Nie wybrałbym się tu z własnej woli. Ale taki był głos gastropubliczności.
Wstrząsająco dobry jest tu tatar a także... kalmar z kaszanką. A jabłecznik z Ignacowa uwodzi.
Tylu rodzajów ostryg Warszawa jeszcze nie widziała. Ani takich stosów ryb na ladzie.
Uniwersyteckie LO jest najlepszym liceum w Toruniu, a technikum nr 8 - wygrało w rankingu techników.
Marzę o taśmociągu, który wrzucałby mi do pyska te cuda przez cały boży dzień.
Po co pchać do pyska coś, co przypomina starą szmatę po remoncie mieszkania?
Wolałbym kompozycje mniej udziwnione, ale Polak lubi, gdy na talerzu mokro.