Gdy tylko ma czas pani Jolanta staje pod Sądem Okręgowym we Wrocławiu albo przy ruchliwej ulicy z plakatami, którymi chce uświadomić społeczeństwo o tym, co się dzieje w ojczyźnie za rządów PiS. - Jeśli nie będziemy protestować, to nasze państwo będzie wyglądać tak, jak wygląda, albo gorzej - tłumaczy.
- PiS, próbując siłą doprowadzić niezależnego sędziego do gabinetu prokuratora, ostatecznie zrywa z siebie maskę, pod którą jest już tylko żałosna dyktatura - mówił w czwartek podczas pikiety Krzysztof Kamiński z Komitetu Obrony Demokracji.
W czwartek w Lublinie ma się odbyć protest w obronie sędziów represjonowanych przez obecne władze. Demonstrujący domagają się przywrócenia do pracy sędziów Pawła Juszczyszyna, Beaty Morawiec i Igora Tuleyi.
- Nie wszyscy tutaj mamy togi, ale nosimy w sercach to, co te togi reprezentują. Tych wartości powinien też bronić prezydent. Strażnik konstytucji nie podpisałby tej ustawy - mówiła Barbara Balicka, jedna z uczestniczek wrocławskiej manifestacji w obronie sądów.
W czwartek wieczorem wrocławianie po raz kolejny zaprotestują przeciwko ustawie zakładającej szerokie represje wobec sędziów, którzy nie podporządkowują się sprzecznym z konstytucją i unijnym prawem reformom sądownictwa autorstwa PiS.
Sędziowie wzywają: "Pokazujemy naszą siłę i solidarność. My z togami a obywatele z nami. Każdy szykuje flagę polską i unijną. Będzie moc!".
"Przyjęcie ustawy kagańcowej przenosi nas do roku 1956 w Związku Radzieckim" - przekonują organizatorzy piątkowej manifestacji na pl. Wolności, niedaleko sądu przy Podwalu. Protestują przeciwko nowelizacji ustawy o sądach autorstwa PiS, którą Sejm przegłosował około godz. 17.
Wrocławianie protestują przeciwko projektowi zakładającemu szerokie represje wobec sędziów, którzy nie podporządkowują się sprzecznym z konstytucją i unijnym prawem reformom sądownictwa autorstwa PiS.
Mieszkańcy zgromadzeni na środowym proteście pod pomnikiem Kopernika "Dziś sędziowie - jutro Ty" złożyli ślubowanie obywatelskie. Na tekście znalazło się około pięćset podpisów.
Setki bydgoszczan protestowały dzisiaj (18 grudnia) przed pomnikiem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy przeciwko projektom ustaw przygotowanych przez PiS, a godzących w niezawisłość sędziowską. Wśród przemawiających byli sędziowie i prokuratorzy.
Dziś sędziowie - jutro Ty. W środę o godz. 18 przeciwnicy planowanych zmian w wymiarze sprawiedliwości - forsowanych przez PiS - spotkali się na pl. Wolności we Wrocławiu.
Szczecin, Koszalin, Kołobrzeg, Szczecinek, Myślibórz, Gryfice i Drawsko Pomorskie są wśród miast, w których w środę odbędą się protesty w obronie niezależnego sądownictwa. Będą sędziowie, "szarzy, zwykli obywatele", wolnościowcy, zwolennicy opozycji i ci, którzy na co dzień nie interesują się polityką.
PiS zamierza znowelizować ustawę o sądach. W środę 18 grudnia w całym kraju organizowane są demonstracje w obronie wolności sędziów. Gorzowianie spotykają się o godz. 18 przed Sądem Okręgowym przy ul. Mieszka I.
PiS wypowiada otwartą wojnę niezależnemu sądownictwu! Planuje represje wobec sędziów i prokuratorów, włącznie z wydaleniem z zawodu! Otwarcie nakazuje zaniechanie stosowania prawa europejskiego! - alarmuje Komitet Obrony Demokracji.
Nie damy się zastraszyć - to hasło niedzielnych demonstracji w obronie polskich sędziów. Prostest w Gorzowie odbędzie się o godz. 16 przed Sądem Okręgowym przy ul. Mieszka I.
W samo południe w piątek kilkudziesięciu rzeszowskich sędziów i prokuratorów wyszło przed Sąd Okręgowy na znak protestu przeciwko szykanom, którym poddawani są sędziowie realizujący wytyczne zawarte w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W niedzielę odbędzie się kolejny protest, tym razem przed Sądem Apelacyjnym.
- Konsekwentnie, aż do dobrego dla Polski końca, będziemy walczyć o przywrócenie zasad, które PiS połamało - mówił mecenas Edward Rzepka przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Pikietę pod hasłem "Czekamy na KRES neo-KRS" zorganizował Świętokrzyski Komitet Obrony Demokracji.
We Wrocławiu pod siedzibą sądu rejonowego a później na Rynku odbyła się manifestacja w obronie sędziów i demokracji. Jej uczestnicy domagali się m.in. opublikowania list poparcia sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa i wyjaśnienia afery dotyczącej oczerniania sędziów nieprzychylnych władzy.
Protest przed sądem przy ul. Seminaryjskiej w Kielcach zapowiada świętokrzyski Komitet Obrony Demokracji. Przeciwko, jak to określa, "kolejnym próbom zamachu na sądy i praworządność w Polsce, przeciwko zakusom autorytarnej władzy PiS".
