Dodatkowy urlop, wydłużona możliwość pracy zdalnej, pomoc w edukacji dzieci - firmy przygotowują różne scenariusze, by wesprzeć pracowników, jeśli rząd we wrześniu nie otworzy szkół. Choć MEN zapewnia, że placówki po wakacjach będą funkcjonować normalnie, ostateczne decyzje mają zapaść dopiero w połowie sierpnia.
Praca zdalna coraz szerzej wdziera się do naszego zawodowego życia. Czasy pandemii znacząco przyspieszyły ten proces.
Jesteś w domu wieczorem, masz naradę biznesową, ale pijesz piwo, na bosaka i w podkoszulku przy wyłączonej kamerze. Gdzie tak naprawdę jesteś - w pracy czy w domu? A może w nowym świecie, który nie ma jeszcze nazwy?
Pandemia przerwała dyskusję o prawach pracowniczych. Ratownicy jeżdżący po chorych na COVID-19 na umowach cywilnoprawnych? Niech się cieszą, że mają pracę. Warunki pracy? Tego w ogóle już nie ma. Nie będzie dyskusji o likwidacji śmieciówek czy podnoszeniu wynagrodzeń. Jakieś regulowanie platform cyfrowych? Zapomnij - mówi dr Karol Muszyński z Katolickiego Uniwersytetu w Leuven i Fundacji Kaleckiego.
Firmy wracają do biur, ale szukają nowych ludzi do pracy zdalnej. Po epidemii koronawirusa liczba takich ofert wzrosła o 30 proc. Czy naprawdę będzie można pracować z domu na stałe? W jakich branżach?
Nasze społeczności ze szklanych biurowców i korporacyjnych stołówek przeniosły się na podwórka, deptaki i pod osiedlowe markety. W końcu znamy sąsiadów, którzy kiedyś wychodzili bladym świtem i wracali wieczorem. Oto raport z 2025 r.
- Praca zdalna sprawdza się w dużo większej liczbie kontekstów organizacyjnych, niż myśleliśmy. Jesteśmy jednak cały czas w fazie szoku i przetrwania - nawet jeśli przez dwa lata będziemy pracę biurową wykonywać wyłącznie zdalnie, nie oznacza to, że kiedy pandemia się skończy, nikt nie będzie chciał wrócić do biurka - tłumaczy prof. Dariusz Jemielniak, współautor książki "Społeczeństwo współpracy".
Kodeks pracy nigdy o niej nie słyszał. Praca zdalna w pełnym wymiarze została wprowadzona w "tarczy antykryzysowej" jako rozwiązanie tymczasowe, służące przeciwdziałaniu COVID-19. Od 7 września przepisy ją regulujące przestają obowiązywać.
Moja praca, choć na etacie, ma charakter zadaniowy i sama ustalam godziny, kiedy ją wykonuję. Czy jeśli w piątek o 19 zrobię sobie przerwę, żeby pójść do toalety i w tym czasie ulegnę wypadkowi, to dostanę odszkodowanie?
Czy prawo nakazuje wykonywanie obowiązków w miejscu zamieszkania, czy mogę pojechać na działkę na wieś albo gdziekolwiek mnie poniesie, jeżeli będę tam miała dostęp do internetu i zasięg, czyli będę dostępna dla pracodawcy i klientów?
Co z rachunkami za prąd i internet? Musiałam wykupić stałe łącze, żeby móc pracować na firmowych systemach i brać udział w telekonferencjach. To mój koszt czy pracodawcy?
Kto zapłaci za biurko i fotel do pracy, których potrzebuję, bo od stukania na laptopie przy kuchennym stole wysiadają mi plecy?
- Skarbówka zapytała nas, jak załatwiamy z pracownikami pracującymi zdalnie sprawę m.in. rachunków za prąd - relacjonuje przedstawiciel dużej sieci handlowej.
