W sobotę rozpoczyna się sezon ogródków gastronomicznych na rzeszowskim Rynku. To dzięki nim Rynek przez cały letni sezon tętni życiem. Standardowa powierzchnia jednego ogródka wynosi 54 m kw. Duże lokale rezerwują sobie jednak po kilka takich przestrzeni. Które będą miały w tym roku największe ogródki?
Jest biało-różowa, porusza się na czterech kółkach i niestraszne jej korki na ulicach. Poinformuje, że zamówienie jest już na miejscu, a czasem nawet opowie dowcip. Kasia, bo tak ma na imię, to robot, który dostarcza jedzenie z Restauracji Indyjskiej Hindi w Rzeszowie. Pierwszy na Podkarpaciu.
Mieszkańcy Rzeszowa i turyści bez problemów znajdą restaurację czy pub z dobrym jedzeniem. Co prawda nie ma tu lokali wyróżnionych gwiazdkami przewodnika Michelin, ale w ubiegłym roku w czasie dwóch edycji festiwalu Restaurant Week, w ogólnopolskim rankingu zwyciężyły dwie restauracje z Rzeszowa.
- Pokazałem pani Parole, to teraz koniecznie musi pani przyjść do Bellanuny - mówił Adam Rajzer, właściciel obu restauracji na spotkaniu kilka tygodni temu. Trochę wstyd nie znać restauracji, która cieszy się pozycją najlepszej w Rzeszowie. W rankingu tripAdvisor od ponad roku nie schodzi z pierwszego miejsca.
Nieprzypadkowo na ten tydzień wybrałam Kawę Rzeszowską. Od lipca znów serwują tu śniadania w podwórzu. Co niedzielę, na leżaczkach, pod gołym niebem. Wydarzenie już kultowe, tak jak i sama kawa, którą serwują. A pamiętacie jeszcze, jak zaczynali od mobilnego wózka?
Otwierać nową, zupełnie inną knajpę w miejscu słynnej Muzy było niełatwym wyzwaniem. Czy polubią ją aktorzy "Siemaszki", którzy Muzę darzyli uwielbieniem? Czy polubią zwykli rzeszowianie? Czy ja polubię? - taki pytanie zadałam sobie, gdy pewnego dnia zadzwonił Arkadiusz Migała, szef kuchni Parole Art Bistro z zaproszeniem od restauracji.
Jest taki niewielki lokal, ukryty w bramie, na tyłach rzeszowskiego rynku. Przyjeżdżam tu specjalnie po pracy, zapraszam przyjaciółki. Wszystkie są zachwycone pysznymi i oryginalnymi zupami. Ja sama za ich tajską dałabym się pokroić.
Takiej inwestycji w Rzeszowie jeszcze nie było! Przy brzegu zalewu zacumuje barka, na której znajdować się będą hotel oraz restauracja.
Najeść się do syta, a przy tym spróbować czegoś wyjątkowego. To idea Restaurant Week - ogólnopolskiego wydarzenia, do którego dołączył Rzeszów. Za 39 złotych zamówimy zestaw obiadowy m.in. w restauracji LUKR, Oranżerii, Zen Sushi, restauracji Radość.
Moda na "box'y" w Rzeszowie trwa. Od niedawna mamy budkę z kawą na wynos, teraz w samym centrum miasta pojawił się podobny lokal, ale z pizzą, czyli Pizza Box.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.