- Wydanie zgody na tak intensywną zabudowę będzie ze szkodą nie tylko dla nas, ale również dla gminy - mówią mieszkańcy z ul. Monte Cassino w Szczecinie, którzy chcą doprowadzić do unieważnienia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Rada miasta - na wniosek mieszkańców - zadecydowała, że wiekowe drzewo przy ul. Młynowej w Białymstoku będzie chronione. Po dwóch tygodniach decyzję tę cofnął wojewoda, a miastu ochota na ochronę dębu przeszła.
Droga została zastawiona blaszanym ogrodzeniem i starymi dostawczakami, bramę przewiązano łańcuchem, a terenu pilnują ukryte w autach kamery.
- Urzędnicy od lat obiecują nam rozmowy, tymczasem nic się nie zmienia: nie ma chodników, kanalizacji, odwodnienia, a na dodatek uchwalili plan zagospodarowania wbrew naszej woli - mówi Agnieszka Milecka z Wiskitna. - Dlatego strajkujemy.
- Żądamy poszanowania prawa własności, żądamy obwodnicy, żądamy kanalizacji - mieszkańcy Wiskitna skandowaniem tych i innych haseł zakłócili obrady sesji Rady Miejskiej w Łodzi. W sali obrad kilka razy rozlegała się syrena alarmowa.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze stwierdziło, że decyzja wójta, która zablokowała otwarcie w pobliżu zabudowań w Mąkosach Starych prywatnej strzelnicy, była słuszna.
Trwa prawny spór o zgodę na uruchomienie w Mąkosach Starych w gminie Jastrzębia strzelnicy sportowej w pobliżu zabudowań. Inwestor mimo protestu społecznego i odmowy akceptacji regulaminu wciąż walczy.
W piątek podróżujący samochodami na Open'er Festival muszą przygotować się na jeszcze większe korki niż w poprzednich latach, bo mieszkańcy Kosakowa zapowiadają blokadę drogi dojazdowej. Objazd już wyznaczono, ale drogą, której budowa jeszcze się nie zakończyła.
Open'er Festival 2023 rozpoczyna się w środę na lotnisku Gdynia-Kosakowo. Na imprezę najlepiej dojechać bezpłatnym autobusem spod dworca PKP Gdynia Główna. W piątek podróżujący samochodami muszą przygotować się na gigantyczne korki, bo mieszkańcy Kosakowa zapowiadają blokadę drogi dojazdowej na festiwal.
Radni jednogłośnie poparli petycję zarówno mieszkańców, jak i ekologów, którzy nie wyobrażają sobie, by nowa strzelnica powstała tak blisko domów. Wójt też już podjął decyzję w tej sprawie.
Radni gminy Jastrzębia uznali protest mieszkańców Mąkos Starych przeciwko budowie w ich miejscowości prywatnej strzelnicy za zasadny. Wójt decyzję w sprawie budowy ma wydać do końca maja. Już zapowiada, że będzie negatywna.
Stowarzyszenie Zielona Akcja przyłączyło się do protestu mieszkańców Mąkos Starych w gminie Jastrzębia, którzy nie chcą, aby w pobliżu ich domów prywatny inwestor wybudował strzelnicę. "To zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale i zwierząt".
Prezydent Bogdan Wenta zdecydował, że uwzględni postulaty mieszkańców Baranówka dotyczące zabudowy wielorodzinnej na tym osiedlu. Projekt planu zagospodarowania przestrzennego ma zostać zmieniony.
Boją się, że będzie głośno i niebezpiecznie. Na strzelnicy, która ma powstać około 150 metrów od ich domów, ma się odbywać strzelanie z ostrej amunicji. Inwestor odpowiada, że zachowane będą wszelkie względy bezpieczeństwa, a wieś jeszcze może skorzystać.
Mieszkańcy wsi Bojszowy protestowali przez wiele miesięcy. Nie chcą, aby wśród pól i lasów powstała strefa przemysłowa. Wynik konsultacji jest jednoznaczny.
Velostrady powstaną w Katowicach. Jedna z nich będzie przebiegać przez Burowiec. - Jeśli radni zgodzą się na "lex deweloper", to będzie szkoda dla miasta - uważają mieszkańcy.
Mieszkańcy dzielnicy niskich domków jednorodzinnych w sąsiedztwie lasu, a także w otulinie Puszczy Kozienickiej, zaskarżyli decyzję zezwalającą na budowę ogromnej wieży radiokomunikacyjnej tuż obok ich ogródków. Co dalej ze sprawą?
Kolej Dużych Prędkości. Znamy już wariant inwestorski, ale wątpliwości mieszkańców Mileszek w sprawie linii przez Łódź nie zostały rozwiane.
Kolej Dużych Prędkości. Mieszkańcy Brzezin nie zgadzają się, żeby zaproponowany wariant inwestorski linii szybkiej kolei przechodził przez ich miasto. Dostęp do kolei w tym dwunastotysięcznym mieście dzieli też w mediach społecznościowych. To m.in. dlatego zorganizowali protest.