Co 39 sekund dochodzi do próby włamania na urządzenie podłączone do internetu. W biurze o bezpieczeństwo sieci dba ekipa specjalistów. Jak zabezpieczyć swoją domową sieć i uchronić firmowe tajemnice?
Starsi mężczyźni patrzą na zmiany mniej przychylnym okiem. Trudno im zrozumieć młodych, którzy spowalniają karierę, by zająć się dzieckiem. Rozmowa z Karoliną Andrian, prezeską Fundacji Share The Care
Po pandemii nie wracajmy do niepotrzebnych bezpośrednich spotkań albo przynajmniej drastycznie ograniczmy ich skalę. Będzie wygodniej, krócej i taniej.
W latach 90. mówiono, że "internet to śmierć na odległość". Dziś możemy zobaczyć coś zupełnie innego. Istniejące silne więzi pogłębiają się, a te słabe - osłabiają.
Jakie narzędzie jest lepsze do wideokonferencji - Zoom czy Microsoft Teams? Jak uniknąć nadmiaru maili?
Zarządzanie zdalnym zespołem może być dużym wyzwaniem. Jak ułożyć taką pracę i jednocześnie zadbać o to, by zespół dalej się lubił? Wyjaśnia psycholog.
Świat wraca do "nowej normalności", a firmy muszą zdecydować, czy ściągać pracowników do biur, czy na stałe pozostawić ich w trybie zdalnym. Byliśmy ciekawi, jak czytelnikom "Wyborczej" podoba się praca na odległość i czy ich pracodawcy (albo oni sami) planują odkurzanie biurek i powrót do realu.
Co z nimi teraz będzie? Opustoszeją? Zamienią się w "szkieletory", jak w czasach PRL nazywaliśmy porzucone inwestycje? Centrum Warszawy stanie się miastem duchów?
A gdyby tak wyprowadzić się za miasto albo wrócić w rodzinne strony? W erze pracy zdalnej to pytanie tłucze się po głowach tym, którym do biura niespieszno. Jednak w czwartej "tarczy antykryzysowej" kryje się zapis, który może unicestwić te marzenia.
Praca zdalna zostanie z nami na dłużej. Prezesi i ekonomiści wyliczają jej zalety: podnosi efektywność zespołów, zmniejsza rotację pracowników. Jak się do niej przygotować?
Polscy kierowcy bali się jeździć po towar do Włoch, mimo że Unia utworzyła zielone korytarze. Ale za to włoscy inżynierowie nie musieli przyjeżdzać do polskich fabryk. Dzięki technologii mogli zainstalować linię produkcyjną zdalnie
Choć gospodarka już się odmraża, to coraz więcej firm zapowiada, że będzie zachęcać pracowników do pracy zdalnej. Tylko jak to zrobić, gdy w domu jest małe dziecko, co chwilę wydzwania szef, a my nie wstajemy od komputera przez 12 godzin? "Musimy teraz na nowo zdefiniować, jak pracować z domu" mówi psycholog, Malwina Puchalska-Kamińska z SWPS.
Miało być eldorado. Tymczasem liczba pustych biur rośnie, a w budowie są kolejne setki tysięcy metrów kwadratowych powierzchni do wynajęcia. O chętnych trzeba będzie się bić.
Mimo zniesienia kolejnych obostrzeń korporacje nie planują powrotu swoich pracowników do biur. Ci nie wyrazili na to chęci w ankietach pracowniczych, a sami pracodawcy chcą uniknąć zakażeń w zespole, co mogłoby wywrócić ich biznesy
Clariant, szwajcarski koncern chemiczny, tuż przed epidemią koronawirusa zakończył przeprowadzkę do nowego biura w Monopolis. Niebawem wrócą do niego pracownicy, którzy przez ostatnie miesiące pracowali zdalnie.
