się planom likwidacji dyspozytorni działającej w Bielskim Pogotowiu Ratunkowym. Obecnie jest to jedna z pięciu tego rodzaju placówek w województwie śląskim. Dyspozytornia zarządza pracą 25 zespołów ratownictwa medycznego i obsługuje aż 670 tys. osób w naszym regionie.
Fizycy z Uniwersytetu w Białymstoku włączyli się do walki z koronawirusem. Wydział zakupił niezbędny materiał, a dr Cezary Walczyk wydrukował w 3D ponad 100 adapterów do hermetycznych masek pół- i pełnotwarzowych.
Dobre wiadomości dotyczą 82 pracowników pogotowia ratunkowego w Warszawie, którzy zostali skierowani na kwarantannę.
Jeden ratownik zakażony koronawirusem, 20 na kwarantannie - to informacja z wrocławskiego pogotowia. Po południu poinformowano także o 14 kolejnych zakażonych mieszkańcach Dolnego Śląska.
Na COVID-19 chorują dwaj ratownicy medyczni ze stacji na Bemowie. Jeden jest w szpitalu, a 30 osób personelu medycznego warszawskiego pogotowia w izolacji. Czekają na telefon z sanepidu, wywiad i decyzję o wykonaniu testów.
Codziennie, z żoną lekarką, żegnamy się z dzieckiem. Nie wiemy, czy wrócimy do domu, czy utkniemy na kwarantannie. Święta spędzimy z dala od rodziny, choć mama mojej żony mieszka blisko nas. Nie zaryzykujemy, żeby móc razem spędzić Boże Narodzenie - mówi Marcin Mańkowski, szef zielonogórskiego pogotowia.
U jednego z ratowników medycznych pogotowia ratunkowego w Dzierżoniowie wykryto koronawirusa. Pozostali pracownicy są na kwarantannie.
Ruszyła zbiórka na zakup środków ochrony osobistej dla pracowników pogotowia. "Chronimy siebie i ciebie" - mówią ratownicy medyczni i proszą o wsparcie.
Dyrektor Meditrans przywraca ratowniczkę medyczną do pracy. Wcześniej zwolnił ją drogą pocztową po publikacji przez nią wpisu w mediach społecznościowych o tym, jak 18 godzin spędziła zamknięta w karetce.
Jej wpis w mediach społecznościowych o tym, jak 18 godzin spędziła zamknięta w karetce, wywołał burzę. Teraz została zwolniona. Drogą pocztową.
Załogi karetek nie będą już jeździć z pacjentami od szpitala do szpitala. Pacjent ma zostać tam, gdzie karetka go zawiezie. - Mamy teraz po 850 kursów na dobę. Ratownicy nie mają czasu kłócić się z lekarzami - wyjaśnia rzeczniczka pogotowia.
- Ci, którzy w czasie protestów mówili nam: "niech jadą" albo "spier..... na kasę do supermarketu", teraz powinni jednak docenić, że zostaliśmy. I zrobić coś, byśmy nie musieli codziennie myśleć, że w razie choroby wielu z nas zostanie bez środków do życia - mówią medycy z pierwszej linii walki z epidemią.
Zakażona koronawirusem jest ratowniczka ze stacji pogotowia w Raszynie.
Jakub maseczkę i kombinezon wrzuca do dużego worka. Po każdej czynności dłonie w rękawiczkach przemywa dezynfekującym płynem. Zdejmuje rękawiczki. Pod nimi drugie. Przemywa ręce, już nie liczę, który to raz.
Ozonator, środki do dezynfekcji - m.in. te rzeczy za sprawą Jagiellonii Białystok trafiły do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. - Gesty wsparcia, w różnej formie, są dla nas bardzo ważne i cenne - podkreśla dyrektor Bogdan Kalicki.
Czterech ratowników z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy musiało się poddać domowej kwarantannie. Sytuację w pogotowiu ratują strażacy ochotnicy.
- Zwyczajnie boimy się pracować. Ewentualna kwarantanna zabiera nam środki na życie - mówią warszawscy ratownicy medyczni.
W zielonogórskim szpitalu leży na obserwacji 10 osób, które podejrzewa się o zarażenie koronawirusem. Tymczasem ratownicy nie chcą jeździć w zakaźnych karetkach. - Mają w domu starszych rodziców, dziadków, małe dzieci - mówi Marcin Mańkowski, dyrektor zielonogórskiego pogotowia. W stacji kończą się zapasy masek i fartuchów.