- Okazuje się, że są wśród nas osoby, które postanowiły wykorzystać okazję do tego, by przyspieszyć swoją karierę, nie patrząc na to, w jakich okolicznościach i czyje miejsce zajmują - mówi sędzia Agnieszka Połyniak z Sądu Okręgowego w Świdnicy, którego pracownicy ogromną większością przyjęli uchwałę sprzeciwiającą się tzw. dobrej zmianie w sądownictwie.
Środowisko radców prawnych z okręgu szczecińskiego mówi stop wywieraniu nacisków przez władze państwowe wobec sędziów, którzy ośmielili się zabierać głos w sprawie reformy sądownictwa.
Zgromadzenie sędziów z okręgu szczecińskiego żąda od KRS potępienia wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, który zarzucił sędziom nienawiść do własnego państwa. Podjęli też inne uchwały potępiające próby podporządkowania sędziów aparatowi władzy PiS.
Była sędzia ze Szczecina i adwokat z Myśliborza chce zostać sędzią Izby Dyscyplinarnej i oceniać zawodowe i etyczne postępowanie prokuratorów, radców prawnych, adwokatów i sędziów. Kłopot w tym, że kilka lat temu sąd dyscyplinarny izby adwokackiej chciał ją usunąć z tej organizacji i pozbawić prawa wykonywania zawodu
Komitet Obrony Demokracji dalej ubiera pomniki i miejskie rzeźby w koszulki z napisem "Konstytucja". W poniedziałek charakterystyczne plakaty pojawiły się na kilku rzeźbach w Koszalinie.
Pokazujemy ludziom, że prawnik też człowiek. Że my nie siedzimy za mahoniowymi biurkami. Kiedy nie wymierzamy sprawiedliwości, chodzimy na wywiadówki. Albo myślimy, jak spłacić kredyt
- Ktoś kiedyś na jednej z demonstracji mądrze powiedział, że musimy przypominać tej władzy, że musi mieć świadomość, że jeżeli nie obronimy demokracji, to z pewnością ją pomścimy - mówił jeden z demonstrujących podczas ubiegłotygodniowych protestów we Wrocławiu przeciwko niszczeniu polskiego sądownictwa.
- Nie można ustawą usunąć ze stanowiska sędziów Sądu Najwyższego albo pierwszego prezesa tego sądu, bo nie pozwala na to konstytucja. Obecne działanie PiS to wcale nie reforma sądownictwa, celem jest tylko wymiana kadr - mówi doktor Ryszard Balicki, specjalista od prawa konstytucyjnego.
Gdy wrócą wolne i niezależne sądy, rozliczą pisowską "dobrą zmianę" i - przemawiali demonstranci pod zielonogórskim sądem na proteście KOD. A tłum skandował: "będą siedzieć, będą siedzieć"
"Solidarność naszą bronią!" oraz "Wolność, równość, tolerancja" - skandowali manifestanci, którzy przyszli w piątek wieczorem pod budynek sądu okręgowego przy ul. Francuskiej w Katowicach zaprotestować przeciw demontażowi niezależnego sądownictwa w naszym kraju.
Łodzianie przyszli zademonstrować swój sprzeciw wobec nowelizacji ustaw o Sądzie Najwyższym. "Nie! Dla dyktatury!", "Władza chce mieć poddanych, a nie obywateli" to tylko niektóre z haseł protestujących.
Ok. 100 osób protestowało przed zielonogórskim sądem w obronie Konstytucji. Podobne manifestacje odbyły się w całym kraju. W nocy z wtorku na środę Senat głosami parlamentarzystów PiS przyjął zmiany w Sądzie Najwyższym.
W środę w całej Polsce odbywają się manifestacje w obronie Konstytucji i niezawisłych sądów. Torunianie spotkali się tradycyjnie na ul. Piekary. Pomaszerowali na Rynek Staromiejski i Szeroką.
W środę wieczorem wrocławianie przeciwni PiS-owskim reformom sądownictwa spotkali się na rynku. Można było otrzymać też kopię specjalnego wydania "Wyborczej".
... wyrażając swoją niezgodę na łamanie Konstytucji przez partię rządzącą.
Tak jak w całej Polsce, tak również w Płocku zebrali się ludzie, by protestować przeciwko łamaniu praworządności. Przychodzą tak już od 23 dni (tylko 20 lipca "dali wolne" policjantom ochraniającym manifestacje, bo to było ich święto).
W ostatnich dniach większość parlamentarna przeprowadziła zmiany oznaczające zniszczenie niezależności i autorytetu Sądu Najwyższego. Oznacza to złamanie zasady trójpodziału władz, która jest fundamentem demokracji.
Około 50 osób przyszło na wrocławski rynek w niedzielę, by bronić niezależnych sądów. To kolejna manifestacja pod hasłem: "Europo, nie odpuszczaj! Ustawa i rząd pod pręgierzem".
- W czasie komuny nawet nie śniło się nam, że ona się skończy, a teraz to depczemy - mówiła we wtorek świdniczanka Anna Sampolińska-Jaworska, która przyszła wieczorem pod tutejszy sąd, by wyrazić swój protest przeciwko niszczeniu polskiego sądownictwa.
We wtorek weszła w życie ustawa o Sądzie Najwyższym. Nowe przepisy przewidują skrócenie kadencji części sędziów, w tym pierwszej prezes Sądu Najwyższego.
Mieszkańcy i mieszkanki Wrocławia zebrali się pod wrocławskim sądem na kolejnym "Łańcuchu światła" w obronie Sądu Najwyższego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.