Doświadczają go wszyscy, którzy naukę czy pracę zmuszeni byli przenieść na platformy do wideokonferencji. Nasz mózg naprawdę tego nie lubi
Aż 72 proc. pracowników twierdzi, że w ramach ich pracy zdalnej przełożeni kontaktują się z nimi poza godzinami pracy - wynika z badania ARC Rynek i Opinia dla firm Gumtree.pl i Randstad. Zdaniem pracowników dzieje się tak dlatego, że pracodawcy mylą pracę zdalną z elastycznymi formami współpracy.
Rządowe "tarcze antykryzysowe" dały pracodawcom możliwość omijania przepisów kodeksu pracy, które nakazują rekompensowanie kosztów poniesionych w trakcie jej wykonywania przez pracownika.
Wspólne pliki w "chmurach", wideokonferencje, służbowe spotkania online, czaty. W ciągu dwóch miesięcy spowodowanego pandemią zamknięcia nabraliśmy wprawy w pracy zdalnej. - Ale zrozumieliśmy też ogromne znaczenie kontaktu osobistego - uważa specjalistka doradzająca zachodniopomorskim firmom.
Po dwóch miesiącach pracy zdalnej otwierają się pierwsze biurowce. Powrót do pracy w biurach wymaga jednak podporządkowania się licznym zasadom.
- Pracujemy z żoną na zmianę, przez co nie mieścimy się w ośmiu godzinach. Jedyną naszą przerwą jest sen. W weekendy, święta nadrabiamy zaległości albo pracujemy na zapas - opowiada Marcin, copywriter.
Doktorantka przed ekranem, z maseczką na twarzy, recenzenci, komisja i publiczność - po drugiej stronie łączy. Na Politechnice Białostockiej odbyła się pierwsza, historyczna, przeprowadzona zdalnie, publiczna obrona rozprawy doktorskiej.
Przed koronawirusem wolne powierzchnie w warszawskich biurowcach znikały jak woda wsiąkająca w piasek. Potem z dnia na dzień ulice w biurowych centrach miasta opustoszały, bo kto tylko może, pracuje zdalnie. Wszyscy zadają sobie pytanie: czy w ogóle będzie powrót do pracy w biurach, skoro zdalna jest tańsza?
Wielkanoc 2020 była niezwykła. Zdecydowana większość z nas została w domu. Czym zajmowaliśmy się w tym czasie? Prawdopodobnie uczyliśmy się na nowo domowników.
Ekonomiczne skutki pandemii odczuwamy na własnej skórze. Połowa pracowników obawia się zmniejszenia pensji, 25 proc. zwolnienia, a 16 proc. likwidacji firmy. Ich obawy, niestety, się spełniają. Ale gdy jedni pracodawcy zwalniają, a inni ograniczają koszty z nadzieją wypatrując końca pandemii, są i tacy, którzy rekrutują. Jakie prawa przysługują zwolnionym? Jak rejestrować się w urzędzie pracy? Gdzie szukać nowej pracy? Specjalny dodatek "Koronawirus i praca" we wtorek, 21 kwietnia w "Wyborczej"
Wiele osób z powodu epidemii koronawirusa przeniosło się z pracą do domu. Kiedy nie wychodzimy z mieszkania przez wiele dni, bardziej niż wcześniej mogłyby nas irytować odgłosy życia sąsiadów. Tymczasem jest wręcz odwrotnie: liczba skarg na sąsiadów spadła.
Po dwóch tygodniach względnie dobrych humorów izolacja coraz bardziej zaczęła nam doskwierać. Pierwsze dni narodowej kwarantanny spędzaliśmy na żartowaniu z zapasów papieru toaletowego i ryżu. Dziś już coraz mniej nam do śmiechu. Reset relacji partnerskich czy rodzicielskich wielu z nas wyszedł na dobre, ale resetuje się też ład gospodarczy i rynek pracy. I chyba trudno będzie z tego żartować. Tekst otwiera dodatek "Dobra Praca", który w sobotę 18 kwietnia pojawi się w "Gazecie Wyborczej".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.