Ubezpieczenia na życie w podstawowym wariancie to tak naprawdę ubezpieczenia na wypadek śmierci. Nie chroni ono życia i nie zapewnia nieśmiertelności, ale pozwala na zabezpieczenie finansowe bliskich na wpadek śmierci ubezpieczonego.
Pan Tomasz, samodzielnie, nie korzystając z usług zewnętrznego prawnika, wygrał spór sądowy z firmą ubezpieczeniową i zmusił ją do wypłaty żądanej kwoty.
- Cały czas samochód jest najważniejszym członkiem rodziny. To się musi zmienić - mówił Adam Malinowski z zarządu Generali podczas V Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń w Sopocie. Do ubezpieczania się Polaków może przekonać nowa ustawa o dystrybucji ubezpieczeń, która stawia na zwiększenie świadomości ubezpieczeniowej wśród klientów.
Towarzystwa ubezpieczeniowe postawiły sobie niełatwe zadanie. Chcą odzyskać zaufanie klientów i zawalczyć o poprawę swojego wizerunku wśród klientów.
Zeszły rok był wyjątkowo dobry pod względem skuteczności walki o przestrzeganie praw konsumenta.
Do tej pory dwie trzecie posiadaczy najbardziej toksycznych polis inwestycyjnych musiało płacić bardzo wysokie kary za wycofanie się z nietrafionych inwestycji. Teraz, po porozumieniach Urzędu Konkurencji i Konsumentów z ubezpieczalniami, kary za zerwanie polisy będą niższe. Ale klient i tak odda ubezpieczalni nawet jedną czwartą zgromadzonych pieniędzy.
Pracownik banku czy towarzystwa ubezpieczeniowego nie będzie mógł sprzedać polisy, na której zarobi więcej, ale dla klienta będzie ona mniej korzystna - to nowe założenie ustawy o dystrybucji ubezpieczeń, która dostosowuje polskie prawo do unijnych wymogów.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów negocjuje z towarzystwami ubezpieczeniowymi bezkosztowe wycofywanie się z polis inwestycyjnych. Wciąż bowiem dwie trzecie posiadaczy najbardziej toksycznych ubezpieczeń nie może z nich uwolnić.
Klienci nieruchomościowego funduszu BPH TFI wywalczyli na jego amerykańskim właścicielu obietnicę zwrotu 200 mln zł za nieudolne zarządzanie ich pieniędzmi. Ale to jeszcze nie koniec.
Jest nadzieja dla nabitych w toksyczne polisy? Sąd oświadczył, że są... "wbrew naturze". Czy powoli łamie się status quo w sprawie polis typu Libra czy Pareto, czyli najbardziej "podejrzanych" ze wszystkich polis inwestycyjnych, które wciskali nam w przeszłości sprzedawcy firm ubezpieczeniowych, banków i pośredników finansowych?
Aegon jest pierwszym ubezpieczycielem, który obniży kary za zerwanie polisy inwestycyjnej wszystkim swoim klientom. Pozostałych może zmusić do tego UOKiK i KNF.
Ugody zawarte przez kilkanaście firm ubezpieczeniowych z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów co prawda przyniosły ulgę niektórym posiadaczom polis inwestycyjnych (choć, niestety, większość najpopularniejszych polis nie została ujęta w porozumieniu), ale też stały się pretekstem do przeróżnych nadużyć.
- Nadal dwie trzecie posiadaczy najbardziej toksycznych polis inwestycyjnych nie jest objętych porozumieniem między Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów a ubezpieczycielami i nadal nie może wycofać się z nietrafionych inwestycji - podaje rzecznik finansowy.
Rok temu nadzór finansowy zabronił bankom wciskania bezużytecznych ubezpieczeń do kredytów. Polisy kredytowe nie zniknęły, ale klient już nie kupuje kota w worku.
Towarzystwo ubezpieczeniowe Skandia zgodziło się obniżyć kary za wcześniejszą rezygnację z polisy inwestycyjnej. To ostatnia ubezpieczalnia, z którą Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynegocjował korzystniejsze dla klientów zasady zerwania umowy.
- Zanim klient kupi polisę inwestycyjną, będzie musiał udowodnić, że ma wiedzę o ekonomii i wie, na co się pisze - Komisja Nadzoru Finansowego wydała nowe rekomendacje dla towarzystw ubezpieczeniowych.
Firmy ubezpieczeniowe zaczynają oferować coraz bardziej rozbudowane polisy dla osób po pięćdziesiątce. Ile kosztuje prywatna renta w razie ciężkiej choroby i wypłata pieniędzy za pobyt w szpitalu?
Ponad miliard złotych dołożyliśmy w zeszłym roku na dobrowolne konta emerytalne, objęte ulgami podatkowymi. Największą sensacją jest jednak to, jak najchętniej oszczędzaliśmy na emeryturę
Najróżniejsze są pomysły firm ubezpieczeniowych, by przekonać nas do oszczędzania na przyszłą emeryturę.
