Przez kilka lat nikt nie kontrolował, ile drewna pozyskanego z wycinek w mieście trafia do RPZiUK. Wiadomo za to, że mogli je kupować tylko pracownicy spółki w cenie sześć razy niższej od rynkowej.
Nie będzie zmian w projekcie dotyczącym zagospodarowania terenu wokół dawnej synagogi. To jeden z czterech elementów tzw. zielonej rewitalizacji, który w ostatnim czasie znów wzbudzał duże emocje.
Czy miejska spółka sprzedawała drewno, które było własnością miasta? - Nie przesądzam, czy doszło do nadużyć. Uznałem jednak, że z uwagi na charakter i treść tej informacji istotne jest uzyskanie wiedzy w postaci odpowiedzi na zadane pytania - mówi radny, który napisał interpelację w tej sprawie.
Znów przecieka dach w siedzibie straży miejskiej w Kielcach. W lipcu już raz był łatany, ale okazało się, że jest uszkodzony również w innych miejscach. - Wygląda, jakby ktoś go ponacinał - mówi komendantka.
Nie wyjaśniła się przyszłość zabytkowego pałacyku Bukowskich przy ulicy Ogrodowej. Wiadomo tylko, że na razie nie zostanie sprzedany.
Wielkoformatowe reklamy na ścianach budynków, nielegalne murale, a nawet leżaki z nadrukiem. Tylko w czerwcu mieszkańcy Kielc zgłosili ok. 40 przykładów nielegalnych reklam.
Najpierw stanowisko przewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego ma stracić Andrzej Pruś, dzień później z funkcji przewodniczącego Rady Miasta w Kielcach odwołany zostanie Jarosław Karyś - powtarzają działacze PiS z regionu. Ile w tym prawdy?
Propozycje radnych PiS dotyczące Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego były konkretne. Jedna dotyczyła tego, żeby przesunąć realizację już wybranych projektów na przyszły rok, a druga, żeby go czasowo zawiesić. Zdobyte w ten sposób pieniądze miały być przeznaczone na remonty szkół i przedszkoli.
Co wspólnego z wesołym miasteczkiem i parkiem rozrywki ma Arkadiusz Ślipikowski, radny z Kielc z klubu PiS, bliski współpracownik wicemarszałek Renaty Janik?
Miasto nie rezygnuje z pomysłu sprzedaży pięknego, zabytkowego pałacyku Bukowskich przy ulicy Ogrodowej. W lipcu odbędzie się druga licytacja tej nieruchomości, pierwszą odwołano, bo nikt się nie zgłosił.
O tym, że Targi Kielce pożyczyły pieniądze Koronie, już pisaliśmy. Fakt, że była podobna umowa z inną miejską spółką, jest lekkim zaskoczeniem.
Przepadł wniosek o budowę ośmiu budynków mieszkaniowych w trybie "lex deweloper" przy ul. Hauke-Bosaka. Poparł go tylko jeden radny.
Tak jak się można było spodziewać, radni zgodzili się na przekazanie kolejnej transzy pieniędzy dla Korony Kielce. Dyskusji nie było.
Czy przy al. Szajnowicza-Iwanowa w Kielcach powstanie osiedle na około pół tysiąca mieszkań? Miasto zebrało opinie w tej sprawie od członków komisji, różnych instytucji i mieszkańców. Radni decyzję podejmą 18 maja.
Należy wziąć pod uwagę wszystkie korzyści, jakie przynosi miastu i jego mieszkańcom powstanie nowoczesnego osiedla. Przede wszystkim jednak należy pamiętać, że głównym celem specustawy "lex deweloper" jest rozwój zasobów mieszkaniowych, a nie realizacja przez miasta i gminy różnego rodzaju dodatkowych inwestycji na koszt dewelopera.
Stojący przy ul. Ogrodowej, piękny, ale znajdujący się obecnie w złym stanie technicznym pałacyk z XIX w. nie może być wyremontowany za pieniądze z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. - Jeżeli nie zainterweniujemy, ten budynek się rozsypie - uważa kielecka radna.
Dwie nieruchomości, na których powstać mają mieszkania na wynajem, wniesie do spółki SIM KZN Świętokrzyski miasto Kielce. Na jednej z nich stoi cieszący się złą sławą wieżowiec. Radni mieli bardzo dużo wątpliwości, czy podejmować uchwałę, która m.in. lokalizuje spółkę w Daleszycach.
- To był temat, który rozgrzał nie tylko miasto, ale także cały kraj, bo trafiliśmy dzięki niemu do głównego wydania "Faktów" TVN - mówił Michał Braun. Radni chcieli wiedzieć, jak doszło do tej sytuacji i czy ktoś poniesie konsekwencje.
Radni byli zgodni, że porozumienie władz miasta ze spółką BC&O na razie nie zostanie podpisane. Najpierw chcą ustalić zasady współpracy z deweloperami.
