Do takiego wniosku skłaniają najnowsze badania genetyczne.
Policjanci z Komisariatu Wrocław Stare Miasto szukali 71-letniego mężczyzny, który rano wyszedł z domu na spacer z psem i nie wrócił. Zgłoszenie o zaginięciu złożył jego syn.
Dotychczas przeważał pogląd, że wielkie zróżnicowanie psich ras to efekt hodowli w ostatnich 200 latach.
Każdego dnia fotoedytorzy "Gazety Wyborczej" oglądają setki, a bywa, że tysiące zdjęć z kraju i ze świata. Tylko niewielki ułamek z nich ilustruje potem wydarzenia opisywane przez naszych dziennikarzy. Wiele wspaniałych fotografii nie ma szansy zaistnieć w serwisie Wyborcza.pl czy papierowym wydaniu "Wyborczej". A szkoda, by przepadły. Dlatego wybraliśmy dla Was zdjęcia, które nas dziś zachwyciły, zaciekawiły, zainspirowały lub po prostu wpadły nam w oko.
Nie posiada wygórowanych oczekiwań, nie szuka znajomości dla podbicia własnego ego, nie ocenia. Jego profil (lub jej) znajdziesz na Psinderze.
Trener psa asystującego został wyproszony razem ze swoim czworonogiem z restauracji w Varso Tower. Jej przedstawiciele powoływali się na regulamin budynku. - Pies podczas szkolenia na przewodnika ma prawo być wszędzie - tłumaczy Natalia Skowron z fundacji Labrador.
Za przetrzymywanie psa na balkonie można nawet zostać ukaranym odebraniem zwierzęcia. W Będzinie na szczęście do tego nie doszło.
W niedzielę (2 listopada) we Włocławku doszło do dramatycznych wydarzeń. Przerażony pies rzucił się do Wisły i przepłynął na drugi brzeg. Zwierzęcia poszukiwali przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i miejskie służby.
Mieszkańcy Rdzawki na Podhalu poinformowali policję o bezpańskich psach, terroryzujących okolicę. Policja wydała w tej sprawie komunikat.
Dog Photography Awards to coroczny konkurs fotograficzny, którego celem jest zaprezentowanie najbardziej wyjątkowych zdjęć psów z całego świata. W tym roku nadesłano ponad dwa tysiące zgłoszeń od utalentowanych fotografów z 48 krajów. Choć nie nagrodzono zdjęć z Polski, to wśród wyróżnionych jest kilku polskich autorów. Kategorie tegorocznej edycji to: Portret, Akcja, Studio, Psy i ludzie, Dokument i - tegoroczna nowość - kategoria Otwarta. Łączna pula nagród wyniosła 2500 euro - zwyciężczyni otrzymała 700 euro, a zwycięzcy poszczególnych kategorii po 300 euro. Międzynarodowe jury konkursu składa się z najbardziej wpływowych i wybitnych osobistości w społeczności fotografii psów. W skład tego szanowanego grona wchodzą światowej sławy fotografowie, ambasadorzy i profesjonaliści z branży, wybrani ze względu na swoje wyjątkowe kwalifikacje i doświadczenie. Jedną z nich jest Iza Łysoń, 27-letnia Polka, która od lat zajmuje się fotografią psów. Prywatnie jest dumną właścicielką dwóch border collie: Opium i Tramala, które są jej towarzyszami i muzami w jej twórczych przedsięwzięciach.
- To zapewne ktoś z działkowców. Właściciele nie sprzątają po swoich pieskach w tym miejscu i pewnie ktoś miał tego dość - komentuje sołtys Kieźlin. To tutaj nieznany dotąd sprawca rozrzucił kiełbasę z wielkimi gwoździami w środku.
Dorosły leonberger to potężny pies, może ważyć nawet 75 kilogramów. Dwa psy uciekły z posesji i pognały za 14-latkiem. Niedługo potem właściciele znaleźli psa w stanie agonalnym.
Poznajemy szczegóły dotyczące grzebowiska dla zwierząt w Olsztynie. - Chcemy przejąć dobre doświadczenia od innych, nie chcemy wyważać już otwartych drzwi - mówi Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych.
Trzy psy zaatakowały dziecko na ul. Armii Krajowej w Bogatyni. Straż Miejska potwierdza, że to nie pierwszy raz, gdy zwierzęta należące do Grzegorza M. stwarzały zagrożenie.
Atak psów na dziecko w Bogatyni zarejestrowała kamera monitoringu miejskiego. Na nagraniu widać, jak trzy mieszańce biegną za chłopcem, a ten próbuje się schować za ulicznym słupem.
75-latek został znaleziony w gminie Poddębice. Miał na ciele ślady psich zębów, ale policja nie przesądza, że to atak zwierząt doprowadził do jego śmierci.
Takiej mobilizacji nie było wśród bydgoskich miłośników zwierząt od dawna. Mieszkańcy Fordonu i północnych krańców miasta oraz sąsiednich gmin wypatrują Henia, który tak krótko cieszył się swoim nowy domem.