Mieszkańcy Suchego Lasu i okolic będą krócej czekać na karetkę. Od 1 kwietnia jeden z ambulansów będzie na stałe parkował w podpoznańskiej gminie. - Do tej pory karetki stały po kilka minut na przejeździe kolejowym - mówi wójt Grzegorz Wojtera.
Jeszcze w tym roku zdrowie i życie mieszkańców Białegostoku będzie ratować zespół medyczny na motocyklu. Magistrat podpisał umowę z wojewódzką stacją pogotowia ratunkowego na dofinansowanie zakupu motokaretki. Zadanie zostanie zrealizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego 2020.
Pogotowie narzeka, że jest od ratowania ludzi, a wzywa się je do błahych przypadków. To samo mówi SOR. To gdzie się można zgłosić w razie potrzeby?
Z prywatnej karetki przejeżdżającej przez skrzyżowanie ulic Legnickiej i Nabycińskiej wypadły nosze - wprost na tory tramwajowe.
Wysokospecjalistyczne karetki zakupią pogotowia ratunkowe w Gorzowie i Zielonej Górze. Wymienią wysłużone pojazdy. Marszałek wyłożyła 1 mln zł.
- Dwa razy dzwoniłyśmy, zanim do nieprzytomnej Kasi przyjechało pogotowie. Czekałyśmy grubo ponad godzinę. I to jest skandal - denerwuje się przyjaciółka chorej kobiety. - Wyjaśniamy sprawę - zapewniają w pogotowiu.
Ośrodek Symulacji Medycznych w Międzyzdrojach to pierwsze takie miejsce w Polsce należące do pogotowia. Będą się w nim szkolić ratownicy medyczni oraz lekarze z Pomorza Zachodniego i z Niemiec.
Joanna Szczepkowska wywołała wielkie poruszenie opublikowaną na Facebooku historią o tym, jak próbowała pomóc bezdomnemu i z jaką znieczulicą spotkała się ze strony służb. Zareagował łódzki ratownik: - Dopóki z zespołów ratownictwa medycznego nie zostanie zdjęte brzemię udzielania świadczeń opieki społecznej, ludzie będą umierać z powodu zbyt długiego czasu dojazdu pogotowia.
- Ratownik uznał, że nie nadaje się do szpitala, straż miejska nie przyjechała - relacjonuje Joanna Szczepkowska, która w nocy próbowała ratować wycieńczonego mężczyznę. Po interwencji "Gazety Stołecznej" na pogotowiu trwa postępowanie wyjaśniające.
Ratownicy medyczni podsumowują: - Było zdecydowanie mniej pijanych niż zwykle w Boże Narodzenie, sporo mniej przejedzonych, za to zdecydowanie więcej pacjentów z problemami kardiologicznymi.
Przez kilka godzin rodzina zmarłego mężczyznay czekała na lekarza, by ten wystawił akt zgonu. Ciało w tym czasie leżało na klatce schodowej, przykryte białym prześcieradłem.
Na DK nr 95 doszło w piątek wieczorem do zderzenia osobówki z karetką. Dwóch ratowników i przewożony pacjent trafili do szpitala.
Tomasz Zaborowski, ratownik medyczny z Katowic, przypadkiem znalazł się na miejscu tragicznego wypadku, do którego doszło w poniedziałek na ul. Gliwickiej. Kobieta, która samochodem wjechała pod tramwaj, mimo walki ratowników i lekarzy nie przeżyła.
Związkowcy z Solidarności wysłali apel do wojewody, marszałka i prezydenta Szczecina z prośbą o wspólną realizację inwestycji pogotowia.
W łódzkim pogotowiu zmieniają taktykę: - Napaści na naszych ratowników to codzienność, ale nie będziemy mówić o kolejnych atakach, tylko o karach dla agresorów. Oby jak najsurowszych!
To już kolejny taki przypadek w ostatnim czasie. Pilot śmigłowca został oślepiony światłem lasera podczas powrotu z ratunkowej akcji
Policja szuka świadków wypadku w Luboniu. Kierowca na pasach potrącił 10-letnią dziewczynkę, nie wezwał pogotowia ani policji, i odjechał.
Copyright © Agora SA