Krakus: "W życiu nie słyszałem, żeby ktoś nazwał spinaczem to, czym przypina się pranie. Spinacz to jest biurowy, a do prania klamerka". Komentator z innego miasta: "Duża pewność siebie u kogoś, kto wychodzi na pole".
Poznaniacy jedzą pyry, warszawianki nie mogą opędzić się od absztyfikantów, za to w Krakowie pełno jest bajoków. Nie wszyscy w Polsce jednak wiedzą, że także i mieszkańcy Lublina posługują się swoją gwarą.
Po dwóch latach remontu można już zwiedzać gmach główny najważniejszego muzeum na Podhalu.
Czy istniejące partie ogólnopolskie rzeczywiście realizują nasze śląskie potrzeby? Zdecydowanie nie. Może więc lepiej byłoby, gdyby żywotne interesy naszego regionu reprezentowała partia regionalna, która oferowałaby pełniejszy wybór polityczny?
Regionaliści z Zagłębia Dąbrowskiego, Beskidów i Częstochowy łączą siły, żeby zawalczyć o zmianę nazwy, ale i barw oraz symboli województwa śląskiego. - Wyciągamy rękę, a po śląskiej stronie widzimy zaciśniętą pięść - mówi Rafał Siciński z Towarzystwa Przyjaciół Sosnowca.
- Bardzo mi się podoba częstochowska "zrywka", dość idiotycznie nazywana w Krakowie reklamówką, bo reklam na niej zwykle nie ma. Ogromnie śmieszy mnie "kanapka z obkładem", którą można zjeść w Lesznie, no i szczebrzeskie "nawidziadło". Ale moim ulubionym słowem są gnieźnieńskie "fiksmatynta", czyli szpargały. Bo najbardziej lubię słowa, które nazywają coś, co trudno nazwać - mówi Michał Rusinek. I zaprasza na nie do końca typową podróż po Polsce.
Wisi zaledwie kilka dni i już zdążyła porządnie zezłościć część krakowian. - Takie coś po prostu miastu nie przystoi - mówią wprost. O co chodzi? O wielkoformatową reklamę agencji turystycznej, jaka pojawiła się w centrum miasta, a na niej: "Nie pitol że widziałeś wszystko".
Na ścianie masz flizy czy kachle? W czym nosisz słodkie bułki i czym ostrzysz ołówek? Przedstawiamy drugi zestaw map regionalizmów polskich.
Język polski jest mocno ujednolicony, jednak ciągle w naszym codziennym życiu pojawiają się regionalizmy, które nie zostałyby zrozumiane w innych częściach Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
