Lotnisko w Łodzi. Zainspirowany TikTokiem mąż chciał zrobić żonie prank. Przypadkowy świadek powiadomił policję. - Dużo podróżuję samolotami, ale nie przypominam sobie, żeby jakaś sytuacja na lotnisku tak bardzo mnie zbulwersowała - komentował.
Jakub Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej, i jego podwładny mają być odpowiedzialni za to, że Duda rozmawiał przez telefon z Rosjanami, którzy podszyli się pod prezydenta Macrona. Ale Kumoch mówi nam, że nic o tym nie wie. A co wie - to już nie powie
To strona bardzo mocno memogenna, prezydent pracuje na to od początku pierwszej kadencji. Teraz jest tam trochę walki, bo prezes Kaczyński ruszył do boju. Tylko pan Kaczyński próbuje skasować na scenie pana Andrzeja raczej w warstwie słownej. Ale pan Andrzej ma lepszą mimikę i jest w tym wszystkim żywszy - mówi dr Mirosław Oczkoś
W swoim najpopularniejszym pranku chodzi po miasteczku akademickim bez spodni. Akcja kończy się spotkaniem z policją
Żart (a być może świadoma prowokacja rosyjskich służb) to kolejny już dowód na to, że jakakolwiek ochrona kontrwywiadowcza polskiego prezydenta to fikcja.
Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z rosyjskimi pranksterami - podszywającymi się pod sekretarza generalnego ONZ - to kolejny przykład tupolewizmu, który za "dobrej zmiany" rozlewa się po Polsce.
Celebryci, gwiazdy show-biznesu, urzędnicy, politycy, a nawet głowy państw. Prezydent Andrzej Duda, wkręcony przez Wowana i Leksusa, rosyjskich pranksterów, czyli "telefonicznych chuliganów", może się pocieszyć, że nie jest jedyną osobą, która się nabrała.
Copyright © Agora SA