Radny z klubu PiS z Kielc wydrukował ulotki o bezpłatnych poradach prawnych, które organizuje ratusz. Na centralnym miejscu zamieścił swoje zdjęcie.
Wodociąg i kanał sanitarny na własny koszt chce wykonać inwestor planujący budowę osiedla Nowy Czarnów w Kielcach. Na sesji radni zdecydują, czy to jest dobra oferta.
Spółkę z siedzibą w Daleszycach, która budować ma mieszkania na wynajem, chce powołać Miasto Kielce. Współpracować ma m.in. z kilkunastoma gminami z regionu.
Jeśli Kielce otrzymają pieniądze z programu Zielony Transport Publiczny, to kupią 24 autobusy elektryczne z ładowarkami. Wartość projektu to ponad 85 mln zł
Miasto wyznaczyło już cenę wywoławczą za dwie działki przy ul. Klonowej w Kielcach. - Nieruchomości w tej okolicy od dawna cieszą się dużym zainteresowaniem - mówiła już wcześniej Barbara Zawadzka.
Sprawa dwóch działek przy ulicy Klonowej w Kielcach budziła ogromne emocje podczas dwóch ostatnich sesji kieleckiej rady miasta. Ostatecznie radni zgodzili się na ich sprzedaż. - To dlaczego jeszcze nie ogłoszono przetargu? - pyta jeden z naszych czytelników.
- Stwierdziliśmy, że najwyższy czas, żeby ten zapis dotyczący domniemanego zakazu wprowadzania zwierząt domowych do instytucji administracji publicznej i filozofię w nim zawartą odwrócić - mówi Agata Wojda, wiceprezydentka Kielc.
Rekordowa kwota przeznaczona zostanie w przyszłym roku na realizację projektów z Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego. Jest też jedna ważna zmiana, wywalczona m.in. przez mieszkańców Osiedla Jagiellońskiego.
Po raz kolejny radni z klubu Bezpartyjni i Niezależni chcieli, żeby radni obniżyli sobie diety. I po raz kolejny ich pomysł zakończył się fiaskiem.
Kieleccy radni w imieniu mieszkańców miasta przyjęli oświadczenie, które ma za zadanie obronę dobrego imienia Jana Pawła II. Wniosek w tej sprawie zlożył PiS.
- Poprosiłam miasto o dodatkowe środki, bo to jest już najwyższa pora. Strażnicy mają po jednym komplecie i to dość mocno zużytym - mówi Aneta Litwin, komendantka kieleckiej straży miejskiej.
Radni Koalicji Obywatelskiej chcą wprowadzenia zasady zachowania proporcji płci przy nadawaniu nazw ulic, rond i placów w Kielcach. Występują też do prezydenta z propozycją zastosowania feminatywów, czyli żeńskich form stanowisk w urzędzie miasta.
- Nie ma czasu na stanie okrakiem pomiędzy PiS a praworządnością i demokracją. Głosowanie przeciw rezolucji w sprawie KPO to głos przeciw Unii Europejskiej - mówił radny Michał Braun z PO przed biurem PiS w Kielcach.
Jest szansa, że po wielu latach spółdzielnia Armatury będzie mogła wreszcie kupić działkę przy ul. Karczówkowskiej w Kielcach z dużą bonifikatą.
Kolejną nieruchomość, tym razem przeznaczoną na inwestycje związane z działalnością gospodarczą, chce wystawić na sprzedaż miasto.
Ponad 3,6 mln złotych władze miasta chcą przeznaczyć w tym roku na podwyżki dla urzędników zatrudnionych w kieleckim ratuszu. Pracownicy i dyrektorzy wydziałów wzrostu płac domagali się od dawna.
Działka przy ulicy Łódzkiej w Kielcach ma zostać wystawiona na sprzedaż. Ostateczna decyzja zapadnie na najbliższej sesji, ale radni już raz się na to zgodzili.
Zabytkowy budynek przy ulicy Ogrodowej w Kielcach został wystawiony na sprzedaż. Nowemu właścicielowi miasto zaoferuje niewielką bonifikatę.
Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, ale wiele wskazuje na to, że władze miasta znajdą pieniądze na podwyżki dla pracowników Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wzrostu płac domagają się też urzędnicy i pracownicy innych miejskich instytucji.
Kieleccy radni nie zgodzili się na wygaszenie mandatu Jarosławowi Bukowskiemu. Nawet ci, którzy mieli wątpliwości, chwalili go za to, co robi.
Miasto na razie nie będzie wystawiać na sprzedaż działek leżących przy ulicach Mała Zgoda i Mariana Langiewicza w Kielcach. Pismo w tej sprawie prezydent Bogdan Wenta otrzymał od rektora Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
Copyright © Agora SA