Przez dwa tygodnie pokonywał duże odległości, umykał ludziom, póki starczyło mu sił. Gdy go schwytano, miał złamany ogon, ciało pokryte kleszczami i był na skraju wyczerpania. Jak wszystkie był niezaczipowany, czyli nielegalny.
To traumatyczne wydarzenie. Straciliśmy domownika, Leoś był z nami prawie 14,5 roku - mówią zrozpaczeni opiekunowie zagryzionego psa.
Psy w typie owczarka belgijskiego zagryzły 46-letniego kierowcę ciężarówki. W czwartek odbyła się sekcja zwłok. "Wyborcza" ustaliła, że właściciel, 53-letni Piotr M., hodował psy, by sprzedać je komendzie. Został zatrzymany. Grozi mu dożywocie.
Zmarł 46-letni kierowca ciężarówki, którego w pobliżu parkingu na drodze S3 dopadła sfora psów. Owczarki pilnowały strzelnicy. Prokuratura bada legalność tej działalności i przyznaje, że wcześniej zdarzały się w okolicy przypadki pogryzień.
Międzynarodowe badanie wykorzystujące nadajniki przymocowane ponad 1200 zwierzętom podważa nasze przekonania dotyczące przemieszczania się psów i kotów
Sejm przyjął ustawę zakazującą trzymania psów na łańcuchach, ale nie wszyscy posłowie poparli zmianę przepisów. - Zaproponowana ustawa wcale nie poprawia znacząco losu zwierząt - mówi "Wyborczej" posłanka PiS, która zagłosowała przeciwko nowelizacji.
W Polsce przybywa hoteli dla psów. Większość to przyjazne czworonogom i ich właścicielom miejsca. Niestety, są też takie, które lepiej omijać z daleka.
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Posłowie zdecydowali, że trzymanie psa na uwięzi zostanie zabronione. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości Ogólnopolskiego Towarzystwa Obrony Zwierząt.
Mężczyzna zaatakował swoją żonę i uciekł do lasu. W prowadzonej na terenie gminy Osiek w Świętokrzyskiem obławie, w ciągu dnia wzięło udział ponad 100 policjantów i strażaków.
To był spacer jak każdego innego dnia. Nagle łodzianin zobaczył, że w kierunku jego jamnika biegną dwa duże psy. - Rzuciły się na nas. Próbowałem ratować Brutusa. Szarpały mnie za głowę, za ubrania, ciągnęły po ziemi.
Amstaff zagryzł w Żołędowie pod Bydgoszczą małego pieska o imieniu Tosia i pogryzł 14-latkę. Jego właściciel ma postawione dwa zarzuty - dowiedziała się "Wyborcza". Nagranie z tego zdarzenia rozdziera serce. Tylko tego lata doszło w Polsce do kilku groźnych ataków psów tej rasy.
Psy po raz kolejny pokazują, że jeśli chodzi o komunikację i rozumienie słów, są wyjątkowe na tle innych gatunków zwierząt (poza ludźmi). W niektórych zadaniach przewyższają nawet szympansy.
Amstaff wybiegł z posesji i podbiegł do dwóch innych psów, które były pod opieką starszego mężczyzny. Gdy zwierzęta zaczęły się nawzajem atakować, użył siekiery. Już wcześniej odgrażał się właścicielce amstafa, że to zrobi.
Psy wyskoczyły z samochodu. Zaatakowały przechodzą w pobliżu kobietę z dzieckiem. Niemowlę jest w szpitalu. Amstaffy na obserwacji.
Z pozoru drobna zmiana: kawałek siatki i kilka krzewów, wywołała burzę na osiedlu przy Nowolipkach. Właściciele psów i zarząd wspólnoty przerzucają się oskarżeniami. Interweniuje dzielnica.
Czy mieszkańcy Warszawy będą odbierać prochy swoich zwierząt w stylizowanym, pastelowym wnętrzu? I czy będą chcieli płacić za to nawet 5 tys. zł? Właściciel butikowego domu pogrzebowego zwierząt z Miasteczka Wilanów twierdzi, że tak.
Rzucił się na naszego psa bez ostrzeżenia. Desperacko walczyliśmy, by go uratować - twierdzą właściciele Teddy'ego, który zginął na oczach przechodniów w centrum Poznania. Agresywny amstaff wrócił z właścicielką do domu.
Właściciele niespełna dwuletniego psa Carlosa nie radzili sobie z jego agresją. Po tym jak pogryzł właścicielkę, postanowili go uśpić. Sprawą zajmie się teraz sąd.
Przymierzana na ministrę rolnictwa Margita Balastikova próbowała zniszczyć firmę swojego byłego męża. Pogrążyło ją jednak dopiero nagranie, w którym zleca zabicie psa jego nowej partnerki.
Pierwszą ofiarą był mały york. Mieszkańcy boją się o swoje psy i codziennie sprawdzają, czy lis nie wpadł w pułapkę.
Jeśli dwoje dorosłych ludzi zdecydowało się na walkę o psa w sądzie, sytuacja jest raczej poważna. Rozmowa z Angeliką Kimbort-Stępniak, radczynią prawną pomagającą w sporach o zwierzęta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.