"Za każdym razem, gdy prosiłem o to w imieniu mieszkańców, otrzymywałem odpowiedź, że to Inteligentny System Kierowania Ruchem, i że nie ma z nim problemu. Jak jest inteligentny, to widać w okolicach godzin 15 i 16" - pisze w interpelacji radny Jacek Budziński z PiS-u.
Radny Andrzej Brachmański z klubu prezydenta Kubickiego nazwał kiedyś rondo Batorego "snem pijanego architekta". Narzekał przede wszystkim na źle zaprojektowany i niebezpieczny prawoskręt. Miasto wreszcie go poprawia.
Nie będzie to nowy pas ruchu, a jedynie przedłużenie istniejącego prawoskrętu na ul. Paderewskiego. Choć udało się znaleźć wykonawców zainteresowanych podjęciem prac, problem stanowi wycena robót.
Coraz bliżej rozpoczęcia budowy prawoskrętu na ul. Słowackiego w Rzeszowie. Władze miasta wybrały już firmę, która zajmie się realizacją inwestycji. Jej koszt wyniesie ponad 1,4 miliona złotych.
Problemem nie jest już tzw. trwałość projektu unijnego, ale nadal są nim pieniądze. Władze miasta informują, że w najbliższym czasie nie planują przebudowy niebezpiecznego i niepraktycznego prawoskrętu na rondzie Batorego.
To już pięć lat jak zielonogórscy kierowcą klną na rondo łączące ul. Batorego z Trasą Północną. Chodzi o karkołomnie zaprojektowany prawoskręt, który tamuje ruch. "Sen pijanego architekta" - ocenił swego czasu radny Andrzej Brachmański. Widoki na przebudowę jednak są, miasto ma nawet gotowy projekt.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.