- Na początku może się okazać, że 500 mln zł rocznie przeznaczone na in vitro okaże się niewystarczające. Z czasem sytuacja się unormuje i kwota zapisana w ustawie może pokryć wszystkie potrzeby - mówi Marta Górna, prezeska Stowarzyszenia na rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian".
Zrzutka na pozew przeciwko prof. Wojciechowi Roszkowskiemu, autorowi podręcznika "Historia i teraźniejszość" za stygmatyzowanie dzieci z in vitro, już się zakończyła. Efekt zaskoczył pomysłodawców.
Tychy podpisały umowę w sprawie miejskiego programu In vitro dla mieszkańców miasta Tychy do 2025 roku.
Tomasz Szcześniewski przemierzył całą Polskę, żeby zebrać pieniądze na leczenie chorej na SMA córki Zosi. Zebrał 10 mln zł. Teraz chce pomóc małemu Leonowi.
Tomasz Szcześniewski, tata chorej na SMA Zosi z niewielkiej wioski w Kujawsko-Pomorskiem, wraz z posłanką Iwoną Kozłowską złożyli petycję do ministra zdrowia. Walczą o refundację terapii genowej dla wszystkich dzieci chorych na rdzeniowy zanik mięśni.
Na zmianach, które chce wprowadzić resort zdrowia, stracą drastycznie nie tylko chorzy ze stomią, ale także miliony pacjentów z nietrzymaniem moczu.
Od 1 maja pacjenci z chłoniakiem mają dostęp do refundowanej nowatorskiej terapii CAR-T. - Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku będziemy mogli stosować tę nowatorską metodę we Wrocławiu - mówi prof. Czyż z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.
Zgodnie z decyzją Ministerstwa Zdrowia od 1 marca drogie leczenie dla chorych na mukowiscydozę jest refundowane. Ale jak się okazuje, tylko na papierze.
Wypłaty świadczeń na przyjętych uchodźców: zamiast stosów wypełnionych formularzy urzędnicy mierzą się z całą masą pytań zdezorientowanych mieszkańców. Bywają i takie sytuacje, że niektórzy chcą uzyskać świadczenia przez telefon.
Łatwo ogłosić, że mamy wypłacić 40 zł Kowalskiemu za dobę pobytu uchodźcy u niego w domu. Ale co zrobić, jeśli Kowalski oświadczy, że przez dwa tygodnie mieszkało u niego 20 Ukraińców, którzy już wyjechali do Niemiec? Jak to zweryfikować? - mówi urzędnik warszawskiego ratusza. Chodzi o refundację kosztów związanych z przymowaniem uchodźców wojennych z Ukrainy.
Można się starać o zwrot kosztów zakupu różnych niezbędnych chorym przedmiotów, np. okularów, pieluchomajtek, protez, ortez ortopedycznych, wózków inwalidzkich, zestawów infuzyjnych do osobistych pomp insulinowych, kul, balkoników czy obuwia ortopedycznego. Komu i kiedy należy się refundacja?
Cieszący się szalonym powodzeniem miejski program darmowych szczepień przeciwko grypie wciąż nie jest gotowy. Nie wiadomo, kiedy dokładnie się zacznie ani kto ostatecznie będzie mógł w nim wziąć udział. A w Szczecinie i w Radomiu już szczepią.
Alicja Lisek z Gdańska cierpi na rzadką chorobę, która występuje raz na 1,5 mln osób. Ministerstwo Zdrowia nie chce już płacić za Soliris - lek spowalniający rozwój jej choroby. Jak się tłumaczy?
Obecny sezon grypowy zbiegający się z pandemią koronawirusa będzie wyzwaniem dla służby zdrowia i pacjentów. Dlatego w sezonie 2020/2021 warto zaszczepić się przeciwko grypie.
Co roku lekarze i pielęgniarki wypisują 3,5 miliona zleceń na wyroby medyczne - okulary, buty ortopedyczne, protezy, peruki, balkoniki, aparaty słuchowe, materace przeciwodleżynowe, gorsety itp. Jeśli sprzęt się popsuje, lekarz wypisuje zlecenie na jego naprawę.
Ministerstwo Zdrowia znalazło sposób, by rodzice dzieci chorych na zespół TRAPS przestali je prosić o refundację potrzebnego im leku.
Konrad ma tylko 20 lat i jest prawdopodobnie jedynym człowiekiem na świecie, który choruje jednocześnie na dwie ciężkie choroby genetyczne - zespół Budda-Chiari i nocną napadową hemoglobinurię. Chłopak przeszedł już transplantację wątroby. Przed nim jest jeszcze przeszczep szpiku. Żeby dotrwać do zabiegu Konrad potrzebuje ekulizumabu. To jeden z najdroższych leków na świecie, ale jedyny, który może uratować życie. NFZ odmówił jego refundacji.
W naszym proteście nie chodzi o to, by protestować. Żyjemy w wystarczająco rozsądnym otoczeniu, by minister Arłukowic poszedł po rozum do głowy i szybko zmienił jeden z zapisów w ustawie. Odbijamy się od buńczucznych, agresywnych deklaracji ministra i premiera, że ustawa refundacyjna jest jak kryształowa kula, że można albo chcieć ją zniszczyć i każdy kto źle o niej mówi, idzie ręka w rękę z przemysłem farmaceutycznym, który chce powrotu dzikiego zachodu, albo trzeba ją zaakceptować taką, jaka jest. My mówimy, że jest jeden artykuł w tej ustawie, który trzeba zmienić. Chodzi o art. 48 ust 8, który mówi o tych trzech sytuacjach, w jakich lekarz ma być karany nienależną refundacją. Uważamy, że ten przepis nie ma racji bytu. Jest niebezpieczny dla lekarzy i przede wszystkim - dla pacjentów. Bo dziś lekarze boją się wystawiać recepty. Niech politycy zostawią nam leczenie. My dziś mamy obowiązki sprawozdawcze i obowiązki księgowego, a z całym szacunkiem dla księgowych, to nie jest nasza robota. A lęk przed karą za niezawinione błędy paraliżuje przed działaniem. To głupie - mówi dr Konstanty Radziwiłł, lekarz rodzinny i wiceprezes NRL, w rozmowie z Agnieszką Kublik, dziennikarką ''Gazety Wyborczej''
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.