Kolej Dużych Prędkości. Kilkudziesięciu mieszkańców pojawiło się w piątek (27 maja) w budynku OSP Wiączyń. Obradował tam Łódzki Zespół Parlamentarny, którego członkowie liczyli na informacje u źródła na temat przebiegu linii dla szybkich pociągów przez Łódź. Pytania pozostały bez odpowiedzi, bo na spotkaniu nie pojawiła się przedstawicielka CPK.
Mieszkańcy Łodzi nie zgadzają się, żeby proponowane warianty kolei dużych prędkości przecięły Mileszki i sąsiedni Las Wiączyński. Są zdeterminowani, zapewniają, że to nie będzie ostatni protest w tej sprawie.
Władze miasta podpisały umowę na projekt wiaduktu łączącego ul. Wyspiańskiego z Hoffmanowej. Czy argumenty magistratu przekonały do tej inwestycji protestujących mieszkańców?
Ok. 20 mieszkańców ulic Bieckiej, Odrzykońskiej i Baligrodzkiej przyszło we wtorek do ratusza z petycją przeciwko budowie wodnego placu zabaw na os. Przybyszówka. Pod petycją podpisało się ok. 500 mieszkańców osiedla. Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, obiecał przeprowadzenie referendum w tej sprawie.
- Nie chcemy parku wodnego na osiedlu. Dlaczego miasto chce nas na siłę uszczęśliwiać - mówią niektórzy mieszkańcy osiedla Przybyszówka w Rzeszowie. Zapowiadają wizytę w ratuszu i próbę przekonania prezydenta Rzeszowa do swoich racji.
Mieszkańcy Mierzęcic nie są zadowoleni, że w enklawie Trzoni może powstać centrum logistyczno-magazynowe. - To będzie kolejna uciążliwa dla nas inwestycja po budowie lotniska, drogi S1, kolei oraz drodze do strefy cargo - mówią mieszkańcy. Apelują do wójta w sprawie zmiany planu zagospodarowania dla tego terenu.
Niecały kilometr od jednego z największych łódzkich blokowisk powstała największa w mieście sortownia odpadów komunalnych. Z rozruchem firma czeka tylko na uprawomocnienie się urzędowych decyzji.
Walka o Dom Kultury "Relax" na Teofilowie trwa już czwarty miesiąc. Wygląda na to, że nastąpił przełom. - Uratujemy dom kultury, który jest własnością wszystkich - deklaruje przewodnicząca klubu seniora.
Dla firmy Hutchinson w Łodzi uruchomienie najnowszej instalacji oczyszczającej to moment przełomowy. Dla protestujących przeciw fabryce nie zmienia się jednak nic. Idą do prokuratury.
"Śmierdzi praktycznie codziennie", "ostatnio codziennie boli mnie głowa", "okropny odór palonej gumy i hałas". Na fabrykę Hutchinsona okoliczni mieszkańcy skarżą się nieustannie. Tylko co w tym robi polityka - i czy problem nie jest już rozwiązany?
Po protestach okolicznych mieszkańców firma, która realizuje "śmieciową inwestycję" przy ulicy Beskidzkiej, wycofała się z budowy przetwórni odpadów. Skup surowców zamierza jednak otworzyć.
Obrońcy domu kultury Relax złożyli niezapowiedzianą wizytę prezesowi spółdzielni. Przeciwnicy Relaxu przekonują, że jest on niepotrzebny. - Jestem między młotem a kowadłem - stwierdza prezes.
Spółdzielnia Tefilów chce zamknąć jedyny dom kultury w okolicy, bo rzekomo przynosi straty. - Nie wiadomo, bo tego nie ma w sprawozdaniach finansowych - protestują mieszkańcy i zarzucają prezesowi brak rzetelności finansowej.
Władze miasta znalazły sposób, żeby odsunąć od siebie odpowiedzialność za powstawanie w mieście nowych składowisk odpadów. Zapowiadają też interwencję w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska.
Przy okazji afery związanej z planowaną budową przeładowni odpadów przy ulicy Smutnej w mieście wychodzą na jaw kolejne śmieciowe kontrowersje. Tym razem przy ulicy Beskidzkiej.
Pomimo kontrowersji społecznych firma FB Serwis nie zamierza rezygnować z inwestycji przeładunkowej przy ul. Smutnej. Jej zdaniem inwestycja jest nieszkodliwa, a mieszkańców ktoś wprowadza w błąd.
Przy ul. Smutnej powstaje przeładownia śmieci. Bez zgody na prowadzenie działalności. Władze Łodzi zarzekają się, że jej nie będzie, ale pozwolenie na budowę wydały
Mieszkańcy Bytomia protestują przeciwko zwożeniu do miasta niebezpiecznych odpadów. - Śmierdzi, bolą nas brzuchy, wymiotujemy - skarżą się mieszkańcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.