Po negocjacjach z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) kolejne towarzystwa ubezpieczeniowe zdecydowały się pójść swoim klientom na rękę i obniżyć tzw. opłaty likwidacyjne, czyli kary za wcześniejsze wycofywanie się z polis inwestycyjnych
Firmy, które zobowiązały się obniżyć lub znieść opłatę likwidacyjną, obiecały, że odpowiednio poinformują o takiej możliwości klientów. A jak?
Trwa walka o ?ucywilizowanie? planów systematycznego oszczędzania opakowanych jako polisy. Setki tysięcy osób już wpuszczonych w maliny cierpią, ale problem w tym, żeby w pułapkę nie wpadały kolejne. Niestety, na rynku wciąż jest sporo zbójeckich produktów sprzedawanych jak dawniej.
Miesiące płyną, a polisy inwestycyjne wciąż są finansowym koszmarem dla sporej rzeszy Polaków. Jak wyjść bez szwanku z niechcianego programu oszczędnościowego? Ostatnio pojawiły się nowe sposoby!
Axa i Towarzystwo Ubezpieczeniowe Europa zobowiązały się do obniżenia kar za wcześniejsze rozwiązywanie polis inwestycyjnych, a Pramerica do całkowitego odstąpienia od ich pobierania. To kolejne trzy ubezpieczalnie, które po negocjacjach z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów idą klientom na rękę w zamian za zniesienie kar Urzędu.
Aviva, Allianz i Nationale-Nederlanden (dawne ING) zobowiązały się do znaczącego obniżenia opłat likwidacyjnych w istniejących umowach i wyeliminowania ich z kwestionowanych wzorców umownych - poinformował w piątek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jednak te firmy, które sprzedawały najbardziej agresywne polisy, nie wychodzą klientom naprzeciw i nie współpracują z UOKiK-iem.
Klienci niektórych ubezpieczycieli będą mogli prawie bez kosztów zrezygnować z polis inwestycyjnych. W zamian Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów umorzy nałożone na nich kary.
Wkrótce będzie można zerwać polisę inwestycyjną bez większych strat. W projektowanych przepisach jest jednak luka, która pozwoli sprzedawcom polis decydować, kiedy klient będzie mógł taką umowę wypowiedzieć.
Czy w ustawie, która ma pomóc chronić klientów przed nieuczciwymi polisami inwestycyjnymi, jest kosztowny dla konsumentów błąd? Tak twierdzi Komisja Nadzoru Finansowego.
Czy możliwe jest stworzenie uczciwej polisy unit-link, czyli inwestycji w fundusze opakowanej w ubezpieczenie? To ważne pytanie, bo choć polisy inwestycyjne mają zasłużenie złą opinię, to ich idea wcale nie jest taka zła.
W pułapkę polisy inwestycyjnej, z której nie tak łatwo się wycofać, można wpaść nawet w towarzystwie ubezpieczeniowym spoza listy tych najbardziej agresywnych i owianych złą sławą firm.
Platforma Obywatelska obiecała, że uwolni tysiące ludzi od oszukańczych polis inwestycyjnych. Ale okazało się, że w projekcie ustawy mowa tylko o umowach, które dopiero będą zawarte. Opłata za zerwanie umowy ze 100 spadnie do 4 proc. wpłaconych pieniędzy.
Dziś Rada Ministrów przyjęła nowelizację ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Zmiany dotyczą przede wszystkim wdrożenia europejskich przepisów, ale nowe regulacje mają też lepiej chronić klientów towarzystw ubezpieczeniowych.
Jak udowodnić, że sprzedawca wprowadził nas w błąd w kwestii warunków oferowanego produktu finansowego? Zwykle nie nagrywamy rozmów z doradcami finansowymi, a w papierach wszystko jest w porządku. Chyba że... sprzedawca okaże się nieostrożny.
Wśród klientów frankowych kredytów, polis inwestycyjnych i innych "kultowych" już produktów finansowych dość częste jest przekonanie, że "takiego przekrętu to jeszcze nie było" albo że "to już jest szczyt". Jeden z tych klientów postanowił to udowodnić i... zgłosił posiadany przez swojego ojca produkt finansowy do Księgi Rekordów Guinnessa.
Jak rozsądnie lokować pieniądze? Co zrobić, żeby w skromnym portfelu było ich więcej? Dziś w "Pieniądzach Ekstra" rady na nowy rok. Zarówno dla biednych, jak i bogatych
Do sądu trafił kolejny pozew zbiorowy - przed świętami klienci pozwali TU Europa. Polacy pokochali pozwy zbiorowe i będzie ich coraz więcej
Szanowni Czytelnicy, kończy się 2014 rok. Pozwólcie więc, że się pokuszę o krótkie podsumowanie minionych 12 miesięcy.
Chyba mamy wreszcie przełom w walce o ucywilizowanie polis inwestycyjnych!
Co najmniej dwa pozwy zbiorowe dotyczące opłat likwidacyjnych narzuconych klientom przez firmy Aegon i Skandia są już złożone w sądach.
Zbliża się chyba decydujące starcie w wojnie klientów z firmami ubezpieczeniowymi. Stołeczny sąd okręgowy przyjął właśnie do rozpatrzenia pierwszy pozew zbiorowy w tej sprawie, co oznacza prawdopodobnie pokonanie przez klientów najważniejszej przeszkody na drodze do zwycięstwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
