Przemysław Bartos z Przyrody dla Sosnowca podzielił się wynikami wiosennego ptakoliczenia. - Każdy wpisany bocian, każdy zauważony pliszka, każdy śpiew skowronka - to cegiełka do ochrony przyrody - mówi przyrodnik.
W Sosnowcu nadal "rządzi" gołąb. - Ptaki, które najszybciej się dostosowują do zmian klimatycznych oraz zmian w przestrzeni miejskiej i rolnictwie będą na wygranej pozycji. Widać to także w Sosnowcu - podsumowuje wiosenne ptakoliczenie przyrodnik Przemysław Bartos.
Na trawie przysiadło stado dużych ptaków, które zamiast odlecieć do cieplejszych krajów zostały na zimę u nas. To była największa niespodzianka zimowego ptakoliczenia na Polu Mokotowskim.
Miłośnicy ptaków i przyrody będą mieli okazję spotkać się w Sosnowcu podczas spaceru w ramach 16. edycji Zimowego Ptakoliczenia. To ogólnopolska akcja organizowana przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, podczas której obserwuje się, ile ptaków i jakie gatunki zostają z nami na zimę.
Styczeń to teoretycznie jeden z najzimniejszych miesięcy w roku. Obecny nie przyniósł jednak wielkich śniegów i mrozów. Dlatego w to, że coś dzieje się z naszym klimatem uwierzą chyba nawet najwięksi sceptycy. Jak na takie anomalia reaguje przyroda?
Całe życie w biegu. Czasami warto zwolnić i odetchnąć świeżym powietrzem. A okazja do tego nadarzy się już w sobotę, 27 stycznia. Ptakoluby, łączcie się!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.